Najlepsze lokaty bankowe i konta oszczędnościowe – marzec 2021

Obecne oprocentowania depozytów są dramatycznie niskie. I choć część osób mówi, że tworzenie rankingu lokat bankowych zaczyna nie mieć sensu, to… sporo osób ciągle się zastanawia gdzie w 100% bezpiecznie ulokować swoje środki – tak, aby choć trochę ochronić je przed inflacją. Sprawdźmy więc z których ofert warto skorzystać – zwłaszcza, jeśli dysponujemy większą kwotą wracającą ze starych lokat.

2% do 10 000 zł przez rok + 0,6% do 200 000 zł + 150 zł na start

2% na koncie oszczędnościowym niezmiennie dostępne jest w odświeżonej ofercie Getin Banku. Aby skorzystać z tej oferty wystarczy (jako nowy klient) założyć konto oszczędnościowe oraz konto osobiste, a następnie zapewniać comiesięczne wpływy na min. 1500 zł. W ten sposób bank pozwoli nam na to, aby nasze środki do 10 000 zł pracowały na 2% – i to aż przez rok!

Niska kwota maksymalna? To nie problem. Na tym samym koncie oszczędnościowym obowiązuje również druga promocja, w ramach której wszystkie nowe środki (względem 23.02.2021) zarabiają 0,6% do 200 000 zł, a następnie 0,5% dla zakresu 200 000 – 400 000 zł.

Do tego ciągle możemy skorzystać z dwóch ofert na start i zgarnąć 50 zł za założenie konta z polecenia oraz 100 zł w punktach Priceless Specials.

1,5% do 20 000 zł przez 3 miesiące

1,5% dostępne jest również na koncie oszczędnościowym Credit Agricole. Oczywiście wymagane jest spełnienie pewnych warunków: oferta dotyczy nowych klientów, którzy nie byli posiadaczem konta dla osób fizycznych w Credit Agricole od 1.04.2018. Oprócz tego wymagane jest wyrażenie zgód marketingowych i ulokowanie maksymalnie 20 000 zł – nadwyżka ponad tę kwotę zarobi już standardowo, czyli… 0.

Oferta dostępna jest przez 3 miesiące od dnia otwarcia konta i dotyczy jednego Rachunku Oszczędzam. Co ciekawe kapitalizacja odsetek na rachunku jest dość nietypowa – bank dopisuje zarobione pieniądze co kwartał.

1,8% do 10 000 zł przez 4 miesiące + 150 zł na start

Równie ciekawą ofertę ma mBank, w ramach swojej promocji startowej. Tu do zgarnięcia mamy 150 zł za założenie konta oraz 1,8% na koncie oszczędnościowym „Mój Cel” – ale pod warunkiem, że będziemy na nim odkładać pieniądze, czyli dorzucać min. 100 zł miesięcznie. Kwota maksymalna to również 10 000 zł, a czas trwania oferty to 3 miesiące (plus miesiąc startowy).

Co ciekawe oferta dostępna jest również dla obecnych klientów – ci również mogą założyć konto „Mój Cel” z oprocentowaniem 1,8% przez 3 pełne miesiące kalendarzowe (nieoficjalnie również w miesiącu założenia konta) pod warunkiem, że posiadali w mBanku mniej niż 1000 zł na lokatach i kontach oszczędnościowych 31.12.2020.

0,8% w Santander Consumer Bank, czyli hit ostatnich dni

Brak konieczności zakładania konta osobistego, możliwość wpłacania i wypłacania środków dowolną ilość razy, a do tego zakładanie konta przez przelew weryfikacyjny. Gdzie? W najnowszej ofercie Santander Consumer Banku, która jest zresztą hitem ostatnich dni. I choć oprocentowanie to „tylko” 0,8% (do 100 000 zł), to niestety – takie mamy czasy i… jest to obecnie jedna z najlepszych ofert tego typu.

1% na lokacie + 100 zł premii

Ciekawą ofertę dla swoich obecnych klientów ma Toyota Bank. W zamian za założenie Moto Lokaty możemy zgarnąć od 50 do 100 zł premii. Lokata dostępna jest na okres 9 miesięcy i oferuje oprocentowanie 1% (1,5% dla posiadaczy kredytu samochodowego Toyota Bank na dzień założenia lokaty). Więcej w prześwietleniu oferty.

Lokaty Facto i Inbanku

Coś innego? Ciągle dostępne są relatywnie wysokie oferty dwóch banków działających w Polsce na podstawie europejskiej licencji bankowej – czyli włoskie Facto i estoński Inbank. O ile ten pierwszy ma teraz głównie oferty w wysokości 0,5%, to ten drugi pozwala na zgarnięcie nawet ponad 1%, zależnie od wariantu.

Pozostałe konta oszczędnościowe kontach oszczędnościowych

A co oferują inne banki? Oprócz konta oszczędnościowego Getin Banku i Santander Consumer do zdobycia mamy ciągle 0,6% do 100 000 zł w Alior Banku oraz 0,5% do 50 000 zł w Bank Millennium.

PS. Przypominam, że pełny i aktualny ranking lokat oraz kont oszczędnościowych dostępny jest zawsze w zakładce „Rankingi”.

Nie przegap!

Komentarze

  • W getinie w tej promocji ze zwrotem 30 zł za wydane 600 zł i tak przez 6 miesięcy to liczą się gdzie platnosci kartą i są jakieś wykluczenia czy można płacić w każdym sklepie i używać jakiegoś przyspieszacza jak tak to jakiego ? Ktoś juz to trenował i z jakimi efektami ? Właśnie udało im się do mnie dodzwonić po wielu latach starań z ich strony z taką propozycją , celem pobudzenia konta bankowego . xyz

    prawdziwy-xyz Odpowiedz
  • Otworzyłem KO w Santander Consumer Bank. Promocja trwa do 5 maja. Wycofujecie pieniądze trochę wcześniej (2-4 maja) by załapać się na ewentualną kolejną promocję?

    dariusz2 Odpowiedz
  • Ostatnio don analizowałem twój portfel. Około 70% obligacje indeksowane inflacją i lokaty/ko, i 30% mniej więcej po równo w waluty, złoto i powiedzmy instrumenty rynku finansowego (etfy,fundusze, tutaj masz jakiś podział konkretnie, jakie rynki, etfy inwestujesz?). W jakich walutach te 10% trzymasz? Tak naprawdę czy potrzebne jest ci trzymanie 10% w walutach? Rozumiem pewnie na jakiś nedznych ko/lokatach. Nie lepiej żeby było to inwestowane np. w złoto które jest notowane w USD, czy też w jakimś etfie który jest notowany w EUR jak jeszcze chcesz miec ekspozycje na EUR? Rozumiem chcesz żeby te 10% było wrażliwe tylko na kurs waluty a nie jeszcze dodatkowo na kurs daneog instrumentu?
    Portfel mi nie ukrywam się podoba, bo w dużym stopniu odpowiada mojemu podejściu. Aczkolwiek te waluty mi trochę nie pasują.

    janae23 Odpowiedz
    • „etfy,fundusze, tutaj masz jakiś podział konkretnie, jakie rynki, etfy inwestujesz?”
      — lubię fundusze inwestycyjne (TFI), bo można niewielką kwotą wejść w różne ciekawe rzeczy (choćby geograficznie, ale też przeróżnymi strategiami), ciągle mam ich sporo, ale większość tej części portfela to już to ETF, jakoś tak wyszło, że nie mam aktualnie innych papierów (spekulacją polegającą na tym, by kupić tanio i szybko sprzedać drogo już się raczej nie zajmuję, ale to i tak coś innego), a obligacji jakichś fajnych ostatnio nie spotkałem; w każdym razie ogólnie to będę szedł w ETF…

      O posiadanych ETF już tu trochę pisałem: https://livesmarter.pl/najlepsze-lokaty-marzec-2021/comment-page-1/#comment-375633 https://livesmarter.pl/najlepsze-lokaty-marzec-2021/comment-page-1/#comment-375679 — choć mam kilka tych z GPW, to spodobały mi się te bardzo tanie globalne Vanguarda (podobny jest iShares Blackrock), zawierające udziały w tysiącach przedsiębiorstw…
      Obecnie ETF mam tylko akcyjne i na indeksy szerokie, czyli np. nie próbuję obstawiać, który sektor okaże się najbardziej zyskowny (jak się bawię w wybieranie, to wolę drobnymi kwotami wybierać fundusz TFI). „Aktywnych ETF” nie polecam, to określenie, które we mnie wywołuje zgrzytanie zębami, w ETF chodzi właśnie o to, że jest pasywny, już zresztą niektóre z tych niby-ETF pokazały, że łatwo można na nich stracić…

      „W jakich walutach te 10% trzymasz?”
      — wg aktualnego wartości w PLN:
      USD 37%
      EUR 26%
      CHF 19%
      GBP 17%

      To mi tak trochę przypadkiem wyszło, bywa, że mam np. zlecenia zakupu na USD oraz EUR i zależnie, która pierwszy do ustalonej ceny spadnie, to się odpala… Teraz widzę, że USD w tej parze chyba mam przeważone, ale tak naprawdę bardzo trudno ustalić jej właściwe proporcje, kurs trudno przewidzieć na kilka miesięcy, a na kilkadziesiąt to wręcz się nie da, choćby ze względu na nieprzewidziane wydarzenia polityczne czy inne pandemie…
      W każdym razie dla pełnego zabezpieczenia trzeba mieć obie, a skoro mam też GBP, to jednak USD powinno być więcej, niż EUR, jednak to inny kontynent… Choć już w części kapitałowej mam przewagę gospodarki amerykańskiej…

      „[Waluty] pewnie na jakiś nedznych ko/lokatach”
      — tak, choć część paranoidalnie mam w fizycznej gotówce.
      Dawniej polowałem na różne oferty depozytów walutowych, np. jeszcze kilka miesięcy temu miałem w Citi USD 2,2%; ostatnio niczego takiego nie spotkałem i lokaty mam już tylko w Alior z nędznym oprocentowaniem, znośne jest 0,5% (to akurat tylko stara GBP), ale większość to 0,1%, 0,2%, 0,25%, a niektóre ostatnio odnowione nawet 0,05%…

      Tak naprawdę czy potrzebne jest ci trzymanie 10% w walutach?
      — tak. Ta część ma jasny cel: zabezpieczać deprecjację PLN.

      (Nie dość, że uważam, że PLN jeszcze długo będzie spadał, wynika to z sytuacji politycznej i budżetowo-ekonomicznej oraz działań NBP, to tak naprawdę nawet gdy mieszkam w Polsce, to na ceny sporej części moich wydatków mniej lub bardziej bezpośrednio wpływają kursy twardych walut, nie chodzi tylko o importowaną elektronikę czy odzież, póki co nawet na ceny krajowej żywności jakiś wpływ ma cena ropy wyrażana w USD.)

      Nie lepiej żeby było to inwestowane np. w złoto które jest notowane w USD, czy też w jakimś etfie który jest notowany w EUR jak jeszcze chcesz miec ekspozycje na EUR? Rozumiem chcesz żeby te 10% było wrażliwe tylko na kurs waluty a nie jeszcze dodatkowo na kurs danego instrumentu?
      — dokładnie tak.

      Ja naprawdę jestem skrajnie ostrożnym ciułaczem, mi nie grozi ulokowanie „oszczędności życia” w jakimś Amber Gold czy nawet na giełdzie… Stąd właśnie limitowanie 10% na np. rynki kapitałowe, przykładowo S&P 500 tylko w 12 miesięcy od marca 2008 do marca 2009 r. stracił ok. połowę wartości; przy 10% w portfelu oznacza to ok. 5% straty na całości, tyle jestem w stanie znieść (mając też szanse na odrobienie innymi składowymi).

      Ale także złoto ma zmienne ceny, przykładowo zaliczyło spadek o ok. 40% w latach 2012–2015… A oprócz zmienności dochodzi długoterminowy brak stabilności, przewidzieć poziomu ceny np. za 15 lat się nie da (bez względu na to, czy chodzi o cenę w USD albo PLN z uwzględnieniem CPI, czy w porównaniu do jakiegoś indeksu giełdowego). Wiem, powyżej pisałem też o niemożliwości przewidzenia pary EURUSD, jednak z jakimś prawdopodobieństwem i można założyć, że przez lata będzie się utrzymywała w widełkach 0,8–1,6 (dwukrotna różnica między min. a maks.); uncja złota w 2005 kosztowała poniżej 1,3 kzł, a w 2020 osiągnęła ok. 7,7 kzł, czyli blisko sześć razy więcej (przy oficjalnej inflacji przez ten czas ok. 38%)! A jak złoto wyjdzie z mody i cena kilka razy spadnie?

      Do tego w przypadku fizycznego złota dochodzi mała płynność i wysoki „spread” (a złoto właśnie w postaci fizycznej ma najwięcej zalet, właśnie przez ten brak jakiejkolwiek wirtualności). Tak więc złoto jest fajne, wręcz obowiązkowe, ale ja zostanę przy swojej 1/10 portfela.

      (Przy okazji, jak chodzi o ETF, to waluta, w jakiej jest notowany, jest najmniej ważna, ważniejsze są jego składniki. Wystarczy prosty eksperyment myślowy: wyobraźmy sobie notowany w wersjach EUR i USD fundusz złożony z dwóch części, akcji firm europejskich notowanych w EUR oraz amerykańskich notowanych w USD. Nawet gdyby ceny akcji się nie zmieniły, ale wzrosło EURUSD, czyli podrożało EUR, to wzrosłaby wycena części europejskiej wyrażona w USD, a co za tym idzie kurs wersji notowanej w USD, a spadłaby wycena części amerykańskiej wyrażona w EUR, a co za tym idzie kurs wersji notowanej w EUR. Wzrost kursu wersji notowanej w USD w stosunku do spadku kursu wersji notowanej w EUR odpowiadałby właśnie zmianie tego kursu EURUSD, czyli wersja w jakiej ETF jest notowany ma znaczenie tylko dla wygody i dla jakichś kosztów przewalutowań czy transakcyjnych; żeby uzyskać ekspozycję na EUR, wrażliwość na kurs tej waluty, trzeba wybrać ETF zawierający wyceniane w niej składniki, a notowany może być np. w USD czy PLN.)

      Czyli nie ma cudów, aby uzyskać prosty składnik portfela zależny od jakiejś waluty, np. dający ekspozycję na EUR, który to składnik miałby być czymś innym, niż po prostu ta waluta (w banku lub sejfie), dawał coś zarobić, ale był bardzo bezpieczny — to po prostu trzeba by wybrać jakiś fundusz oparty na super bezpiecznych obligacjach, czyli najlepiej skarbowych, czyli w przypadku EUR np. Vanguard EUR Eurozone Government Bond UCITS ETF albo iShares Core Euro Government Bond UCITS ETF. W moim portfelu są różne waluty, więc może ETF z obligacjami rządowymi też mógłby być jakiś szerszy… (Bo stosowanie instrumentów pochodnych chyba nic by tu nie dało, podobnie zresztą jak ETF walutowego, które i tak są rzadkością.)

      No ciekawe, może się w wolnej chwili przyjrzę dostępnym ETF z obligacjami stabilnych krajów; ale pewnie na takich dużo się nie zarobi…

      Portfel mi nie ukrywam się podoba, bo w dużym stopniu odpowiada mojemu podejściu. Aczkolwiek te waluty mi trochę nie pasują
      — warto się zorientować, czy można je zastąpić jakimiś obligacyjnymi ETF.
      No i mój portfel jest skrajnie konserwatywny, aż 2/3 to polskie oszczędnościowe obligacje skarbowe i depozyty bankowe, a tylko 1/10 to akcje i różne takie. Gdybyś swój chciał skonstruować odważniej kosztem lokat zwiększając w nim udział akcji, np. przez ETF na S&P 500, to od razu zyskałbyś też ekspozycję na USD; oczywiście mógłbyś się też pobawić w wybór jakiegoś węższego ETF, pamiętając jednak, że im węższy, nim mniej w nim ETF-a…

      Don Quijote de la Mancha
  • Jakieś przecieki co u zielonych od kwietnia ? Bez szans na jakiekolwiek polepszenie warunków ?

    KaBe Odpowiedz
  • jak komuś się kończy Alior KMO 1% to przychodzą smsy o „””super ofercie na przedłużenie””” 0,2% na KO lub lokacie

    adaś Odpowiedz
    • Kpina z ludzi, nie ma już gdzie ulokować pieniędzy.

      pytanie
    • Co ważne z oferty można skorzystać tylko raz. :)

      Lokata
    • Tylko raz? :-)
      W działach marketingowych banków muszą pracować prawdziwi giganci intelektu. Dla nich każda oferta depozytowa jest SUPER, HIPER, EKSTRA. Ale powiadam Wam – nic nigdy nie przebije „mistrzów” ze starej poczciwej BGŻOptima: „KONESERZY ZYSKU – 0,01%” :-D

      Ze swojej strony mogę polecić wydawanie złotówek póki jeszcze są cokolwiek warte.

      Tomko
  • Getin – dziś ostatni dzień przystępowania do 5 edycji. 0.5% do 200k. Powyżej 0.3% do 400k.

    qq Odpowiedz
  • Do 18.04.2021 r. w getinie bez zmian.

    zaqu Odpowiedz
  • Zakładał ktoś cel w mBanku w marcu? Jakie wpadły odsetki?

    Zet Odpowiedz
  • Swoją drogą ten estoński inBank jest w miarę okej? Miał ktoś już doświadczenie z nim odnośnie lokat?

    pytalski Odpowiedz
    • Moja lokata w Inbanku od razu po zakończeniu bez problemów wróciła z odsetkami na konto, z którego była zakładana. Obawiam się jednak, że może być trochę problemów, gdyby ktoś chciał zerwać lokatę przed czasem, bo nie widać nigdzie przycisku „zerwij lokatę”.

      Jarosław
    • A jak wygląda sprawa z odsetkami i podatkiem? Czy nie będzie problemów z podwójnym/różnym opodatkowaniem?

      Bolo
  • W Inbanku zrywasz lokatę pisząc maila. Wraca na konto z którego było zasilenie chyba że zrobisz przelew weryfikacyjny do innego konta.
    Ja w Inbanku mam praktycznie wszystkie swoje oszczędności. Dotychczas nie ma problemu z bankiem. Był problem z przelewem z Millenium bo wyskakuje angielsko języczny pośrednik przelewu Blue coś tam, nie pamiętam z bardzo dziwnym adresem. Ale w Millenium mi potwierdzili że nie jest to fałszywka w Inbanku też to potwierdzili choć też byli zaskoczeni. Plusem jest to, ze przelew wykonany np 01 wieczorem jest księgowany 02 z dniem 01.

    jojo Odpowiedz
  • Witam, Wesołych Świąt!
    Czy ktoś pamięta do kiedy depozyt w facto banku jest na 1%? Bo nie mogę znaleźć..

    Pola33 Odpowiedz
  • Skomentuj

    Chcesz mieć pewność, że nikt inny nie podpisze się twoim nickiem? Zarejestruj się (lub zaloguj) na LiveSmarter!

    Ostatnie wpisy