Trzeba przyznać, że początek poprzedniego roku nie był zbyt dobry dla osób oszczędzających. Spadające oprocentowanie i rosnąca inflacja sprawiały, że ciężko było wygrać ze spadającą wartością pieniądza. Na szczęście początek 2018 roku jest zdecydowanie bardziej łaskawy dla osób oszczędzających – ostatnie oferty lokat pozwalały bowiem na zgarnięcie 3%, nawet poand 3% w skali roku – czyli o jakieś 0,5 – 0,7 p.p. niż rok temu dla ofert krótkoterminowych. Gdzie więc osoby oszczędzające znajdą najlepsze oferty depozytowe na początku tego roku? Po szczegóły zapraszam do comiesięcznego rankingu najlepszych lokat.
Lokaty dla nowych klientów BEZ zakładania konta osobistego (3% – 4%)
Niezmiennym liderem zestawienia lokat jest Lokata Happy Idea Banku. Oferta dostępna jest dla wszystkich nowych klientów banku i nie wymaga posiadania konta. Kwota maksymalna lokaty to 10000 zł, a jej czas trwania to 1-3 miesiące. Najwięcej (4%) zyskamy na wersji 2-miesięcznej, nieco mniej (3,5%) w wersji 3-miesiecznej.
Co, jeśli do ulokowania mamy więcej środków? Dobrym wyborem będzie inna lokata Idea Banku dla nowych klientów, czyli Lokata Happy Pro. Jej warunki są bardzo podobne, z tą różnicą, że tu zyskamy 3,5% dla kwoty do 25 000 zł. Czas trwania lokaty to 3 miesiące. Największa wada? Nie możemy otworzyć Lokaty Happy i Lokaty Happy Pro – do wyboru mamy tylko jedną z nich.
Co, oprócz Idea Banku? W zasadzie jedyną sensowną alternatywą jest Lokata Bezkarna BGŻOptima. Możemy ją założyć, o ile nie posiadaliśmy umowy ramowej BGŻOptima przez okres ostatnich 12 miesięcy. Do zgarnięcia mamy 3,5% do 20 000 zł na okres 3 miesięcy. Główna zaleta? Lokatę możemy zerwać w dowolnym momencie bez utraty naliczonych już odsetek. Wada? Z lokatą nie zakładamy konta osobistego, ale konieczne jest konto oszczędnościowe – na szczęście całkowicie darmowe, a na dodatek oferujące 2,5% w skali roku do 150 000 zł.
Lokaty dla klientów otwierających konto osobiste (3% – 4%)
Niewiele zmieniło się wśród ofert lokat z wymaganym kontem osobistym.
Ciągle najlepszą opcją wydaje się Lokata Witaj Nest Banku, dzięki której zarobimy 4% w skali roku. Lokatę można otworzyć w ciągu 30 dni od podpisania umowy o (bezpłatne) Nest Konto dla kwoty do 10 000 zł. Jej czas trwania to 3 miesiące, choć istnieje również wersja półroczna – ale jej warunkiem jest zapewnienie przelewu wynagrodzenia na Nest Konto – inaczej oprocentowanie spada. Z tego powodu lepsza może być wersja 3-miesięczna.
4% na lokacie oferuje również Plus Bank. Ta oferta ma jednak spory haczyk – karta (obligatoryjni wydawana do konta) kosztuje 9 zł, o ile nie wydamy nią 500 zł miesięcznie.
W mBanku mamy do zgarniecia „tylko” 3,5% w skali roku, jednak tu owierane eKonto jest darmowe. Czas trwania lokaty to 3 miesiące, a kwota maksymalna to standardowe 10 000 zł.
Lokaty dla wyjadaczy
Problem ze wszystkimi powyższymi lokatami jest tylko taki, że… niewielu czytelników bloga może z nich skorzystać. Większość osób już dawno posiadała lokaty startowe, dlatego szuka czegoś z mniejszą ilością warunków. Co jest dostępne?
Aktualnie… niewiele, przynajmniej o wysokim oprocentowaniu. Wszystko wskazuje jednak na to, że już za kilka godzin pojawi się sensowna propozycja od Idea Banku. Bank ten bodaj pierwszy raz zapowiedział lokatę przed jej pojawieniem się – ale bez podawania oprocentowania. Trzymamy kciuki i liczymy na coś powyżej 3%.
Z tego też względu niniejszy wpis zostanie niedługo zaktualizowany. Jeśli Idea nie zaoferuje niczego ciekawego, to wtedy postaram się znaleźć inne sensowne alternatywy. Póki co sami możecie je poszukać dzięki naszej porównywarce lokat i kont oszczędnościowych.