Konto osobiste z Premią banku BGŻ były przez ostatni rok wraz z Dobrym Kontem w zasadzie jedynymi rachunkami, które oferowały stabilną, wysoką, comiesięczną premię. Podczas gdy inne banki wręcz prześcigały się w rzucaniu nam kłód pod nogi i obcinały możliwości zdobycia premii – w BGŻ bez problemu można było zgarniać 45 PLN miesięcznie. Niestety, dziś oficjalnie potwierdziły się weekendowe przecieki o planach ograniczania zwrotów. Już niedługo o zwrot będzie dużo trudniej, a co gorsza jego wysokość może się sporo obniżyć.
Przypomnijmy – do tej pory aby uzyskać maksymalną premię konieczne było dokonanie w danym miesiącu operacji kartą na minimum 300 PLN (co ułatwiała wypłata środków ze sklepowej kasy – cash back) oraz wpływ na konto środków z tytułu wynagrodzenia. Patent polegał jednak na tym, iż wynagrodzenie można było przelewać sobie samemu, a wysokość premii (1%, maksymalnie 50 PLN minus 5 PLN opłaty za kartę) liczona była od najwyższego wpływu. Niezależnie więc czy zarabialiśmy dużo czy mało – przelew o wartości 5000 PLN w większości przypadków rozwiązywał problem i pozwalał na łatwy zarobek 45 PLN.
Kilka razy mniej
Zgodnie z nowym regulaminem promocji (obowiązuje od 28.05) tak łatwo już nie będzie. Po pierwsze – podwyższona zostaje suma operacji, jakie musimy dokonać kartą debetową wydawaną do konta. Po wejściu w życie nowego regulaminu będzie to 500 PLN, przy czym wyraźnie zaznaczone jest, iż wspominamy wcześniej cash back już nie zadziała. Ten warunek nie jest jeszcze taki trudny do spełnienia – wystarczy skorzystać z „metody na płaza”.
Druga zmiana wydaje się zdecydowanie ważniejsza i zaryzykuje tu stwierdzenie, iż wiele osób pozbędzie się konta właśnie z jej powodu. Według nowych zasad 1% jaki co miesiąc zwróci nam BGŻ nie będzie już liczony od najwyższego wpływu, ale od wynagrodzenia, które wpłynie na nasze konto. Co więcej, w przypadku błędnego naliczenia premii bank będzie miał prawo ją zabrać (do 30 dni). Niestety w naszym kraju ciągle mało kto zarabia ponad 5 tysięcy złotych, dzięki czemu maksymalna możliwa do uzyskania premia spadnie pewnie w wielu przypadkach do około 15-30 PLN.
Ostatnią ważną zmianą jest konieczność zamrożenia środków w banku. Osoby, które konto założą przed 27.05 od 27.08 zmuszone będą do ulokowania w banku przynajmniej 5000 PLN – w innym przypadku cashbacku nie będzie (liczy się data końca cyklu – środki muszą więc być ulokowane w BGŻ 27. dnia danego miesiąca). To samo czeka osoby, które konto założą po 27.05 – jednak obowiązek lokowania środków czeka ich dopiero po roku. Ponieważ BGŻ nie jest liderem w rankingu lokat i kont oszczędnościowych – możemy założyć, iż na owych 5 tysiącach stracimy około 5-10 PLN miesięcznie w porównaniu do produktów konkurencji. Od teraz premię wyliczymy więc według poniższego wzoru:
premia = najwyższy wpływ od pracodawcy w danym miesiącu – 5 PLN opłaty za kartę – około 5-10 PLN odsetek na lokacie (od sierpnia).
Co to oznacza dla przeciętnego Kowalskiego?
Przy zarobkach ponad 5 tys. PLN realnie na korzystaniu z Konta z premią BGŻ zarobimy 35-40 PLN. Dla zarobków rzędu 3 tys. PLN zysk spada do 15-20 PLN, a przy wpływach 2000 PLN zarobimy już tylko 5-10 PLN. W momencie, kiedy banki biją się o naszą wypłatę może się okazać, iż z pozycji lidera BGŻ spadnie nawet poza podium. Bardzo możliwe, iż więcej zarobimy na ofertach Alior Banku, Alior Sync czy BZWBK. Pamiętajmy również o Dobrym Koncie, które bez problemów zwraca 50 PLN miesięcznie, a na dodatek ciągle nie chce nawet naszego wynagrodzenia!