Opinie na temat tankowania na stacjach sieciowych są podzielone. Dla części czytelników normalne jest tankowanie na tańszych stacjach marketowych. Inni regularnie korzystają z dużych sieci, które choć zazwyczaj droższe to często utożsamiane są z (teoretycznie) lepszą jakością paliwa (choć to temat na inny artykuł). Jedno jest pewne: czasem po prostu nie mamy wyboru i musimy zatankować na najbliższej stacji. A jeśli to będzie stacja Orlen, to za prawie każdą płatność na stacji BLIKiem o wartości min. 50 zł zgarniemy dodatkowo… darmowego hot-doga – a dokładniej 1000 punktów Vitay :-)
Płać BLIKiem i zgarniaj 1000 punktów
Zasady promocji „Płać BLIKiem na stacjach Orlen” są dość proste. Każdy, kto dokona zakupów na dowolnej stacji Orlen otrzyma 1000 punktów Vitay za każde wydane 50 zł. Oznacza to, że wydając np. 150 zł otrzymamy aż 3000 punktów.
Oczywiście na stacji wcale nie musimy tankować paliwa, tylko możemy wydać pieniądze w niemal dowolny (ale pewnie mniej opłacalny) sposób. Regulamin wyłącza z zakupów następujące kategorie:
- napoje alkoholowe
- wyroby lub rekwizyty tytoniowe (lub produkty je imitujące)
- produkty lecznicze
- preparaty do początkowego żywienia niemowląt i przedmioty służące do karmienia niemowląt
Czas trwania promocji to 15 grudnia – 15 stycznia 2016. Trzeba jednak pamiętać, że w promocji określona jest pula punktów: po wyczerpaniu 60 000 000 punktów nie dostaniemy już ani jednego.
Szczegóły w regulaminie promocji. Tam również znajdziecie pełną listę stacji biorących udział w akcji.
Ile warte jest 1000 punktów?
Oczywiście aby stwierdzić ile dokładnie warte jest 1000 punktów należałoby przeglądnąć cały katalog Vitay. Zakładamy jednak, że nie ma tam niczego ciekawego w innych kategoriach niż „Na stacji” oraz „Stop Cafe” (dajcie znać, jeśli to nieprawda). Jeśli chodzi o pierwszą kategorię – Orlen proponuje kilka pakietów rabatu na paliwo. Możemy zgarnąć:
- 20 zł rabatu przy tankowaniu za min. 40 zł za 5400 punktów (1000 punktów = 3,70 zł)
- 40 zł rabatu przy tankowaniu za min. 80 zł za 9500 punktów (1000 punktów = 4,21 zł)
- 60 zł rabatu przy tankowaniu za min. 120 zł za 13 600 punktów (1000 punktów = 4,41 zł)
- 80 zł rabatu przy tankowaniu za min. 160 zł za 17 700 punktów (1000 punktów = 4,52 zł)
- 0,2 zł rabatu za 60 punktów (1000 punktów = 3,33 zł)
Oznacza to, że czym więcej zatankujemy – tym więcej warte będą nasze punkty przy ich spieniężaniu :)
Alternatywnie zamiast rabatu na paliwo możemy zjeść hot-doga lub wypić małą kawę (990 punktów). Dwa razy większa kawa lub hot-dog w wersji maxi będą nas kosztować 1500 punktów. Teoretycznie te produkty dadzą nam jedne z najlepszych przeliczników punktów na złotówki. O ile będziemy głodni lub spragnieni i tak wysoko cenimy „kuchnię” na Orlenie :)
Dodatkowe punkty Vitay w innych promocjach
Jeśli promocja nam się spodoba to warto również wiedzieć o innych możliwościach zgarniania punktów Vitay w alternatywny sposób. Po pierwsze 500 punktów w zamian za spam od Orlenu, czyli zapisanie się do newslettera. Po drugie 200 punktów za podanie swojego numeru telefonu i możliwe podsyłanie kolejnych ofert. Wreszcie promocje „tylko dla ciebie”, które w tej chwili pozwolą nam zarobić m.in. 200 punktów Vitay za zatankowanie min. 30 litrów dowolnego paliwa (ważne do 31.12.2015) – o ile pokażemy kupon przy kasie. Przy tankowaniu za 150 zł otrzymamy więc 3200 punktów + standardowe punkty Vitay.
Punkty można zbierać również dzięki aplikacji mobilnej, która obiecuje 200 punktów na start dla każdego w promocji „Punktonauci”.
PS. Być może mamy wśród czytelników osoby regularnie korzystające z punktów Vitay? Jak oceniacie ten program i czy faktycznie da się dzięki niemu zaoszczędzić?
PS2. Pamiętajcie, że wcale nie musicie korzystać z powyższej promocji aby zgarnać zwrot za transakcje na stacjach Orlen. Możecie po prostu wyrobić sobie kartę debetową T-Mobile, które oferuje 5% za niemal wszystkie zakupy :)