W październiku ubiegłego roku zmieniona została ustawa o Prawie bankowym. Jedną z najważniejszych zmian było wprowadzenie Centralnej Informacji o rachunkach uśpionych, która zaczęła działać kilka dni temu, 1 lipca 2016. Jakie znaczenie ma dla nas nowa usługa?
Centralna Informacja ułatwi poszukiwania rachunków
Centralna Informacja o rachunkach uśpionych ma za zadanie umożliwić łatwy dostęp do informacji na temat wszelakich rachunków bankowych ich posiadaczom oraz osobom posiadającym tytuł prawny do spadku po posiadaczu. Do tej pory aby dowiedzieć się, czy nie posiadamy prawa do rachunku, musieliśmy zapytać o to konkretny bank. W przypadku poszukiwania pieniędzy odziedziczonych po osobie zmarłej mogło to być „nieco” kłopotliwe – do przeszukania było około 40 komercyjnych banków i kilkaset banków spółdzielczych, nie wspominając o kilkudziesięciu SKOKach.
Od kilku dni możemy znacznie uprościć ten proces i dowiedzieć się o wszystkich rachunkach, do których mamy prawo – wykonując zaledwie jedno zapytanie. Oczywiście wymagany do tego będzie stosowny dokument – w przypadku spadku przedstawiający nasze prawo do jego nabycia (postanowienie sądu lub akt notarialny poświadczający dziedziczenie).
Co istotne: zapytanie o rachunki znajdujące się w Centralnej Informacji możemy dokonać w dowolnym banku – nawet, jeśli nie mamy w nim konta. Przeszukanie łącznie kilkuset instytucji będzie teraz nieporównywalnie prostsze niż przed wejściem zmian.
Zapytanie za opłatą
Aby jednak nie było tak pięknie na koniec trzeba dodać, że uzyskanie informacji nie jest darmowe. Aktualnie banki wyceniają swoje pośrednictwo średnio na kilkadziesiąt złotych. Nasz czytelnik Robert podesłał nam zestawienie opłat z kilku większych banków – wygląda ono następująco:
Bank | Opłata |
---|---|
Bank Millennium | 25 zł |
Alior Bank | 40 zł |
BZWBK | 50 zł |
T-Mobile Usługi Bankowe | 40 zł |
mBank | 25 zł |
Getin Bank | 20 zł |
Eurobank | 6 zł |
Smart Bank | 5 zł |
BPH | 60 zł |
Przykładowy szkic wniosku w mBanku możemy zobaczyć tutaj.
Zmiany również w sposobie otwierania rachunków
Na koniec warto dodać, że od początku lipca obowiązuje również nowa rekomendacja Komisji Nadzoru Finansowego. Nadzór postanowił uniemożliwić przestępcom otwierania kolejnych kont bankowych za pomocą przelewów weryfikacyjnych tworząc tzw. „łańcuszki”.
Do 1 lipca możliwe było przejęcie czy otwarcie konta na czyjeś dane, a następnie łatwe podpisanie umowy o rachunek w kolejnych bankach, za pomocą przelewu. Od niedawna tego typu proces nie będzie możliwy, bo bank będzie musiał zawiesić otwarcie konta do momentu zweryfikowania klienta w tradycyjny sposób, np. poprzez wizytę w placówce.
Póki co wiele banków chwilowo usunęło możliwość podpisywania umów przez przelew, ale wszystko powinno wrócić do normy w momencie, kiedy wystartuje system międzybankowy informujący o tym, który rachunek jest zweryfikowany, a który nie. Warto więc przypomnieć sobie które konto otwieraliśmy np. w oddziale banku czy przez kuriera i to właśnie z niego dokonywać kolejnych przelewów weryfikacyjnych – w ten sposób nie podpadniemy pod najnowszą rekomendację i będziemy mogli w szybki sposób otwierać rachunki i uczestniczyć w nadchodzących promocjach :)
Na koniec pozostanie pytanie, czy konto otwarte przelewem i zweryfikowane w banku macierzystym też będzie rodzić problem, czy będzie już uznawane za wiarygodne? O wszystkim dowiemy się zapewne niedługo.