Kolejny bank zdecydował się na podwyżkę oprocentowania swoich lokat. Osoby, które ulokują swoje środki w Banku Facto zyskają od 4% na lokacie miesięcznej, przez 4,5% na lokatach 3-, 6- i 9-miesięcznych, aż do 5% na lokacie rocznej (i dłuższych) Co istotne: haczyków w zasadzie brak.
Czym jest Facto?
Facto to bank działający na zasadzie wewnątrzunijnych przepisów, podobnie jak opisywany wielokrotnie Inbank. Różnica jest taka, że lokaty w Inbanku gwarantuje estoński fundusz gwarancyjny, a w Facto – włoski odpowiednik: Fondo Interbancario di Tutela dei Depositi. Oznacza to, że w razie (raczej mało prawdopodobnego) upadku Banku Facto środki do równowartości 100 000 euro odda nam włoski odpowiednik BFG. Samą umowę zawieramy natomiast z polskim oddziałem banku – czyli według polskich przepisów.
Aby założyć lokatę w Banku Facto otwieramy również rachunek depozytowy. Rachunek ten jest w zasadzie pewnego rodzaju rachunkiem technicznym – nie ma żadnej innej funkcji oprócz przelewania środków (choć bank daje na nim 0,5% w skali roku).
W tym momencie dużo więcej można jednak zyskać na samych lokatach. Od lokaty-skarbonki, czyli ofercie miesięcznej z oprocentowaniem 4% w skali roku, po lokaty kilkuletnie i kilkumiesięczne dochodzące do 5%. Na ten moment sugerowałbym skorzystać z oferty miesięcznej lub maksymalnie kilkumiesięcznej – stopy procentowe zapewne pójdą w górę, a więc i oprocentowania lokat za miesiąc czy dwa.
Tabela oprocentowania lokat Facto dostępna jest pod tym adresem.