LiveSmarter.pl

Rusza Nest Bank: zaoferuje 4% na lokacie i premię do 30% (!) od wpłaconej kwoty na koncie Nest Rodzinne Oszczędności

28 października pożegnaliśmy Smart Bank. Był to bank, który postawił na nowoczesność, obsługę internetową i przejrzyste reguły, jak choćby brak opłat za korzystanie z konta osobistego i firmowego wraz z kartą debetową. Czyżby coś poszło nie tak? Raczej nie, bo zarządzający bankiem postanowili najzwyczajniej w świecie dokonać rebrandingu i zmienić filozofię działania. Od dzisiaj funkcjonuje bowiem stary-nowy bank, który nazywa się Nest Bank. Co się zmieniło? Czego mogą oczekiwać obecni klienci banku? Co na start otrzymają nowi? No i wreszcze: jak zarobić 30% od ulokowanej kwoty w nowej promocji konta rodzinnego? :-)

Nest rachunki bez zmian

Nest Bank stanowić ma pierwszy na naszym rynku bank rodzinny. Premiowane ma być posiadanie dzieci, a wszystkie sprawy mają być załatwiane w miłej atmosferze w… placówkach banku. Wygląda więc na to, że „bezplacówkowy” model działalności Smart Bank nie był do końca tak efektywny, jak pierwotnie sądzono. Czy oprócz pojawienia się placówek Nest Banku zmiany dotknęły innych obszarów działalności banku?

I tak i nie. Co najważniejsze: oferta rachunków osobistych i firmowych wygląda mniej więcej tak samo, jak dotychczas. Ciągle nic nie zapłacimy za otwarcie oraz prowadzenie Nest Konta ani BIZnest Konta. Również karta debetowa oraz wypłaty z bankomatów będą ciągle bezpłatne – bez spełniania dodatkowych warunków.

Powrót dobrej oferty oszczędnościowej

Zmiany pojawiły się natomiast w ofercie oszczędnościowej banku. Są to głównie podwyżki oprocentowań i mają zachęcać do założenia konta oraz odkładania swoich środków. Najbardziej rzucającą się w oczy jest oferta Nest Lokaty Witaj, która oferuje 4% na 3 miesiące dla kwoty do 10 000 zł – o ile założymy swoje pierwsze konto osobiste. Ta oferta to w zasadzie… nic nowego, ponieważ kilka miesięcy temu mogliśmy z niej skorzystać pod nazwą „Smart Lokaty na powitanie”. Cieszy jednak fakt, że lokata wróciła do oferty banku.

Nowości (które widzieliśmy w ofercie kilka miesięcy temu) czekają również przy kolejnych ofertach depozytowych. Osoby, które posiadają już konto w Nest Banku, mogą założyć jedną z lokat dla nowych środków (względem 27.10.2016). Do zgarnięcia jest 2,5% w wersji 3-miesięcznej lub 2,6% na 6-miesięcy. Z oferty mogą również skorzystać osoby nieposiadające konta, choć wtedy oprocentowanie spadnie o 0,2 pp.

Aktualizacja: Oprocentowanie lokat na nowe środki zostało już obniżone.

Bank oferuje również rachunek Nest Oszczędności, który płaci 2,25% do 50 000 zł i 2% powyżej tej kwoty. Niestety oferta dotyczy jedynie nowych rachunków otwartych do 4.01.2017. Na starych oprocentowanie wynosi aktualnie 1,32% (wyliczone ze wzoru: WIBOR 3M – 0,5).

Nest Rodzinne Oszczędności, czyli do 30% premii


Sporo nadziei przed debiutem budziło zapewnienie banku, że u niego opłacać się będzie oszczędzać rodzinnie. Mowa była nawet o 30% dodatkowej premii, która wypłacana byłaby za systematyczność. Czy warto było czekać?

Cały mechanizm promocji przypomina nieco opisaną kilka miesięcy temu ofertę Deutsche Banku. Najprościej rzecz ujmując: zakładając konto Nest Rodzinne Oszczędności musimy zadeklarować kwotę, którą co miesiąc przelejemy na nasze konto oszczędnościowe. Jeśli uda nam się spełnić ten warunek w każdym z miesięcy kalendarzowych, to po roku bank przyzna nam premię w wysokości minimum 2%, maksimum 30% wysokości naszych wpłat.

Wygląda nieźle? Z pewnością tak, ale w promocji mamy całą masę obostrzeń. Po pierwsze: deklarowana kwota nie może być zbyt niska, ani też zbyt wysoka. Minimum to 50 zł, a maksimum 200, 300 albo 600 zł – zależnie czy zadeklarujemy chęć do przystąpienia do promocji na 15, 10 lub 5 lat.

Po drugie: pieniędzy nie możemy ruszać. Dokładniej: nie możemy zejść z saldem poniżej wysokości dokonanych wpłat. Możemy na konto wpłacić więcej, niż zadeklarowaliśmy, ale wypłacać możemy tylko tę nadwyżkę. Zadeklarowana kwota pomnożona przez ilość wpłat musi być ciągle na koncie.

Po trzecie: wysokość premii zależy od dwóch czynników: tego jak długo oszczędzamy oraz tego… ile mamy dzieci. Wszystko obrazuje poniższa tabela:

Rok oszczędzania
Liczba dzieci 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
Brak 2% 3% 4% 5% 6% 12% 13% 14% 15% 16% 22% 23% 24% 25% 26%
1 3% 4% 5% 6% 7% 13% 14% 15% 16% 17% 23% 24% 25% 26% 27%
2 4% 5% 6% 7% 8% 14% 15% 16% 17% 18% 24% 25% 26% 27% 28%
3 5% 6% 7% 8% 9% 15% 16% 17% 18% 19% 25% 26% 27% 28% 29%
4 i więcej 6% 7% 8% 9% 10% 16% 17% 18% 19% 20% 26% 27% 28% 29% 30%

Po czwarte: w czasie trwania promocji musimy mieć wyrażone zgody na przetwarzanie danych osobowych dla celów marketingowych oraz kontaktowanie się telefonicznie lub za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej w celach marketingowych.

Z plusów: jeśli nie spełnimy warunków promocji w danym roku, to bank nie wykluczy nas z promocji, a jedynie „zdegraduje” ponownie do pierwszego roku oszczędzania (co może okazać się średnio opłacalne). Mamy również jeden miesiąc wakacji rocznie: wystarczy, że regularne wpłaty zadeklarowanej kwoty dokonamy w ciągu 11 miesięcy danego roku oszczędzania, a ewentualny brak jednej wpłaty zostanie nam darowany. A jeśli nasz „licznik” posiadanych dzieci zwiększy się, to po poinformowaniu banku zarobimy więcej – ale dopiero od kolejnego roku oszczędzania. Jest więc czas, aby dobić do 30. Procent, oczywiście ;)

Co ciekawe bank nie ogranicza nas do jednokrotnego udziału w promocji – zgodnie z informacjami prezentowanymi na swojej stronie rachunków Nest Rodzinne Oszczędności można otworzyć aż 5.

Choć z pozoru wszystko wygląda dość różowo, to najważniejsze jest jedno pytanie: czy to się opłaca? Problemem bowiem jest to, że bank premiuje jedynie pieniądze, które wpłyną na konto. To, co zgromadziliśmy przez ostatnie lata musi leżeć i zarabiać standardowo, czyli obecnie 1,32% (oprocentowanie wyliczamy tak, jak przy zwykłym rachunku Nest Oszczędności). Czym będziemy dłużej oszczędzać, tym więcej pieniędzy będzie się kisić na niskim procencie.

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości najprościej jest wszystko policzyć. Dla uproszczenia obliczeń załóżmy, że ani stopy procentowe ani oprocentowanie rachunku się nie zmienia – choć jest to mało prawdopodobne. Nie możemy jednak opisywać przyszłości, której nie znamy.

Ile zarobimy na rachunku Nest Rodzinne Oszczędności?

W Nest Banku, lokując co miesiąc 600 zł i nie posiadając żadnych dzieci, po 5 latach na rachunku zgromadzilibyśmy ok. 38359 zł (zakładamy, że każda roczna premia byłaby wypłacana z rachunku aby zarabiała na lepszym procencie). Wpłacając te same pieniądze co miesiąc na zwykłe konto oszczędnościowe z oprocentowaniem 2,7% dostępne w tej chwili np. w Banku Millennium zyskalibyśmy ok. 38075 zł, czyli 284 zł mniej. Obie kwoty to kwoty netto, już po potrąceniu podatku (premia jest zwolniona z podatku, odsetki – nie). Póki co konto Nest Banku wygrywa.

Jak wygląda różnica przy dłuższym okresie oszczędzania? Po 10 latach wpłacając 300 zł zgarnęlibyśmy łącznie około 41093 zł. Wrzucając te same środki na konto oszczędnościowe uzbieralibyśmy ok. 40272 zł, czyli 821 zł mniej! Przy okresie oszczędzania wynoszącym 15 lat i wpłacie 200 zł nasz kapitał wyniósłby 43859 zł, natomiast na koncie oszczędnościowym: 42639 zł, czyli 1220 zł mniej. Tu ponownie wygrywa Nest Rodzinne Oszczędności z pozoru większą przewagą.

Która z opcji jest najbardziej korzystna? W przypadku opcji 5-letniej zarobione odsetki odpowiadają rachunkowi/lokacie z oprocentowaniem około 3,06%. Opcja 10-letnia zarabia na około 3,18% w skali roku, a opcja 15-letnia: 3,14%. Jeśli posiadamy lub dorobimy się dzieci – automatycznie zarobimy więcej.

Co ciekawe opcje 5-, 10- i 15-letnie są… najmniej korzystne. Jeśli zależy nam na jak najwyższym oprocentowaniu, to najbardziej opłaca się wyjść z inwestycji po pierwszym lub drugim roku. Przykładowo po 12 miesiącach wpłat po 200 zł zgarniemy łącznie 2460,88 zł (2400 zł kapitału + odsetki + 48 zł premii) czyli mniej więcej tyle, ile dałoby nam konto oszczędnościowe z oprocentowaniem 5,7%! Oczywiście wtedy dużo bardziej opłaci się zadeklarowanie kwoty 600 zł, a nawet założenie kilku rachunków!

Skąd wzięło się aż 5,7%? Wyliczenia w poniższej tabelce dla przykładowej kwoty 200 zł:

Nest Rodzine Oszczędności z premią Hipotetyczne konto 5,7% brutto
Miesiąc Saldo konta Odsetki netto Premia Razem Saldo Odsetki netto Razem
1 200 0.16 200.16 200 0.77 200.77
2 400.16 0.33 400.49 400.77 1.54 402.31
3 600.49 0.49 600.98 602.31 2.32 604.63
4 800.98 0.66 801.64 804.63 3.1 807.73
5 1001.64 0.82 1002.46 1007.73 3.88 1011.61
6 1202.46 0.99 1203.34 1203.45 4.66 1216.27
7 1403.45 1.16 1404.61 1404.61 5.45 1421.72
8 1604.61 1.32 1605.93 1605.93 6.24 1627.96
9 1805.93 1.49 1807.42 1807.42 7.03 1834.99
10 2007.42 1.65 2009.07 2009.07 7.83 2042.82
11 2209.07 1.82 2210.89 2210.89 8.63 2251.45
12 2410.89 1.99 48 2460.88 2460.88 9.43 2460.88

Warto pamiętać, że w przypadku wpłacania pieniędzy na konto z końcem miesiąca dodatkowo podnosimy oprocentowanie – do około 6,51% w wersji bez dzieci i nawet 16,74% dla czwórki dzieci!

Czy to się opłaca? Tradycyjnie każdy odpowiedzieć musi sobie sam. Liczby jednak mówią same za siebie – zysk po roku inwestycji jest nieporównywalny z żadnym innym produktem oszczędnościowym dostępnym w tej chwili na polskim rynku. To również bardzo ciekawy pomysł na oszczędzanie w długim terminie. Wystarczy założyć konto, zrobić zlecenie stałe i cieszyć się całkiem niezłym oprocentowaniem. Po powiększeniu rodziny warto tylko pamiętać, że obok wizyty w Urzędzie Stanu Cywilnego musimy również powiadomić bank. W końcu wyższa premia piechotą nie chodzi ;)

Najczęściej zadawane pytania

W związku z tym, że w komentarzach pojawiło się sporo pytań, wyliczeń i nieścisłości – wyjaśniamy jeszcze raz najważniejsze kwestie.

Czy muszę wytrzymać z bankiem 5/10/15 lat?

Nest Rodzinne Oszczędności to konto oszczędnościowe, a nie lokata. W związku z tym możemy z niego korzystać kiedy chcemy. Co za tym idzie: możemy je zamknąć kiedy chcemy. Wraz z zamknięciem konta przestajemy brać udział w promocji – nie ma więc znaczenia, czy zadeklarowaliśmy oszczędzanie przez 5, 10 czy 15 lat – możemy „wyjść” w dowolnym momencie.

Ile rachunków mogę założyć?

Regulamin oferty nie określa ilości promocyjnych kont (np. jedno). W związku z tym możemy założyć tyle rachunków, ile tylko chcemy – na stronie banku mowa jest o maksymalnej liczbie 5 kont. Oznacza to, że możemy przelewać co miesiąc nawet 5 x 600 zł, co ostatecznie da kapitał w wysokości 5 x 3600 zł – a wtedy zysk po roku wyjdzie znaczny.
Aktualizacja: od 4.01.2017 można zakładać tylko jedno konto. To i tak bardzo dobra opcja na lokowanie środków.

Czy regulamin promocji może zostać zmieniony na gorszy?

Bank nie ma prawa zmienić regulaminu promocji po przystąpieniu do danej promocji. Warto więc skorzystać z ofert jak najszybciej, na wypadek gdyby bank wpadł na pomysł jej „uszczelnienia”. Albo wycofania. W końcu okres, w którym możliwe będzie wzięcie udziału w promocji, nie jest znany.

I pamiętajcie: regulamin to podstawa. A nie to co ktoś powiedział – nawet, jeśli jest to konsultant na infolinii.