Trwa kolejna promocja kart kredytowych Citibanku. Tym razem do zyskania jest zwrot 182 zł za prenumeratę czasopism „Twój Styl” oraz „Pani”. Dodatkowo bank daje możliwość zgarnięcia 10% zwrotu od wartości transakcji bezgotówkowych kartą. Tylko czy to ma sens?
182 zł za prenumeratę czasopism
Aby skorzystać z promocji należy być nowym klientem – czyli takim, który od 1 stycznia 2015 nie posiadał żadnej karty kredytowej Citibanku. Jeśli spełniamy ten warunek, to do 31.03.2017 musimy złożyć wniosek z dedykowanej strony promocji, przejść pozytywną weryfikację kredytową po stronie banku i podpisać umowę (za pomocą kuriera).
Co dalej? Za pomocą nowowydanej karty musimy zakupić roczną prenumeratę 12 wydań pakietu czasopism „Twój Styl” oraz „Pani”. Oprócz tego, w ciągu miesiąca kalendarzowego następującego po miesiąc zawarcia umowy, musimy zalogować się co najmniej raz w serwisie bankowości internetowej Citibank Online. Jeśli spełnimy te warunki, to bank zwróci nam 182 zł za prenumeratę czasopism w kolejnym miesiącu kalendarzowym.
10% moneybacku w Citibanku
Co ze zwrotem za zakupy? 10% wydatków, maksymalnie 250 zł, możemy otrzymać za wszystkie operacje bezgotówkowe kartą w okresie 3 miesięcy kalendarzowych po miesiącu zawarcia umowy. Przykładowo jeśli umowę podpiszemy w styczniu, to zwrot otrzymamy za zakupy w lutym, marcu i kwietniu. Łatwo policzyć, że kwota 2500 zł da nam maksymalny zysk.
Jak wypłacany będzie zwrot? Analogicznie, jak do zwrotu za prenumeratę: do końca miesiąca następującego po miesiącu spełnienia warunków. Czyli za luty – do końca marca (i tak dalej).
Co istotne: czas na przystąpienie do promocji mamy do dnia 31 marca 2017. Umowa może zostać podpisana później.
Czy to się opłaca?
I tak i nie. Sama oferta jest oczywiście dość korzystna – możemy dzięki niej zyskać łącznie 432 zł, o ile oczywiście jesteśmy czytelnikami „Twojego Stylu” bądź „Pani”, a wydanie 2500 zł w 3 miesiące to dla nas nie problem. Przychód ten możemy liczyć jako całkowity zysk, o ile w promocji wybierzemy kartę Simplicity – jest ona całkowicie darmowa, nie zapłacimy za jej wyrobienie, nie ma też comiesięcznych opłat – oczywiście jeśli wszystko spłacimy w terminie.
Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że w Citibanku bywają znacznie korzystniejsze promocje – albo raczej łatwiejsze. Przykładowo do końca stycznia trwa promocja z bonami Douglas o wartości 400 zł. Tam już za sam fakt aktywacji karty otrzymujemy voucher. Nawet przy założeniu, że te same kosmetyki możemy kupić nieco taniej, niż na douglas.pl, to ciągle jesteśmy przynajmniej kilkaset złotych „do przodu”.