Trzeba przyznać, że najnowsza promocja konta Citi Priority z premią 700 zł na start to zdecydowany hit tego roku. Nie dość, że do zgarnięcia mamy rekordową premię, to na dodatek warunki promocji są proste do spełnienia. Okazuje się jednak, że to wcale nie koniec możliwości Citibanku. W trwającej do końca stycznia promocji konta Citigold możemy zgarnąć aż 2000 zł na start i lokatę z oprocentowaniem 2,5% – pod warunkiem, że mamy do dyspozycji ponad ćwierć miliona złotych. Sprawdźmy więc, czy ta promocja również da nam nieźle zarobić :-)
Atrakcyjna Lokata na powitanie w Citigold
Warunki promocji konta Citigold są bardzo podobne do konta Citi Priority. Bank poszukuje nowych klientów, czyli w tym wypadku osób, które nie posiadały i nie dysponowały żadnym kontem osobistym lub oszczędnościowym po 31.12.2015. Posiadanie innych produktów po tej dacie (np. karty kredytowej) nie wyklucza z promocji.
Jeśli spełniamy te warunki to wystarczy, że zarejestrujemy się na dedykowanej stronie promocji (najpóźniej do 31.01.2018) oraz podpiszemy umowę o konto. Bank zastrzega, że obowiązuje pula 500 promocyjnych wniosków, ale z informacji jakie uzyskałem wynika, że raczej zbyt szybko się nie wyczerpie. Dlaczego? Konto Citigold to rachunek dla osób o ponadprzeciętnych oszczędnościach. I to właśnie za nie bank chce nam zapłacić.
2000 zł za utrzymanie salda
Co więc zrobić, aby zgarnąć 2000 zł premii? Wystarczy spełnić trzy warunki. Pierwszy, najłatwiejszy, to konieczność zalogowania w bankowości Citibank Online najpóźniej do końca siódmego miesiąca następującego po otwarcia rachunku. Oznacza to, że zawierając umowę w listopadzie zalogować się powinniśmy najpóźniej w czerwcu.
Drugi, nieco trudniejszy, to konieczność utrzymania salda w wysokości min. 330 000 zł przez jeden dzień – najpóźniej do pierwszego miesiąca następującego po otwarciu rachunku (czyli w naszym przykładzie – do grudnia). Bank zastrzega, że środki nie mogą pochodzić z innych rachunków dla klientów indywidualnych Citibanku – czyli trzeba je przelać z innego banku lub z konta firmowego.
Wreszcie trzeci, najtrudniejszy, to konieczność utrzymania średniomiesięcznego salda w wysokości min. 250 000 zł przez 6 kolejnych miesięcy, najpóźniej do siódmego miesiąca po miesiącu podpisania umowy. W naszym przykładzie będzie to grudzień – maj lub styczeń – czerwiec (przy założeniu, że utrzymujemy codziennie saldo 250 000 zł, bo przecież możemy przez pół miesiąca trzymać saldo np. 500 000 zł aby średniomiesięcznie wyszło 250 000 zł).
Aby jednak nie trzymać środków na nieoprocentowanym RORze, bank postanowił nam nieco pomóc. Każdy z uczestników promocji ma możliwość założenia 3-miesięcznej lokaty 2,5% dla kwoty 250 000 zł. Jeśli nic się nie zmieniło od czasów starszych promocji, to pieniądze należy przelać na konto i upomnieć się o lokatę telefonicznie – najlepiej pierwszego dnia miesiąca.
Co z pozostałym kwartałem? Niestety tu bank nie przewidział już żadnych dodatkowych atrakcji i środki będą musiały leżeć niskim procencie. Najlepsze, co możemy zrobić ze środkami, to wrzucić je na Konto Super Oszczędnościowe (1,5% do 20 000 zł) oraz Konto Oszczędnościowe (0,8% do 200 000 zł). Pozostałą kwotę możemy zamrozić na 3-miesięcznej lokacie (0,25%).
Opłaty za konto Citigold
Na koniec warto zauważyć, że zyski zyskami, ale trzeba jeszcze pamiętać o ewentualnych kosztach, które mogą się po drodze pojawić. Trudno bowiem aby tak „prestiżowe” konto było darmowe. I rzeczywiście – bank wycenia prowadzenie konta Citigold aż na 220 zł miesięcznie! Opłaty można jednak uniknąć pod warunkiem utrzymania średniomiesięcznego salda na wszystkich rachunkach w banku na poziomie 300 000 zł. Oznacza to, że aby najlepiej skorzystać z promocji trzeba będzie ulokować o 50 000 zł więcej, niż wymaga regulamin.
Czy to się wszystko opłaca?
Policzmy. Odsetki od kwoty 250 000 zł przez 3 miesiące (91 dni) na lokacie 2,5% wyniosą jakieś 1558 zł brutto, czyli 1262 zł netto. Do tego dojdzie nam premia w wysokości 2000 zł (od której płacimy podatek, ale bank dorzuca dodatkową nagrodę w celu jego zapłaty, więc 2000 zł faktycznie dostaniemy). Przez pierwsze 3 miesiące możemy jeszcze zyskać na obu kontach oszczędnościowych (ok. 60,57 zł + 48,46 zł netto). W drugim kwartale zyskamy natomiast 60,57 zł + 323,10 zł netto na kontach oszczędnościowych oraz 40,38 zł netto na lokacie. Razem daje nam to około 3795 zł na rękę. Całkiem nieźle, prawda?
Pytanie tylko co by się stało, gdybyśmy wrzucili 300 000 zł na najzwyklejszą lokatę? W chwili obecnej możemy na przykład skorzystać z 3-miesięcznej oferty bezhaczykowej z oprocentowaniem 3%, jednak nie mamy pewności co będzie dalej – dlatego do obliczeń przyjmijmy, że nasze 300 000 zł średnio zarobi 2,75% w skali roku przez najbliższe 6 miesięcy.
300 000 zł x 2,75% / 2 = 4125 zł brutto po pół roku, czyli jakieś 3341 zł netto. Oznacza to, że korzystając z oferty Citigold wychodzimy na lekkim plusie w stosunku do porządnej lokaty.
Czy ta oferta ma sens?
To wszystko zależy. Jeśli ktoś dysponuje faktycznie dużym majątkiem, z którego część lokuje bezpiecznie, a inne banki ma już „zapakowane pod korek” gwarancji BFG (czyli do ok. 420 000 zł), to pewnie skorzystanie z konta Citigold mu się opłaci. Uwierzcie, że maile od osób z takimi „problemami” co jakiś czas otrzymuję na blogowego maila. Sobie i wam również takich problemów życzę :)
Co w przypadku, kiedy nasze oszczędności wynoszą około 300 000 zł? Moim zdaniem dużo lepszym wyborem będzie wtedy skorzystanie z dobrej lokaty (2,75% – 3%) i z innej oferty Citibanku, czyli premii za założenie konta Citi Priority. Tam zyskamy aż 700 zł premii (i 400 zł za kartę kredytową), ale nie będziemy musieli praktycznie w ogóle angażować swoich środków. W ten sposób oszczędności zarobią tyle, co w ofercie Citigold, a my dodatkowo zarobimy kilkaset złotych na „koncie dla ludu” :)