LiveSmarter.pl

TAPnij KASĘ: 50 zł za 5 płatności Android Pay i 1000 zł do wygrania w Alior Banku

Ruszyła świetna promocja Alior Banku i firmy Google, twórcy Android Pay. W zamian za wykonanie swoich pierwszych transakcji poprzez aplikację klienci banku mogą zyskać 50 zł premii na start. Osoby najbardziej aktywne mogą zyskać jeszcze więcej – aż 1000 zł w gotówce!

50 zł na start za 5 transakcji Android Pay

Aby zgarnąć nagrodę powitalną należy być posiadaczem karty debetowej lub kredytowej Alior Banku albo w kantorze walutowym Alior Banku. Oprócz tego poprzez nasze konto Google (podpięte pod Android Pay) nie mogła zostać dokonana żadna transakcja Android Pay (dokładniej do dnia 19.10.2017). Jeśli spełniamy te warunki, to konieczna jest instalacja wyżej wymienionej aplikacji i dodanie karty (jeśli już wcześniej tego nie zrobiliśmy) oraz zaakceptowanie regulaminu promocji. Jeśli regulamin nie wyświetli się samoczynnie w aplikacji, to trzeba go wywołać poprzez wpisanie kodu TAPNIJ50.

Bank nagrodzi nas premią w wysokości 50 zł w momencie, kiedy dokonamy 5 transakcji przy użyciu swojego konta w aplikacji. W przypadku dokonania transakcji kartą walutową premia zostanie przeliczona na inną walutę. Przekazanie nagrody odbędzie się do 14 dni od spełnienia warunków.

Czas na spełnienie warunków mamy od 19.10 do 10.12.2017 (aktualizacja) 2017-12-30, przy czym bank zastrzega, że może zakończyć promocję wcześniej ze względu na wyczerpanie puli 8222 nagród (o czym poinformuje na stronie aliorbank.pl/androidpay).

1000 zł dla najbardziej aktywnych

Oprócz nagrody gwarantowanej na start Alior Bank przygotował również 80 nagród po 1000 zł dla osób, które uzbierają najwięcej punktów w promocji. O co chodzi?

Czas trwania promocji podzielony jest na 10 (aktualizacja) 13 okresów tygodniowych:

W każdym z okresów mamy do zdobycia punkty za transakcje dokonane Android Pay. Jeden punkt zdobędziemy za każdą transakcję o wartości min. 5 zł, natomiast 3 punkty – za każdą transakcję wykonaną w walucie obcej. Tu wartość musi wynieść przynajmniej 1 USD/GBP/EUR lub 5 zł, jeśli będzie to płatność zagraniczna z konta w PLN.

Bank zaznacza jednak, że punkt za transakcje u danego merchanta możemy uzyskać tylko raz dziennie. Mówiąc po ludzku: dwie (lub więcej) płatności tego samego dnia u tego samego sprzedawcy będą liczone tylko raz (a dokładniej: pierwsza z nich).

Osoby, które nabiją najwięcej punktów w danym tygodniu zgarniają 1000 zł. Bank zaznacza jednak, że aby uzyskać nagrodę konieczne jest posiadanie zaznaczonych zgód marketingowych (najpóźniej w dniu zakończenia danego etapu).

O przyznaniu nagród bank powiadomi nas w ciągu 14 dni od zakończenia danego etapu poprzez wiadomość SMS i/lub e-mail. Nagroda zostanie przekazana w ciągu kolejnych 16 dni. Co ciekawe kwota przekracza 760 zł, które zwolnione są z podatku, wiec konieczne będzie jego opłacenie. Na szczęście Alior Bank funduje nam dodatkowe 11,11% w gotówce, które zostanie przeznaczone na ten cel. My więc niczego nie musimy opłacać ani wykazywać w PIT-cie.

Haczyki?

Na koniec o drobnym haczyku, o którym Alior wspomina na samym końcu regulaminu – tam, gdzie wielu z nas nawet nie zagląda. Nie chodzi tu o (dość oczywiste) ograniczenie możliwości zdobycia tylko jednej nagrody głównej oraz jednej nagrody powitalnej. Chodzi o transakcje z kodami MCC, które wyłączone są z promocji:

1) 7995, określający kasyna oraz zakłady bukmacherskie i im podobne,
2) 8999, określający profesjonalne usługi, nieklasyfikowane pod innymi kodami MCC, o ile
płatność zidentyfikowana jest jako zagraniczna (country code inny niż Polska),
3) 4111, określający m.in. usługi transportowe,
4) 6012, określający instytucje finansowe,
5) 6211, określający brokerów ubezpieczeniowych,
6) 6051, określający przekazy pieniężne w instytucjach finansowych,
7) 4829, określający internetowe przekazy pieniężne,
8) 4900, określający narzędzia elektryczne, gazowe, sanitarne i wodne

Mówimy tu zarówno o nagrodzie na powitanie, jak i nagrodzie dodatkowej. Oczywiście kody te używane są w różnych serwisach ułatwiających płatności kartą, dlatego „przeciętny Kowalski” płacący za zakupy w sklepie nie musi się nimi przejmować.

Szczegóły w regulaminie promocji.