Eurobank to jeden z tych banków, o których relatywnie rzadko piszę na blogu. W tym przypadku powód jest prozaiczny – w przeciwieństwie do konkurencji, która co chwilę stara się nas przekupić różnorakimi premiami na start (a później o nas zapomina), w Eurobanku zarabiać możemy non-stop. Wszystko dzięki świetnemu programowi „Rodzina i Przyjaciele”, w którym do zdobycia jest nawet 720 zł moneybacku rocznie. Dlatego w momencie, kiedy bank oferuje dodatkową stówkę na założenie konta, tym bardziej warto na nią rzucić okiem.
Aby skorzystać z promocji „Oszalał po setce” należy być nowym klientem, czyli osobą nieposiadającą żadnego konta w Eurobanku w okresie ostatnich 12 miesięcy (przed złożeniem wniosku). Mówiąc krótko: obowiązuje roczna karencja.
Jeśli spełniamy ten prosty warunek to wystarczy, że złożymy wniosek o Konto Active (najlepiej od razu z kartą debetową) za pomocą dedykowanej strony promocji nie później, niż 15.06.2018. Umowę będziemy mogli zawrzeć przelewem lub poprzez wizytę kuriera (do 30.06.2018). Innej opcji (jak wizyta w oddziale) nie ma.
Co dalej? Aby zgarnąć tytułową nagrodę konieczne będzie spełnienie trzech warunków. Po pierwsze – musimy co najmniej dwukrotnie zalogować się do bankowości internetowej lub mobilnej banku w każdym z trzech kolejnych, pełnych miesięcy kalendarzowych, następujących po miesiącu podpisania umowy. Przykładowo jeśli rachunek założymy w czerwcu, to warunki musimy spełnić w lipcu, sierpniu i wrześniu.
Drugim warunkiem jest wydanie łącznie min. 400 zł kartą debetową (w dowolnych sklepach i/lub internecie) w każdym z trzech miesięcy kalendarzowych następujących po miesiącu założenia konta. Łatwo zauważyć, że chodzi o te same miesiące, co w warunku numer jeden. Bank precyzuje również, że liczy się data dokonania transakcji – a nie jej księgowania.
Wreszcie ostatni warunek, który jest niemal formalnością, to posiadanie karty debetowej, konta oraz aktywnego dostępu do bankowości internetowej w dniu przekazania nagrody. Tytułowe 100 zł trafi na nasze konto do końca miesiąca następującego po miesiącu spełnienia warunków.
Rodzina i Przyjaciele, czyli 5% moneybacku
Program moneyback, o którym wspomniałem we wstępie, to świetny sposób na obniżenie wydatków związanych z aktywnością sportową, barową czy wakacyjną. Sam korzystam z niego od dawna i bardzo często zgarniam pełne zwroty, czyli aż 60 zł miesięcznie. Eurobank płaci bowiem 5% od transakcji wykonanych w restauracjach, hotelach, hostelach, wypożyczalniach samochodów czy za bilety lotnicze. A że sam bardzo chętnie organizuje wyjazdy samodzielnie, to płacę za większość tego typu wydatków debetówką Eurobanku.
Co ciekawe zwrot otrzymujemy również za wydatki w walutach obcych – choć tu pewnie czytelnikom zapewne zapali się czerwona lampka i pomyślą: „co mi ze zwrotu 5%, jak bank skasuje za przewalutowanie transakcji jeszcze więcej”. Prawda jest taka, że… nie w Eurobanku. W przypadku wybrania karty Visa przewalutowanie dokonywane jest po kursie organizacji płatniczej (czyli najlepiej, jak się da), a bank pobiera „jedynie” 3% prowizji za przewalutowanie. Oznacza to, że w najgorszym przypadku i tak jesteśmy 2% „do przodu”.
A zawsze pozostaje opcja, aby założyć osobne konto walutowe, które… również uczestniczy w programie Rodzina i Przyjaciele – wtedy transakcje wykonane kartą walutową również pozwalają na zgarniecie zwrotu. Pamiętajmy jedynie, że karta walutowa kosztuje 1,90 zł miesięcznie (więc opłaca się ją posiadać już przy wydatkach na poziomie 38 zł miesięcznie w EUR, GBP czy USD.
Istnieje jeszcze możliwość skorzystania z konta w pakiecie Prestige, gdzie opłaca za przewalutowanie to tylko 1% transakcji, jednak nie uczestniczy ono w promocji „Oszalał po setce” – także wtedy ze stówki nici.
O programie Rodzina i Przyjaciele szczegółowo pisałem pół roku temu. Zapraszam do prześwietlenia.
Od 2,5% do 3,5% na start
Na koniec o jeszcze jednej zalecie Eurobanku, czyli niezłej ofercie oszczędnościowej dla nowych klientów.
Po pierwsze – 3,5% na lokacie mobilnej LOGujesz-LOKujesz. Z oferty możemy skorzystać w ciągu 7 dni od aktywacji aplikacji mobilnej na pierwszym urządzeniu mobilnym. Czas trwania lokaty jest krótki (miesiąc), a kwota maksymalna to standardowe 10 000 zł, ale lepsze to, niż nic.
Druga opcja to Lokat na dobry start, która pojawiła się w maju. Oferta dostępna jest dla osób, które otworzą rachunek w Eurobanku do końca czerwca (i spełniają warunek nowego klienta, czyli obowiązuje roczna karencja). Na lokacie ulokujemy do 50 000 zł na okres 3 miesięcy. Oprocentowanie to dobre 2,5% w skali roku. Z lokaty skorzystamy do 30 dni od otwarcia konta.
Ostatnia, trzecia opcja, to rachunek oszczędnościowy EkstraZysk, który również możemy otworzyć w ciągu 30 dni od otwarcia konta osobistego. Do zgarnięcia jest 2,5% do 30 000 zł przez okres 3 miesięcy. Nadwyżka ponad 30 000 zł zarobi 2%.
Ile kosztuje Konto Active?
Konto Active, oferowane w promocji, może nas kosztować 9 zł miesięcznie. Z opłaty możemy zostać zwolnieni, jeśli w poprzednim miesiącu nasze średnie saldo w Eurobanku wynosiło min. 15 000 zł lub na konto wpłynęło 1500 zł. Teoretycznie powinien to być wpływ wynagrodzenia, stypendium, emerytury czy renty, ale dobrze wiecie, że przy odpowiednim tytule przelewu nie jest to problemem. Na pocieszenie dodam, że opłata za rachunek nie jest pobierana w miesiącu założenia konta oraz w miesiącu kolejnym. Alternatywnie możemy też polecić komuś udział w programie „Rodzina i Przyjaciele”, aby obie strony zostały zwolnione z tej opłaty. Pamiętajmy jedynie, że nie możemy założyć konta z polecenia i równocześnie zgarnąć premii w promocji „Oszalał po setce”:
Akcja łączy się z Programem „Rodzina i Przyjaciele”, z tym zastrzeżeniem, że Konto otwarte w ramach niniejszej Akcji, nie może zostać otwarte z polecenia w ramach Programu „Rodzina i Przyjaciele”.
Co z kartą? Tu opłata wynosi 4,90 zł, ale jest zwracana, jeśli w poprzednim miesiącu wydaliśmy kartą min. 400 zł – czyli tyle, ile wymaga promocja. Inna sprawa, że z karty będziemy raczej chętnie korzystać – w końcu za transakcje w wielu miejscach otrzymamy 5% moneybacku :)