W dobie koronawirusa jeszcze większa część naszych aktywności przeniosła się do internetu. Więcej czasu spędzamy przed komputerem, więcej kupujemy online w różnych sklepach, a tym samym (przynajmniej teoretycznie) zwiększamy ryzyko kradzieży naszych danych osobowych. A przynajmniej z takiego założenia wyszło Biuro Informacji Kredytowej, które uruchomiło bardzo fajną akcję pozwalającą na korzystanie z usługi „Alerty BIK” za darmo – przez 3 miesiące.
Alerty BIK za 0 zł przez 3 miesiące
Biuro Informacji Kredytowej to instytucja, z którą prawdopodobnie prędzej czy później zetknie się każdy z nas. Bierzesz coś na raty? Bank sprawdzi twój scoring w BIK. Wyrabiasz kartę kredytową? Bank sprawdzi historię kredytową w BIK. Bierzesz kredyt hipoteczny? Do BIK trafi zapytanie na twój temat i na podstawie odpowiedzi analityk podejmie decyzję czy (i na jakich warunkach) przyznać ci kredyt.
Co, jeśli ktoś wykradnie twoje dane i zechce zaciągnąć kredyt w twoim imieniu? Jak łatwo się domyślić – pożyczkodawca sprawdzi „twoją” wiarygodność kredytową w BIK. Dlatego Biuro Informacji Kredytowej od wielu lat oferuję usługę „Alerty”, która informuje nas o każdym zapytaniu na nasz temat. Oznacza to, że możemy w ten sposób kontrolować przekazywane i pobierane informacje – i w ten sposób wyłapywać ewentualne nadużycia. W razie (mało prawdopodobnego) zdarzenia, jakim jest wyłudzenie danych – mamy możliwość reakcji i wyprzedzenia oszusta (np. kontaktując się z danym bankiem).
Samo konto użytkownika w BIK pozwala również na szybkie zastrzeżenie dowodu osobistego w systemie Dokumentów Zastrzeżonych, prowadzony przez Związek Banków Polskich. A to również uniemożliwi wzięcie ew. kredytu na nasze dane.
Wracając jednak do Alertów – usługa ta standardowo jest płatna i kosztuje 24 zł rocznie. Przyznam szczerze, że jest to jedna z niewielu płatnych ofert finansowych, za którą zdarzyło mi się płacić. – w końcu to zaledwie 2 zł miesięcznie. Zresztą kilka lat temu miałem przyjemność załatwić dla czytelników bloga kod na darmowe Alerty BIK w ramach podobnej akcji.
Tym razem Alerty BIK możemy zyskać za darmo, przez okres 3 miesięcy – tak po prostu. Wystarczy zalogować się do swojego panelu w BIK i aktywujemy ofertę. A jeśli dostępu do systemu jeszcze nie mamy, to najzwyczajniej w świecie rejestrujemy swój profil użytkownika (weryfikacja podobna jak w banku) i korzystamy.
Informacja Ustawowa po RODO
Na koniec dodam, że dodatkowym plusem założenia konta w bik.pl jest możliwość uzyskania swojej pełnej historii kredytowej – co, ile, od kogo pożyczyliśmy, ile spłaciliśmy i w jakim terminie. Przed majem 2018 mogliśmy sobie zamówić taki dokument raz na pół roku za darmo – w ramach tzw. Informacji Ustawowej. Jego generowanie trwało około miesiąca, ale warto było czekać, bo mogliśmy dzięki temu sprawdzić, czy nasza faktyczna historia kredytowa zgadza się z tym, co sami mamy w głowie – co było zwłaszcza dobrym pomysłem przed wzięciem kredytu hipotecznego.
Informacja Ustawowa była jednak wydawana na podstawie przepisów Ustawy o Ochronie Danych Osobowych. Ta przestała obowiązywać w momencie wejścia ustawy RODO. Z naszego punktu widzenia na szczęście niewiele się zmieniło – ciągle możemy poprosić o informacje na nasz temat, jednak teraz należy zrobić to za pomocą formularza kontaktowego po zalogowaniu do panelu.
Sam poprosiłem zresztą o taką kopię pod koniec kwietnia – niestety nie mam spisanej dokładnej treści zapytania, ale było to dosłownie jedno zdanie typu:
Proszę o przesłanie kopii moich danych dostępnych w bazie BIK (tzw. dawna Informacja Ustawowa).
Na co kolejnego dnia roboczego dostałem odpowiedź, że dokument zostanie udostępniony w ciągu 30 dni w zakładce Moje Konto (ikona koła zębatego) -> Pliki do pobrania.
No i teraz czekam 30 dni, bo raczej szybciej dokument się nie pojawi :)