Tylko do końca miesiąca: 600 zł za Konto Santander + 1% moneyback!

Ile można zarobić na promocjach bankowych? W 2016 mogłeś zgarnąć nawet… 13 452 zł!

Promocje bankowe ewoluują. Jeszcze kilka lat temu, w momencie startu bloga, banki mocno premiowały klientów, którzy aktywnie korzystali z karty debetowej. Bez problemu mogliśmy zgarnąć kilkuprocentowe zwroty za transakcje w sklepach spożywczych, na stacjach paliw czy w internecie. Dostępna była nawet promocja, gdzie za „zwykły” wpływ pensji na konto bank płacił nawet 50 zł. Co miesiąc. Wraz z obniżką stawek interchange zwroty stały się coraz mniej popularne, a banki coraz większy nacisk zaczęły kłaść na premiowanie nowych klientów. Czy to oznacza, że „promocje bankowe się skończyły”? Choć zdanie to słyszę dość regularnie (zwłaszcza przy okazji pseudo-promocji niektórych banków ;)), to moje wyliczenia mijającego roku pokazują dobitnie, że ciągle zgarnąć można łatwe kilka tysięcy złotych rocznie. I to zarówno będąc obecnym klientem konkretnego banku, ale przede wszystkim jako nowy klient.

Prawie 2000 zł dla obecnych klientów

Statystyczny czytelnik bloga to osoba, która posiada rachunki w kilku bankach, a w pozostałych miała lub jeszcze nie miała konta. Z tego też względu ciężko jest jednoznacznie wyliczyć konkretną kwotę, którą można było uzyskać przez cały 2016 rok. Każdy ma bowiem inną sytuację. Z tego też powodu obliczenia podzielimy na dwa przypadki: „negatywny” – czyli taki, gdzie korzystamy tylko z promocji dla obecnych klientów banku (zakładamy, że mamy wszędzie konto) oraz „pozytywny” – czyli taki, gdzie zakładamy, że dopiero zaczynamy przygodę z promocjami bankowymi. Na początek sprawdźmy więc w których bankach najbardziej opłacało się posiadanie konta w 2016 roku. Jak można było zarabiać na bankach?

Instytucja finansowa Promocja Premia
Bank Millennium 200 zł za założenie karty kredytowej 1000 zł
BZWBK 300 zł za zamknięcie karty w innym banku 300 zł
BZWBK 20 zł za płatności mobilną kartą kredytową 20 zł
BZWBK 20 zł za 5 transakcji BLIK 20 zł
BZWBK 20 zł za wykonanie transakcji MasterPass 20 zł
BZWBK Do 500 zł za wypłaty z bankomatów realnie: 50 zł
BZWBK 20 zł za płatności mobilne 20 zł
BZWBK Do 500 zł za wypłaty z bankomatów realnie: 100 zł
BZWBK Do 500 zł za wypłaty z bankomatów realnie: 50 zł
BZWBK 20 zł za transakcje BLIK 20 zł
BZWBK 40 zł za transakcje kartą kredytową 40 zł
BZWBK bilet do kina (konto firmowe) 21 zł
BZWBK 20 zł za transakcje BLIKiem 20 zł
BZWBK 20 zł za płatności BLIK 20 zł
BZWBK bilet do kina 21 zł
Citibank 30 zł za zalogowanie do Citi Mobile 30 zł
Eurobank 2 bilety do kina 42 zł
Eurobank 2 bilety do kina 42 zł
mBank 30 zł za skorzystanie z cash back 30 zł
mBank 5 zł za wykonanie przelewu mobilnego 5 zł
mBank 30 zł za pozostanie klientem banku 30 zł
PKO BP 10 zł za przelew na telefon 10 zł
Toyota Bank 50 zł za założenie lokaty 50 zł
Toyota Bank 50 zł dla obecnych klientów 50 zł
Toyota Bank 50 zł za założenie lokaty + 10 zł za rejestrację moneyback 60 zł
Razem: 2071 zł

Tegorocznym liderem promocji dla obecnych klientów został niespodziewanie… Bank Millennium. Wszystko przez rewelacyjną promocję, dzięki której każdy klient banku mógł zyskać 200 zł za wyrobienie karty kredytowej. A że kart można było wyrobić nawet pięć, to do zyskania był 1000 zł w postaci bonów do empiku. Rodzina jednego z naszych czytelników zgarnęła łącznie aż 3000 zł.

Warto tu od razu dodać, że posiadanie Konta 360° w Banku Millennium faktycznie się opłaca. Ja sam korzystam z niego dość sporadycznie, ale w konkretnym celu: zyskuję 3% na lokacie mobilnej oraz 2,7% na koncie oszczędnościowym. A że bardzo łatwo spełniać warunki bezpłatności, to za konto i kartę nie płacę ani złotówki.

Ale gdyby nie promocja z bonami, to liderem zestawienia zostałby Bank Zachodni WBK. Założę się, że to właśnie o nim pomyślałaby większość czytelników. Dlaczego? Bo od kilku lat bank ten średnio raz na miesiąc przedstawia jakąś akcję z premią – zazwyczaj do zgarnięcia jest 20 zł w zamian za wykonanie jakiejś czynności (w tym roku popularne były płatności BLIK). Dużą popularnością cieszyły się również promocje bankomatowe – bank płacił od 50 do 500 zł za wypłacanie pieniędzy z bankomatów kartami… obcych banków! Premiowani byli nawet nie tyle obecni klienci BZWBK, ale obecni klienci innych banków. Przy założeniu, że w każdej z edycji zgarnęliśmy premię minimalną przez cały rok zyskać mogliśmy około 400 zł. Dokładając do tego 21 zł dla klientów firmowych oraz 300 zł w najnowszej akcji z kartą kredytową – razem wychodzi ponad 700 zł. Całkiem sporo, jak na jeden bank!

Co dalej? Na spore wyróżnienie zasługuje Toyota Bank, gdzie kilkukrotnie premiowane było zakładanie lokaty. Szkoda tylko, że premię pożerała opłata za konto, której dość ciężko się pozbyć – choć chodzą słuchy, że może się to zmienić. Oprócz tego dwukrotnie zgarnąć mogliśmy podwójne bilety do kina w Eurobanku, a mBank płacił za skorzystanie z usługi cash back, wykonanie przelewu mobilnego czy niezamykanie konta. 10 zł za przelew pojawiło się również w PKO BP, a 30 zł – za zalogowanie do bankowości Citibanku. Razem we wszystkich promocjach mogliśmy uzyskać nieco ponad 2000 zł. I to przy założeniu, że wykorzystujemy produkt który mamy, bądź zakładamy produkt, który już mamy (jak np. kolejną kartę kredytową w Millennium).

Prawie 2000 zł w promocjach długoterminowych

Mało? Całkiem sporo pieniędzy siedzi w promocjach z nieco większymi wymaganiami. Do 600 zł rocznie zarabiać możemy na moneybacku w Toyota Banku – choć musielibyśmy sporo tankować, sporo wydawać i sporo trzymać na lokatach. Nieco mniej, bo do 360 zł rocznie możemy zgarnąć w postaci moneybacku za paliwo w Santander Consumer Bank. Najlepszy, bo najprostszy moneyback jest jednak dostępny w T-Mobile Usługi Bankowe: tu spokojnie możemy uzbierać 300 zł rocznie.

Instytucja finansowa Promocja Premia
Toyota Bank Do 50 zł moneybacku miesięcznie 600 zł
Deutsche Bank 500 zł (co rok) za założenie lokaty 500 zł
Santander 30 zł miesięcznie w postaci moneybacków 360 zł
T-Mobile 25 zł co miesiąc za założenie konta 300 zł
Nest Bank Do 30% premii za regularne wpłaty 144 zł
Razem: 1904 zł

Co jeszcze zasługuje na uwagę? Dwie (ciągle aktualne) promocje z bonusem za regularne wpłaty. Po pierwsze w Nest Banku, gdzie do zyskania jest od kilku do kilkudziesięciu procent wpłat rocznie (w pierwszym roku maksymalnie 144 zł), a po drugie Deutsche Bank, gdzie do zyskania jest nawet 500 zł rocznie. Szczegóły w podlinkowanych wpisach.

Prawie 6 500 zł w promocjach dla nowych klientów indywidualnych

A ile można było zyskać na promocjach dla nowych klientów? Dużo, dużo więcej. Tu najwyższe premie na start wynosiły nawet 600 zł – tyle do zyskania było w mBanku. Nieco mniej, bo 560 zł do zgarnięcia było w Banku Millennium, a 549 zł w postaci smartfona – w Citibanku. Tu warto dodać, że ten ostatni bank ciągle oferuje promocje z premią w wysokości min. 400 zł za wyrobienie bezpłatnej karty kredytowej – kto jeszcze nie skorzystał, ten ciągle ma okazję.

Instytucja finansowa Promocja Premia
mBank 600 zł za założenie eKonta 600 zł
Bank Millennium 560 zł za założenie konta 560 zł
Citibank Smartfon za wyrobienie karty kredytowej 549 zł
Eurobank 500 zł za założenie konta 500 zł
Credit Agricole 350 zł za założenie konta 350 zł
Citibank 300 zł za założenie konta 300 zł
BPH 300 zł za wyrobienie karty kredytowej 300 zł
T-Mobile 300 zł za wyrobienie karty kredytowej 300 zł
PKO BP 10 biletów do kina + 100 zł za założenie konta 294.4 zł
BGŻ BNP Paribas 260 zł moneybacku za założenie konta 260 zł
Credit Agricole 350 zł za założenie 1 Konta 250 zł
Eurobank 240 zł za założenie konta 240 zł
Orange Finanse 240 zł za założenie konta 240 zł
BGŻ BNP Paribas 200 zł moneybacku za założenie konta 200 zł
BZWBK 120 zł i 4% + 75 zł na grouponie za założenie konta 195 zł
BGŻ BNP Paribas 140 zł za założenie konta 140 zł
Raiffeisen Polbank 50 zł i lokata 4% + 90 zł na grouponie za założenie konta 140 zł
BGŻOptima 135 zł na groupon za założenie lokaty 135 zł
ING 100 zł za założenie konta 100 zł
Nest Bank 100 zł za założenie konta 100 zł
Inteligo 100 zł za założenie konta 100 zł
Credit Agricole 100 zł za założenie konta 100 zł
Raiffeisen Polbank 100 zł w postaci punktów za wyrobienie karty kredytowej 100 zł
Toyota Bank 100 zł za zalożenie konta 100 zł
Idea Bank 100 zł i 3% za założenie konta 100 zł
PKO BP 50 zł za wyrobienie karty kredytowej 50 zł
Alior Bank 10 euro za założenie kantoru walutowego 45 zł
Pekao 2 bilety do kina 42 zł
BPH 2 bilety do kina 42 zł
Sprytny Bill 30 zł za opłacenie 3 rachunków 30 zł
PKO BP 15 zł za aktywację IKO 15 zł
Razem: 6477,2 zł

500 zł oferował w tym roku Eurobank, choć warunki tej promocji były dość słabe. Łatwe 350 zł do zyskania było w Credit Agricole, a 300 zł – za otwarcie konta osobistego w Citibanku. Sporo płacił również BPH i T-Mobile za wyrobienie kart kredytowych. Sporo banków oferowało jeszcze inne akcje z premią w granicach 150 – 260 zł, ale zazwyczaj z konkretnymi wymaganiami, typu wydawanie co miesiąc określonej kwoty kartą. W przypadku ofert z bonusem w wysokości od ok. 50 do 150 zł zazwyczaj mogliśmy go zgarnąć już za sam fakt założenia konta i ew. wykonanie prostej czynności.

Ile mógł więc zarobić nowy klient każdego z banków? Po zsumowaniu ofert wyszło prawie 6500 zł. Oczywiście pewnie mało kto byłby w stanie spełnić warunki wszystkich promocji (i trafić na te najbardziej opłacalne), dlatego rozsądne jest założenie, że mogliśmy zyskać przynajmniej połowę tej kwoty. No i oczywiście sporą część tego, co banki oferowały dla obecnych klientów – w końcu po zgarnięciu premii na start możemy brać udział w akcjach kierowanych do klientów danego banku.

3 000 zł dla nowych klientów firmowych

To jednak nie koniec. Jeśli w ostatnim roku prowadziliśmy działalność gospodarczą, to do zgarniecia było nawet 3 000 zł. Wszystko dzięki trzem bankom, które mocno biły się o to, aby to właśnie u nich założyć rachunek. Z resztą wszystkie te banki biją się dalej, choć w mBanku zgarnąć możemy teraz nieco mniej. Oczywiście kwota 3 000 zł jest mocno teoretyczna (przy jednej działalności), ale spokojnie możemy założyć, że przez rok klienci firmowi mogą zgarnąć od 600 – 1000 zł. I to tylko korzystając z usług jednego banku!

Instytucja finansowa Promocja Premia
Alior Bank 1500 zł za założenie iKonta 1500 zł
mBank 900 zł za założenie mBiznes konta 900 zł
Idea Bank 600 zł za założenie konta firmowego 600 zł
Razem: 3000 zł

Jeśli ktoś dalej uważa, że podane wyżej kwoty są niemożliwe do osiągnięcia, to śpieszę z dodatkowymi wyjaśnieniami: w powyższych obliczeniach zostały uwzględnione tylko promocje, które były dostępne dla każdego. Nie wliczam tu akcji na zaproszenie, programów poleceń (z perspektywy osoby polecającej), ani tym bardziej ofert, w których do uzyskania była zniżka na usługę (np. 20 zł po wydaniu 50 zł), a nie premia pieniężna (lub bon bez konieczności dopłacania).

Co więcej, na blogu opisywanych było kilka konkursów, gdzie szanse na wygraną były bardzo wysokie – ale one również są pominięte. Jeśli jednak chcecie zobaczyć jak prosto było wygrać, to rzućcie okiem choćby na loterię Blikomania, która niedawno wystartowała. Już kilka osób chwaliło się w komentarzach łatwą wygraną.

Na koniec muszę podkreślić jeszcze jedną, oczywistą rzecz: w wyliczeniach zakładam, że dany rachunek czy kartę można było otworzyć tylko raz w ciągu roku. Z doświadczenia jednak wiem, że w wielu przypadkach z kolejnych promocjacji banku można skorzystać dość szybko – nawet z dnia na dzień. Standardowo jednak okres karencji wynosi około 1 – 1,5 roku.

Co jeszcze zostało pominięte? Wszystkie zyski z lokat i kont oszczędnościowych. Tu sporo zależy od zgromadzonych przez nas środków. Wielokrotnie jednak mogliśmy lokować swoje pieniądze na kontach oszczędnościowych czy lokatach na start z oprocentowaniem 3-4% w skali roku. Oznacza to, że nasze pierwsze 10 000 zł mogło zarobić jakieś 324 zł w ciągu roku po odliczeniu podatku belki.

Które banki dały zarobić najwięcej?

Z perspektywy czasu najwięcej do ugrania w 2016 roku miały osoby, które zdecydowały się na aktywne korzystanie z produktów Banku Millennium, Banku Zachodniego WBK, Citibanku oraz mBanku. Do zgarnięcia było nawet, odpowiednio, 1560 zł / 897 zł / 849 zł / 665 zł (nie wliczamy tu promocji dla klientów firmowych). Dodatkowo dwa pierwsze banki oferowały całkiem niezłe produkty oszczędnościowe, które pozwalały na dodatkowe zyski.

Nagroda w promocji Citibanku - tablet
Takich wiadomości dostajemy całkiem sporo ;)

Na koniec prośba do was, drodzy czytelnicy: dajcie znać, ile wam udało się zarobić w tym roku i którą promocję uważacie za najlepszą. Nie obrażę się też, jeśli podacie ten post dalej swoim znajomym (np. udostępniając na Facebooku). Ciągle sporo osób twierdzi, że promocje bankowe to ściema, a LiveSmarter od prawie 5 lat udowadnia, że to realne, całkiem konkretne kwoty w całorocznym budżecie :-)

Przypominamy również, że aktualnie trwające promocje bankowe zawsze znajdziecie pod tagiem… aktualne promocje bankowe :)

PS. Szczęśliwego i obfitego nowego, 2017 roku!

Nie przegap!

Komentarze

  • A co to była za promocja gdzie można było co miesiąc dostać 50 zł za wpływ pensji? Chyba jakoś mnie ominęła:(

    pawelko Odpowiedz
    • 1% od wpływu pensji, maksymalnie 50 zł miesięcznie w dawnym BGŻ. Mniej więcej 5 lat temu. Z tego co pamiętam odpowiedni przelew własny zamiast pensji też przechodził :-)

      Michał
    • Swego czasu BZWBK za jakieś małe wymagania dawał też 50zł miesięcznie (założyłam dla tej promocji konto i już zostałam), ale nie pamiętam o co chodziło – coś w stylu wpływ na konto i kilka transakcji kartą.

      K.
  • 400 zł (350 po spieniężeniu) za założenie kredytówki w Citibanku + 483 zł w promocjach MBanku. 833 zł w pół roku bez wysiłku :D

    rolin Odpowiedz
  • Ja też własnie zamknąłem podsumowanie roku 2016.
    W sumie na promocjach i odsetkach (też promocyjnych) zarobiłem 7.032,33 zł!
    z czego odsetki: 2.083,76 a promocje 4.948,27.
    W dużej części jest to zysk dwóch osób, często brałem promocje na siebie i żonę, ale nie zawsze i wszędzie, kalkulowałem opłacalność:).
    Wybierałem tyko promocje z rzeczywistą kasą do wypłaty, nie bawiłem się w takie do wydania w jakimś sklepie, z wyjątkiem świetnej promocji KK Millennium do Empiku:) – tej część dostanę jeszcze w 2017:)

    pawelko Odpowiedz
    • Brawo! Jak widać kilka promocji i „mityczne” kilka tysięcy złotych rocznie jest w zasięgu ręki. I to bez większego kombinowania :-)

      Michał
    • Dodam tylko, że w 2016 byłem „świeżakiem” dla prawie wszystkich banków bo dopiero od tego roku zacząłem sie bawić w promocje. W kolejnych latach w części banków już jestem spalony jako nowy klient, ale mam nadzieję, że zawsze coś będzie do ugrania – z czasem też będę się „odnawiał” jako klient dla części pozamykanych już kont:)

      pawelko
    • Za najlepsze z promocji w 2016 uważam:
      – Dla oszczędności – 4% w BZWBK, u mnie 12kont x 4000zł x 4%:)
      – Promocje długoterminowe – cashback w T-Mobile – 4 konta po 25 = 100zł co miesiąc:)
      – Promocje jednorazowe – KK w T-Mobile – razem z poleceniem zysk 400 (za 1 szt) oraz oczywiście KK MC w Millennium, udało się wyrobić 6 bez zaświadczeń w samym grudniu wyhaczone 800zł, a jeszcze czekam na 400zł w 2017:)

      pawelko
    • polecający kredytówkę w syncu dostanie pit

      kruczi
    • @pawelko
      Jak chcesz zwiększyć zysk za KK TMUB to zobacz jeszcze :
      https://www.loyaltygateway.com/rewards/phoenix/TMUB

      qwerty123
  • Hej.

    Mnie udało się zgarnąć ok. 2200 PLN + dwa telefony + dwa bony do Rossmann.

    Najbardziej podobała mi się promocja Nest Banku. Wolę gotówkę, ale bony to też fajna sprawa. Zwłaszcza, że warunki promocji były praktycznie żadne ;).

    Pozdrawiam,
    Bea.

    Bea Odpowiedz
  • W tym roku zacząłem czytać blogi promocji bankowych i zapisywać zyski. Z racji, że posiadałem do zeszłego roku tylko jedno jedyne konto w PKO BP to udało mi się kilka kont w promocji otworzyć jako nowy klient. Wspólnie z żoną udało się w 2016r zebrać 5198zł

    Kacper Odpowiedz
  • A warto to tak się chwalić, wszak promocje nieraz są limitowane czyli im nas mniej tym lepiej… Choć z drugiej strony za polecenie też płacą… No dobra, już nie marudzę, u mnie ten rok był najbogatszy ze wszystkich wisienkowych lat, na szybko licząc chyba jakieś 2000 a dodając do tego jeszcze zarobek od YB to już…. O lokatach nie wspominam bo to inna bajka.

    jojo Odpowiedz
  • Rozumiem, że to ogólne podsumowanie, ale bez informacji ile trzeba było wydać żeby dostać kasę od banku (moneybacki) wydaje się ono niekompletne. Również wrzucanie do jegnego wora promocji ograniczonych wiekowo trochę zaburza ogólny obraz, choć w tym przypadku rozumiem intencję – większość czytelników zapewne mieście się w widełkach 18-27 lat.

    Marek MJX Odpowiedz
  • Mi się udało w tym roku zgarnąć srablet Lenovo, 120zł+3x10zł+20zł+2x50zł+odsetki z konta bzwbk. Banki: City,mBank i BZWBK, ale w Nowym Roku poluje na promocje również w pozostałych bankach. Dopiero raczkuje na tej płaszczyźnie. :) pozdrawiam :)

    Piter Odpowiedz
  • Zaoszczędziłem 1915 zł. Głównie w Credit Agricole, Toyota Bank i Millenium. Niestety w przyszłym roku odpadną promocje dla nowych.

    sojer Odpowiedz
  • Pierwsze 2 lata zawsze są najtłustsze … później wiele drzwi zamyka się bezpowrotnie :(

    zennhorst Odpowiedz
    • dlatego jest żelazna zasada – skończyła się promocja a konto nic nie oferuje – ZAMKNIJ JE!!! zawsze jest szansa że za rok czy 2 będziesz znów nowym klientem dla danego banku. Jedyna moja wtopa że zamknąłem Orange finanse licząc na wisienki za rok a oni teraz promują tylko całkiem nowych – i strefa korzyści przechodzi bokiem

      zenek64
  • U mnie sporo promocji to były oprocentowania lokat: 8x KGP, jedna z promocji ToyotaBanku, 4% w EuroBanku na lokatę, masa lokat w IdeaBanku, lokata i nowe środki w Millennium.
    Do tego 300zł za kk w TMUB, 600zł z kk Millennium (a 400 będzie w przyszłym roku), polecenie konta w BZW (100zł), kilka drobiazgów w mBanku i cashbacki: TMUB i BPH. 918zł czystych wpływów + 600 w bonach do empiku

    K. Odpowiedz
    • A trzeba dodać, że na starcie roku w wielu bankach byłam spalona jako nowy klient ;-)

      K.
  • Mój wynik w 2016 5170,45 zł + dodatkowe odestki z lokat. Ulubiona promocja to promocja t-mobile w ktorej cały limit z KK można było bezpłatnie przelać. W najlepszym momencie na KO leżało 60k zł, które przelałem z Kart kredytowych.

    Don Pablo Odpowiedz
  • Nie ma co ukrywać, wbrew oczekiwaniom rok okazał się bardzo owocny. Ok. 3500 zł w formie gotówkowej i okołogotówkowej (tzn. bony sodexo i punkty payback – które są dla mnie dość jasno przeliczalne przy płaceniu za energię). Do tego jeden bon 200 do empiku i 36 biletów do kina dla całej rodziny ;) (4 do multikina z eurobanku, 32 do cinemacity z priceless specials).
    Wszystko tylko na jedną osobę, trzeci rok dobrej zabawy z bankami (i nie tylko ;)).

    Dla porównania w 2015 ok. 3000 zł + Kindle z Inteligo + kamerka z Citi.

    ls5 Odpowiedz
  • Czy ja dobrze zrozumiałem że w przypadku kk w millenium gdzie zyskujemy 200zl do empiku można było wyrobić aż 5 kart na jedną osobę? Gdzie była taka informacja? Nie mogę jej nigdzie znaleźć.żałuję że tylko z jednej skorzystałem. Proszę napiszcie gdzie była taka informacja bo w regulaminie nie widzę

    slayer28 Odpowiedz
    • Dużo działo się w komentarzach. Sekret naszych małych sukcesów tkwi w dzieleniu się pewną wiedzą w sposób może nie tyle tajny, co dyskretny.

      ls5
    • Teoretycznie jest jeszcze czas na skorzystanie z tych kart kredytowych w millenium bo promocja trwa do końca roku ale popełniłem jeden błąd, akurat wczoraj przechodziłem koło millenium i wstąpiłem żeby zamknąć kartę kredytową a zgodnie z regulaminem jeżeli w trakcie promocji zamkne jakakolwiek główna kartę to nie mogę już skorzystać z promocji.chyba że jeśli źle to rozumiem to mnie poprawcie bo szkoda żeby przepadlo 800 zl ?

      slayer28
  • Moje korzyści z odwiedzania Twojego bloga prezentują się następująco:
    – 120 zł w BZ WBK, a do tego Konto Godne Polecenia z oprocentowaniem 3 kont w wysokości 4% do kwoty 4000 zł
    – 20 zł BLIK w BZ WBK
    – 400 zł Citibank – karta kredytowa
    – 100 zł do Rossmanna z Nest Bankiem i rodzinne oszczędzanie z niezłym % ;)
    Dziękuję za ten całkiem niezły dodatek do pensji, który procentuje na przyszłość ;)

    zrodelko1990 Odpowiedz
  • Znacząlem się w to „bawic” od początku tego roku i muszę się pochwalić że przy praktycznie zerowym wysiłku udało mi się dorobić za cały rok 2450zl + 200zl do empiku + 2x 100zl do rossmanna z nest banku + ok 400zl z odsetek. Najwięcej zrobiłem na kk: 600 zl za polecenia kk w Citi, 600 zl w TMUB, dużo miałem z cashbackow co miesiąc po 50 zl z bph, 30 zl z millenium, 20 zl z credit agricole no i pozostale kwoty przeważnie po 100zl za otwarcie konta jako nowy klient. Także reasumując na wakacje jest ? pozdrawiam

    slayer28 Odpowiedz
  • Promocjami bankowymi zacząłem interesować się podczas wakacji, gdy BZWBK zaczął wprowadzać swój złodziejski cennik za każdego smsa i od tamtej pory:
    Credit Agricole: 90 zł
    mBank: 270,77 zł
    BZ WBK: 40 zł
    Razem: 400,77 zł
    Dodam, że stronię od kart kredytowych i żadna zabawka (nawet nie wiadomo jak droga) nie zachęci do zabawy kredytówką.
    W BZWBK 40 zł za płatności Blikiem. Cała reszta to „zasługa” właśnie Banku Zachodniego, przed którym chciałem uciec.

    Mateusz Odpowiedz
    • @Mateuszu, od jakiegoś czasu jest promocja WBK, że SMSy są jednak bezpłatne:
      http://tnij.org/mt3nzhb

      Be@
    • @Mateusz ja też do pewnego czasu stronilem od kart kredytowych. Ale to właśnie na nich, przy niewielkim często zaangażowaniu, głównie codziennych płatnościach można zyskać najwięcej. Choćby aktualna do końca roku promocja w Millennium czy ciągłe promocje w Citi. Dodam, że po wypowiedzeniu karty w Citi proponują niezły cashback aby u nich jednak karty nie zamykać. Polecam.

      ggg
  • Rozpiska admina taka na oko, oczywiście w tym roku kończyło się wiele promocji z zeszłego roku w których nadal zgarniało się kasę np credit agricol. kilka z zaprezentowanych także wykluczało się wzajemnice

    W tym roku pobiłem swój własny rekord 10.695zł
    szczegóły promocji w linku: https://zapodaj.net/138cfc0109ec8.jpg.html

    dla wyjasnienia: absolutnie nie uwzgledniałem tutaj zyskow z ulokowanego kapitału!! to rzecz indywidualna zależna od majatku, wszystko co opisałem można było zrobić majac 3000zł na obrót pieniądzem… ewentualnie toyota wymagała lokaty na 10k

    prowizje to opłaty za konto danego banku, inne koszty to głównie: opłaty pośredników np przelewy 24, sprytny, skycash, pomagające wyrobic limity

    w mbankach i payback uwzględnione zyski z mokazji za nju i orange (koszty uwzględniają abonamenty)

    wbk bankomaty koszt uwzględnia mandat za przebieganie przez ulicę – do bankomatu :p

    allegro kupony uwzględnia koszt jaki ponosłem by je spieniężyć „na czysto”
    koszt w payback uwzględnia różnicę w cenie paliwa bo na to przeznaczam punkty)

    przyszły rok trochę stopuję, trzeba teraz pozbywać się stopniowo 31 kart płatniczych:) a pesel spalony w wiekszości banków i innych dających zarobić ;)

    Dzięki wszystkim za spostrzeżenia i podpowiedzi!! Niejednokrotnie pomagaliście w osiągnięciu celu. Mam nadzieję że ja też komuś w czymś pomogłem.

    Szczęśliwego nowego roku i owocnych promocji!

    Herman Odpowiedz
    • To jeszcze napisz, ile musiałeś wydać (nie w sensie prowizji, ale jako zakupy czy inne płatności), żeby tyle uzyskać. Zgadzam się, że zyski z lokowanego kapitału to indywidualna sprawa zależna od wysokości tegoż, ale tak samo jest z wisienkami promocyjnymi -> tu trzeba osiągnąć jakiś obrót kartą, tam też…
      Innymi słowy, 10.695zł to kwota zysku, ale jaki stanowi ona % tego co musiałeś wydać.

      Be@
    • Obrotu niekiedy trzeba bylo robic kilka tysiecy miesiecznie ale to nie znaczy wydac. dlatego uwzglednilem prowizje od posrednikow ktore jak widzisz sa dosc duze.
      Czesto obrót mozna robic za darmo np przelew bankomatowy euronet ;)

      Herman
    • Jak pisalem… mozna to zrobic obracajac umiejetnie trzema tysiacami zlotych.

      Herman
    • Obrót – w sensie przelewania własnych pieniędzy z konta na konto – to akurat dla mnie rzecz oczywista. Ale część promocji wiąże się jednak z wydawaniem pieniędzy – np. moneyback, czy ostatnia promocja Sprytnego Billa. Również przy zakładaniu nowego konta, czy karty kredytowej – oprócz wymogu co miesięcznej wpłaty np. 1000zł jest często wymóg operacji kartą. I chodzi mi o wartość realną, a nie regulaminową – np. w promocji Billa trzeba było zapłacić rachunek za min. 30zł, ale ja nie mam takiego rachunku, a sztucznie nie generowałam faktur – po prostu zapłaciłam za kablówkę (a to akurat kwota dwukrotnie większa).

      Sama robię zestawienia roczne – również kosztów wszystkich rocznych i do porównania uważam, że lepsze są procenty. Tzn. ile % wydaję na jedzenie a ile % na ciuchy i ile na zdrowie. Oczywiście proporcje się różnią w zależności od zarobków obywatela – ale jakoś można porównać się z innymi.
      Podobnie z wisienkami – interesujące jest, ile realnie trzeba/można wydać, żeby tyle zarobić?

      Be@
    • @Herman – to że trzy tys. starszą do obracania, nie będę zaprzeczał. Nie wspomniałeś tylko,że do takiego wyniku potrzebne są min. 3 duszyczki / tzn. PESELe ;)

      ls5
    • @Herman skąd tak duży zysk w Payback? Mam na to pewną teorię skąd (choć mi nie wyszła taka kombinacja alpejska) ale czy mógłbyś ją potwierdzić lub obalić? Wdzięczny byłbym za info na jankos650 małpiszon wp pl

      jankos
    • @Be@ w sprtynym wystarczylo robic nafplaty czynszu po 10zl, wpisywane recznie ;)
      Pozatym do wszystkiego realnie oplacam oplaty czynszowe i media na 2 gospodarstwa domowe i wydatki normalne jak przecietny kowalski
      @ls5 racja 2 pesele bardzo aktywne plus jeden sporadyczny ;)
      @ jankos pozniej odpisze

      Herman
    • „Podobnie z wisienkami – interesujące jest, ile realnie trzeba/można wydać, żeby tyle zarobić?”
      — często nawet bez kombinowania i robienia sztucznego obrotu można dużo zarobić, ale wiadomo, że u każdego jest inaczej, świetnym przykładem jest moneyback 5% maks. 60 zł/mc w Eurobanku za wybrane branże, ja dużo wydaję w knajpach, więc dla mnie to idealne, ale dla niektórych będzie zupełnie nieprzydatne. Podobnie 24 k w BZ WBK oprocentowane na 4% — świetna promocja, ale jak ktoś nie ma takich oszczędności, to nie skorzysta… Akurat ze Sprytnym Billem najłatwiej, każdy chyba ma jakieś rachunki do opłacenia…

      Don Quijote de la Mancha
  • Jestem wlasnie na etapie podsumowywania roku 2016.
    Sumarycznie na dzieki Livesmarter – na promocjach i odsetkach (lokat promocyjnych) zarobiłem 7 680,91 zł! Oczywiscie jest to zysk osoagniety przez dwie osoby (ja i zona).
    Podobnie jak #pawelko wybierałem tyko promocje z rzeczywistą kasą do wypłaty, malo angazujace, a raczej latwo wpisujace sie w codzienne platnosci, lub wymagajace tylko umiejetnego przelewania srodkow itp. Jeden z wyjątkow to oczywiscie KK w City z kuponem do Morele,net.
    Wielkie dzieki Livesmarter! Podziekowania rowniez dla innych wisienkowiczow!
    Szczęśliwego nowego roku i wielu owocnych promocji!

    Michal1607 Odpowiedz
  • W promocje bawię się od początku tego roku i wciągnąłem w to żonę i mamę.
    Nie byłem aż tak bardzo aktywny, ale w 2017 w kilku bankach mam jeszcze szansę na promocje dla nowych klientów.
    2016:
    – citibank- wideorejestrator + 200 pln gotówki
    – citibank- tablet + 300 pln gotówki
    – citibank- 74 pln cashback za nie zamykanie konta
    – wbk- 240 pln za konto godne polecenia + 6 kont na 4%
    – wbk- 20 pln za płatności blik
    – inteligo- 400 pln w programie mam inteligo
    – pko- 10 pln za przelew na telefon
    – pko- 15 pln za aktywację iko

    Łącznie po uwzględnieniu średnich cen przedmiotów: 1959 pln

    zidi92 Odpowiedz
  • WOW! Imponujące! :) ja jako świeżynka nie mam jeszcze jakiś spektakularnych wyników. Livesmarter zaczęłam śledzić końcem października, dzięki czemu już w grudniu mogłam się cieszyć pierwszymi wisienkami:
    * 400 zł do wykorzystania na mall pl – fizycznie wydałam 402 zł
    * 110 zł z Inteligo – za założenie konta i przelewy na telefon
    * 400 zł do Empiku
    Jakby nie patrzeć to jednak niezła sumka, a wysiłek niemal żaden. Za to 2017 zapowiada się obiecująco, już w styczniu wpłynie około 1500 zł z promocji, których warunki spełniliśmy w grudniu.
    Owocnego roku życzę wszystkim!!

    Klaudia Odpowiedz
  • 400 zł na morele.net z karty kredytowej Citi. Chciałem po zmianie opłat zrezygnować, ale doszedłem do wniosku, że przy mojej aktualnej sytuacji nie ma najmniejszego sensu, więc teraz bardzo fajnie sobie z tej karty korzystam na co dzień i jestem zadowolony.
    Super jest Wasza praca!

    Rafał Odpowiedz
  • Miło się czyta Wasze komentarze. Ja w kwestii promocji jestem nowicjuszem. Ale już dzięki temu blogowi i Wam założyłam fajne konto w WBK na 4% i wzięłam udział w dwóch promocjach, w sumie rok 2016 kończę z sumą ok. 250 zł gratis. Wielkie dzięki :)

    Gosia Odpowiedz
  • [OT] czy stok z Was ma/miał problem z płatnością w internecie kartą Nest Banku? Wprowadzili kilkanaście dni temu 3d secure i teraz nie przechodzi żadna płatność i nie mogę skorzystać z visa oferty ;) Ogólnie nikt nic nie wie, a konsultant w banku powiedział, że coś tam słyszał na ten temat, ale mieli to naprawić „po Świętach”?

    Kozo Odpowiedz
  • Co byście teraz polecili skoro już praktycznie wszędzie byłem/jestem? ;)

    Wyjadacz Wisienek Odpowiedz
    • Zacznij inwestować w lokaty za granicą, tam gdzie jest jeszcze duże %-owanie lokat. A jak sprawdzisz, ze działa – to podziel się z nami to informacją ;-)
      A tak na serio, pamiętam jak Samcik w jednym wpisie tłumaczył braciom ze wschodu jak założyć lokatę w Polsce (w związku w licznymi zapytaniami i niepewną sytuacją zarówno rubla, jak i hrywny). Może i dla nas są gdzieś rynki, które oferują gwarantowane lokaty dla nierezydentów ? Kazachstan ? Gruzja ? nie mam pojęcia o rynkach – strzelam.

      Be@
    • Zamykać gdzie się da, żeby niedługo znów wrócić. Ew. korzystać z tego, co najbardziej opłacalne dla obecnych (włączając w to m.in. lokaty).

      Michał
    • Będziesz mieć teraz objawy odstawienia :-).

      Skylla
  • Ja też chciałam podziękować. Adminowi i pomocnym użytkownikom za informację oraz wyjaśnienia zawiłości regulaminów promocji.
    Moje podsumowanie roczne nie jest spektakularne, angażuję się tylko w mało czasochłonne i mało wymagające promocje. Z oprocentowania depozytów mam prawie +1,5 mojej pensji netto (co raczej świadczy o tym, że żenująco mało zarabiam). Z wisienek extra udało mi się uzyskać 628zł (zaokrąglone do pełnych złotych):
    ▪ WBK = 100zł (założenie konta) + 5*20zł (promocje Blik i masterpass|a nie we wszystkich brałam udział) = 200zł
    ▪ Millenium = 129 zł (cash-back: karta + Blik)
    ▪ TMUB = 170 zł (cash-back karta)
    ▪ BGŻ Optima = 50 zł do wykorzystania w empiku (konkurs)
    ▪ Sprytny Bill = 9 zł (nowy klient)
    ▪ LiveSmarter = 50zł w bonie (konkurs)
    ▪ empik.com = 20zł.
    Zobaczymy co przyniesie Nowy Rok ;-)

    Be@ Odpowiedz
    • Chciałbym kiedyś dostawać odsetek z depozytów więcej, niż zarabiam ;)

      Millennium daje jakiś zwrot za płatności Blik?

      Don Quijote de la Mancha
    • Noo… nie zupełnie, bo odsetki roczne, a pensja miesięczna… ;-)
      W Millenium założyłam konto w 2015, w promocji zwrotu max 360zł w pierwsze pół roku za transakcje kartą i blik. Nie udało mi się zgarnąć całych 360zł, w każdym razie połowa tego „pół roku” przypadła w 2016. Teraz chyba nie ma takiej promocji.

      Be@
    • A no tak… coś się nie zgadza w obliczeniach, nie może być 1,5 pensji. Gdzieś się pomyliłam.

      Be@
  • Cześć, a gdzie ta promocja z Citi Handlowy, gdzie można było dostać smartfona (był tam odnośnik do promocji „400 zł za kartę kredytową”. Termin był do 6 stycznia 2017 bodajże.

    Czyżby już nieaktualne i zaktualizowano dane ?

    M Odpowiedz
  • U mnie smartowanie wyglądało tak:
    Citi Handlowy
    Samsung J5 (580 zł) + 300 zł polecenie + 300 zł (za citi online – 30 logowań, 5 doładowań, 5 opłaconych rachunków) [+300 zł za city priority w 2017]

    BZ WBK
    100 zł + 75 Gruponozłotówek za otwarcie KGP
    140 zł za płatności blikiem [+20 za płatności mobilną kartą kredytową w 2017]
    252 zł zwrotu za Cinema City unlimited

    BGZ BNP
    150 zł za otwarcie konta

    BGZ OPTIMA
    150 Gruponozłotówek

    Millennium
    50 zł cashback [+250 zł cashbacku w 2017]
    400 zł voucher do empiku [+600 zł voucher do empiku w 2017]

    Masterpass
    325 zł do empiku
    175 zł do Merlina

    BM robot finansowy
    60 zł za opłacanie rachunków [+60 zł w 2017]

    Do tego kupony allegro, etesco, pyszne, pizza portal itp. Jakieś 300 zł
    Niestety sądzę, że to był pierwszy i ostatni rok (dla mnie jako nowego klienta).
    Nie mniej jednak dziękuję za wszystko i życzę nam wszystkim krótszych okresów karencji i mniej wykluczeń.

    neme Odpowiedz
  • U mnie 2,5 k, na dwie osoby, bo wszystko prawie zakładałam na siebie i męża. Nie liczę odsetek oraz kuponów Allegro, które eksploatuje do maksimum, w każdej promocji.

    A przy okazji, może ktoś podpowie: mam żałosne konto w mbanku. zupełnie jak nie użytkownik tego forum, paradoks. Nic mi nie daje, jeszcze, jak zapomnę o transakcjach, to mi 6 zł skasują. Lenistwo, bo tam mi spływa pensja, a mbank wiecznie nie po drodze, i tak 10 lat tkwie. Ale w Nowym Roku uciekam. Co byście zaproponowali? Mam WBK, Millenium. Luźne 20k do ulokowania, plus możliwość zlecenia wpływu wynagrodzenia. Ktoś to teraz premiuje?

    aga Odpowiedz
    • #aga – ja mam mbank tylko albo aż dla mokazji – kartę usunąłem i mam konto za darmo.

      Kozo
    • możesz zastosować patent, który ja stosuje – żeby nie zmieniać wszędzie podanego numeru konta (pracodawca, US itd.) możesz zostawić to konto jako konto „główne” ale bez karty, a np. za pomocą zleceń stałych przelewać pieniądze do innych banków żeby korzystać z promocji. W ten sposób nawet, jak zamkniesz konto w innym banku, to nie musisz niczego zmieniać (oprócz anulowania zlecenia stałego). Dość wygodny sposób, o ile konto główne jest darmowe (eKonto jest) ani żaden bank nie płaci za wpływ wynagrodzenia.

      Co do możliwości najlepiej się rozejrzeć tu: http://livesmarter.pl/tag/aktualne-promocje-bankowe/ oraz tu: http://depozaur.pl/konta-osobiste

      Michał
    • Skoro masz Millennium, to może po prostu tam przekieruj pensję?

      To konto warto mieć długoterminowo, bo ciągle dają niezłe procenty na ko i mobilnej, miewają też atrakcyjne promocje dla dotychczasowych klientów (jak ostatnie 5 × 200 zł za wyrobienie kk). Dodatkowo otrzymując tam pensję spełnisz wymóg miesięcznego wpływu, pozostanie tylko pamiętać o jednej płatności.

      A niezależnie od powyższego możesz się rozglądać za promocjami na nowe konta w innych bankach — ale już tylko dla wisienek, zostawiając Mill jako konto główne.

      Don Quijote de la Mancha
  • co raz to gorsze promocje, dla geeków i maniaków aplikacji telefonicznych. lepiej wycofać pieniądze z banku

    Marek Dziekaniak Odpowiedz
  • Skomentuj

    Chcesz mieć pewność, że nikt inny nie podpisze się twoim nickiem? Zarejestruj się (lub zaloguj) na LiveSmarter!

    Ostatnie wpisy