Dosłownie przed chwilą na stronach Idea Banku pojawiła się całkiem sensowna Lokata na Walentynki. Zarobimy na niej 2,75% w skali roku przez 3 miesiące, a co najważniejsze: bez żadnych haczyków.
Bez konta i ograniczeń kwotowych
Aby skorzystać z Lokaty na Walentynki wystarczy mieć dostęp do bankowości internetowej Idea Banku. Nie musimy posiadać żadnego konta osobistego. Co równie istotne: na lokacie możemy ulokować niemal dowolną kwotę (1 tys. – 1 mln zł), a lokat założymy tyle, ile chcemy. Oczywiście standardowo proponujemy nie przekraczać kwoty 100 000 euro, która jest gwarantowana przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Zgodnie z regulaminem oferty będzie ona dostępna przynajmniej w dniach 11 – 12.02 (a pewnie kilka dni dłużej).
Co, jeśli jeszcze nie mamy dostępu do bankowości internetowej banku? Przed skorzystaniem z Lokaty na Walentynki najkorzystniej będzie skorzystać z jednej z lokat startowych o podwyższonym oprocentowaniu. Do wyboru mamy Lokatę Happy (4% do 10 tys. zł) lub Lokatę Happy Plus (3,25% do 100 tys. zł). Nadwyżkę możemy ulokować na tytułowej lokacie.
Czy warto skorzystać z oferty? I tak i nie. 2,75% to całkiem rozsądne oprocentowanie jak na dzisiejsze czasy, ale podobne oferty znajdziemy np. w BGŻOptima czy Getin Banku. Osobiście złożę pewnie wniosek o lokatę i po 5 dniach (taka jest ważność wniosku) zadecyduję, czy warto go opłacić. Z doświadczenia wiemy bowiem, że czasem Idea Bank pokazuje dobrą ofertę lokaty po to, by po kilku dniach pokazać jeszcze lepszą ;)