LiveSmarter.pl

Testujemy BLIK – Polski Standard Płatności Mobilnych

Dziś wystartował BLIK – Polski Standard Płatności, czyli system płatności mobilnych, który pozwala na płatności bez udziału karty płatnicznej. Jeśli myślicie, że to kolejny bezużyteczny system to być może jesteście w błędzie – nad jego udziałem pracowały BZWBK, PKO BP, Alior Bank, Bank Millennium, ING oraz mBank. Kolejne 5 banków zamierza przystąpić do systemu w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Czyżby to miał być w końcu „ten” system?

Co to jest BLIK?

BLIK to nic innego jak rozwinięcie znanego już niektórym z was systemu IKO, wprowadzonego jakiś czas temu przez PKO BP. Zmiany obejmują głównie nową nazwę oraz obsługę kolejnych banków.

Podstawowymi funkcjami BLIK są:

Co najważniejsze, do wszystkich powyższych operacji wystarczy telefon komórkowy z aplikacją mobilną danego banku oraz jeden z rachunków w PLN. A do ostatniej – nawet nie trzeba telefonu!

Jak płacić BLIK?

Aby móc zapłacić za pomocą kodu BLIK konieczne jest zalogowanie do aplikacji mobilnej banku i wybranie opcji generującej 6-cyfrowy kod. Wystarczy go okazać sprzedawcy, a następnie zatwierdzić operacje na komórce. Konieczne jest połączenie z internetem.

W jakich miejscach możliwe jest zapłacenie BLIKiem? Najprościej znaleźć je np. na mapie dostarczonej przez PKO BP. Niestety teoria teorią, ale w praktyce może być nieco inaczej. Próbowaliśmy zapłacić w dwóch miejscach kodem BLIK, ale niestety bez powodzenia. W obu przypadkach kasjer nie widział możliwości wyboru aplikacji BLIK.

W pierwszej kolejności Klienci banków będą mogli korzystać z sieci sklepów obsługiwanych przez eService. Będzie ona sukcesywnie dostosowywana do płatności BLIK. Każdego dnia rośnie o kilkaset kolejnych miejsc umożliwiających płacenie smartfonem. Podpisana z First Data Polska umowa pozwoli nam na osiągnięcie poziomu 150 tys. terminali obsługujących system BLIK w ciągu kilku miesięcy. Na start, płatności BLIK będą również obsługiwane w kilku tysiącach sklepów internetowych – mówi Grzegorz Długosz, Wiceprezes PSP.

Według informacji prasowych BLIKiem możemy również płacić w internecie – dokładnie na takiej samej zasadzie jak w sklepach. Zamiast podawanie danych karty płatniczej wystarczy podać kod i zatwierdzić go na komórce.

Dzięki umowom podpisanym z integratorami internetowym DotPay i PayPro (przelewy24) możliwe będzie płacenie BLIKiem w ponad 5 000 sklepów internetowych.

Jak wypłacić pieniądze za pomocą BLIK?

Wypłata pieniędzy z bankomatu za pomocą aplikacji BLIK jest bardzo podobna do płatności. Na bankomacie należy wybrać opcje wypłaty BLIK, a następnie podać kod i zaakceptować go na telefonie. Nie ma znaczenia, czy konto posiadamy w jednym banku, a korzystamy z bankomatu innego banku (obsługującego BLIK). Przykładowo nam udało się wypłacić pieniądze w bankomacie PKO BP przy użyciu aplikacji BZWBK:

(dostępna wersja Full HD)

Warto wcześniej sprawdzić co mówi tabela opłat i prowizji o tego typu wypłatach – mogą zostać one potraktowane jako zwykłe operacje bezgotówkowe, ale mogą być również oznaczone osobno (a co za tym idzie dotyczyć ich będą inne opłaty).

Czek BLIK. A to co?

Wyobraźcie sobie teraz, że dzwoni do was bliski znajomy i mówi, że zgubił portfel, jest kilkaset kilometrów od domu i, oprócz łapania stopa, nie ma możliwości powrotu. Nie, nie ma również BLIKa, dzięki któremu mógłby wypłacić pieniądze za pomocą telefonu.

Ta sytuacja to chyba najlepszy przykład sposobu użycia czeku BLIK. Wystarczy bowiem, żeby znajomy podszedł do dowolnego bankomatu obsługującego BLIK, a następnie podał 9-cyfrowy numer czeku, który mu wcześniej wygenerujemy na swoim smartfonie. Czek ten może być ważny maksymalnie 72 godziny (lub dopóki go nie wykorzystamy), a oprócz wspomnianego numeru chroniony będzie hasłem (4-cyfrowym PINem).

Czek możemy również użyć samemu. Po prostu generujemy sobie kod o wybranej ważności i wartości, a następnie wykorzystujemy go podczas płatności lub wypłaty z bankomatu. Bank blokuje kwotę na naszym rachunku podczas generowania czeku, a w momencie zużycia kodu pobiera środki (a ewentualną resztę zwraca na rachunek).

Fajny ten BLIK ale… czy potrzebny?

Nie wiem jak wam, ale nas BLIK ciągle nie przekonał. Jest trochę podobny do płatności mobilnych w Biedronce: były fajne, kiedy się pojawiły (bo nie trzeba było szukać gotówki), ale w momencie wprowadzenia „normalnych” terminali płatniczych z Paypassem ich użycie drastycznie spadło. W końcu po co się męczyć z telefonem i sprawdzać dostęp do internetu, jeśli można po prostu wyciągnąć plastik i zapłacić w dwie sekundy?

Analogicznie sprawa wygląda z płatnościami w internecie. Tu sens BLIKa jest nieco większy, bo do przepisania jest zdecydowanie mniej cyfr niż w przypadku karty płatniczej. Ale znowu: większość z nas ma pewnie zainstalowaną aplikację PayU, gdzie zapamiętać można kilka numerów kart i płacić w kilka sekund. Inne rozwiązanie to portmonetki typu MasterPass – działające na podobnej zasadzie.

Oczywiście banki zainwestowały sporo pieniędzy w infrastrukturę, więc siłą rzeczy promować będą płatności BLIK. Nie wiem jednak jak wy, ale dla mnie dopóki operacje te nie będą wynagradzane odpowiednim cashbackiem, to raczej numerem jeden dalej zostanie stara, dobra karta płatnicza.

PS. Więcej o BLIKu możecie przeczytać na stronie swojego banku: