LiveSmarter.pl

150 zł w za założenie „rewolucyjnego” CitiKonta + 400 zł i 1% moneybacku za kartę kredytową

Ruszyła kolejna edycja promocji CitiKonta – czyli rachunku, którego prowadzenie (i posiadanie karty debetowej) jest darmowe – bez spełniania jakichkolwiek warunków. Co istotne: zasady promocji zostały nieco uproszczone, bo nie ma już konieczności zapewniania wpływu wynagrodzenia, aby zgarnąć pełną premię. A oprócz 150 zł za konto osobiste ciągle czeka na nas 400 zł za kartę kredytową oraz… 1% moneybacku! :)

Finansowa rewolucja – edycja VI

Aby skorzystać z promocji należy być nowym klientem banku, czyli osobą nieposiadającą żadnego konta osobistego ani oszczędnościowego w Citibanku od 1.01.2020. Posiadanie tych rachunków w przeszłości nie wyklucza z udziału w promocji, tak samo jak posiadanie obecnie innego produktu (np. karty kredytowej) :)

Jeśli spełniamy powyższe warunki to wystarczy, że udamy się na dedykowaną stronę promocji i złożymy wniosek o CitiKonto (najlepiej z kartą debetową – będzie potrzebna do spełnienia warunków promocji). Co istotne: konto otwieramy w pełni zdalnie, za pomocą biometrii. Pamiętajmy jedynie, żeby w trakcie tego procesu zrobić dobrej jakości zdjęcia (selfie) oraz dowodu osobistego (musi być cały w ramce, na płaskiej powierzchni, bez cieni i odbitego światła, a krawędzie nie mogą być ucięte np. palcami). Instrukcja nt. zakładania konta biometrycznie znajduje się tutaj.

Czas na wnioskowanie i podpisanie umowy mamy do 19.06.2021, przy czym bank zastrzega, że pula promocyjnych wniosków wynosi 6000 sztuk. O jej ewentualnym wyczerpaniu poinformuję we wpisie.

150 zł na prostych zasadach

A jakie są warunki samej promocji? Relatywnie proste. Do zdobycia mamy 2 kody umożliwiające darmowe nadanie przesyłek Inpost przez stronę Szybkienadania.pl oraz 3 x 50 zł w gotówce.

Pierwszą nagrodę, czyli kody Inpost, zgarniemy za sam fakt podpisania umowy o konto oraz wyrażenie zgód na przesyłanie i prezentowanie przez bank informacji handlowych, w tym mających charakter reklamowy lub marketingu bezpośredniego oraz na telefoniczne przekazywanie i prezentowanie przez bank informacji handlowych.

2 kody umożliwiające darmowe nadanie przesyłek trafi do nas do końca miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu otwarcia konta.

A jak zgarnąć 150 zł w gotówce, rozłożone na trzy części?

Pierwsze 50 zł zgarniemy jeśli do końca pierwszego miesiąca następującego po miesiącu otwarcia konta zalogujemy się co najmniej raz do aplikacji mobilnej Citi Mobile oraz otrzymamy wpływ min. 100 zł z rachunku w innym banku. Przykładowo podpisując umowę o konto w marcu czas na spełnienie tych warunków mamy do końca kwietnia.

Kolejne 50 zł zgarniemy, jeśli do końca drugiego miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu założenia konta wykonamy za pośrednictwem modułu Citi Kantor zlecenie walutowe na łącznie 2000 zł. Alternatywnie możemy spełnić drugi, nieco trudniejszy warunek, czyli zapewnienie wpływu min. 2000 zł „z tytułu wynagrodzenia”. Bank dodaje tu, że chodzi o:

sumę wpływów na Konto realizowanych na rzecz jego posiadacza, w tym w szczególności oznacza wpływy z tytułu:
(i) wynagrodzenia z umowy o pracę, stosunków powołania/mianowania, kontraktów menedżerskich/marynarskich/ wojskowych; umów o dzieło/zlecenia dokonanego bezpośrednio na Konto przez pracodawcę / zleceniodawcę lub
(ii) emerytury lub renty i świadczenia przedemerytalnego dokonanego bezpośrednio na Konto przez organ wypłacający świadczenie lub
(iii) stypendium dokonanego bezpośrednio na Konto przez uczelnię wyższą lub inny organ wypłacający świadczenie lub
(iv) świadczenia z programu Rodzina 500 plus lub innego świadczenia rodzinnego dokonanego bezpośrednio na Konto przez organ wypłacający świadczenie. Wpłata wynagrodzenia nie może pochodzić z rachunków prowadzonych przez Bank [Citibank] dla klientów indywidualnych.

Zakładając konto w marcu warunki spełniamy najpóźniej w maju.

Co z trzecią nagrodą? Wystarczy, że do końca trzeciego miesiąca następującego po miesiącu otwarcia konta dokonamy płatności za pomocą Google Pay lub Apple Pay na łączną kwotę min. 100 zł. W naszym przykładzie warunki spełniamy w czerwcu.

Każda z nagród zostanie wypłacona do końca kolejnego miesiąca przewidzianego na spełnienie danych warunków – czyli dla kont założonych w marcu będzie to koniec maja, czerwca oraz lipca.

Razem lepiej – 400 zł za kartę kredytową + 1% moneybacku

Oprócz premii za konto osobiste Citibank promuje również wyrobienie karty kredytowej. Pierwsze 1000 osób, które skorzystają z powyższej promocji CitiKonta, a następnie wyrobią kartę kredytową zyskają dodatkowe 1% moneybacku od transakcji kartą kredytową przez pierwsze 4 pełne miesiące kalendarzowe – przy czym maksymalnie będzie to 25 zł miesięcznie.

Bank zaznacza, że premiowane będą osoby, które nie miały karty kredytowej Citibanku po 1.01.2020. To dobra wiadomość, bo ten okres karencji idealnie pokrywa się z bieżącą ofertą banku, w ramach której za wyrobienie karty zyskujemy aż 400 zł do wykorzystania na Allegro! Alternatywnie możemy również wziąć 300 zł do Biedronki.

Podsumowując: zakładamy CitiKonto, walczymy o 150 zł premii, a w międzyczasie wyrabiamy kartę kredytową Citi Simplicity z premią 400 zł i dodatkowym moneybackiem 1% (max. 100 zł) za zakupy. Realnie 650 zł, które ewentualnie możemy zwiększyć w programie poleceń.

Co jest takiego w CitiKoncie, że bank określa je mianem „rewolucyjne”?

Większość bank w Polsce oferuje konto osobiste wraz z kartą debetową, których prowadzenie jest darmowe. Albo raczej: może być darmowe, ale najczęściej po spełnieniu określonych warunków. Prowadzenie CitiKonta (wraz z kartą debetową) jest natomiast bezwarunkowo darmowe. Nie musimy spełniać żadnych dodatkowych warunków, aby nic za nie nie płacić.

Ale to nie wszystko. Oprócz bezwarunkowego zera za podstawowe opłaty Citi pozwala również na 4 darmowe wypłaty gotówki z bankomatów w kraju i za granicą (kolejne to 8 zł za wypłatę oprócz bankomatów Citi, które są zawsze darmowe). A do tego dorzuca 3 darmowe przelewy natychmiastowe (Express Elixir) w miesiącu w ramach bankowości internetowej – czyli coś, co w zdecydowanej większości banków jest usługą płatną.

Oprócz baaardzo sensownych warunków prowadzenia konta mamy również możliwość korzystania z Citi Global Wallet – czyli usługi pozwalającej na płacenie w wielu walutach bez kosztów przewalutowania.

W jaki sposób jest to realizowane w Citibanku? Wystarczy, że założymy subkonto w danej walucie, załadujemy je, aktywujemy Citi Global Wallet i… po prostu będziemy płacić za zakupy. Citi automatycznie wykryje, że jeśli np. płacimy w USD to środki pobierze z konta w USD.

Walutę najprościej będzie kupić w samej bankowości internetowej. Citi chce bowiem stać się jednym z najkorzystniejszych kantorów internetowych na rynku. I faktycznie – kursy są bardzo zbliżone do konkurencyjnych rozwiązań.

Co z walutami, w których subkonta nie możemy założyć? Na czas wykonywania transakcji powinniśmy przepiąć (ręcznie) kartę pod konto w EUR – wtedy bank ściągnie pieniądze z konta w EUR a przewalutowanie nastąpi po kursie organizacji płatniczej (Mastercard), czyli również jednym z najlepszych dostępnych na rynku.

Na koniec dodam, że oferta ma pewien haczyk: bank nie chce, aby konto w EUR stało się naszą przechowalnią gotówki (ze względu na ujemne stopy procentowe dla EUR) i warto tam trzymać środki do max. 10 000 EUR. Powyżej tej kwoty naliczana będzie opłata miesięczna – od 18 zł do nawet 180 zł (powyżej 100 000 EUR). Dla innych walut tego problemu na szczęście nie ma.

O czym jeszcze trzeba wiedzieć? Dla czytelników bloga nie będzie to pewnie niczym odkrywczym, ale bank jakoś musi zarabiać – dlatego wszelkie usługi premium (np. CitiPhone, CitiAlerts) są płatne (ale też nie są do niczego potrzebne, więc warto od razu z nich zrezygnować). Tak samo zresztą jak próba wykonywania jakichś operacji w oddziale – wspomniane wcześniej przelewy Express Elixir są darmowe, ale tylko przez bankowość internetową. W oddziale lub przez bankowość telefoniczną CitiPhone kosztują… 30 zł. No ale taką mamy obecnie rzeczywistość w wielu obszarach życia – jeśli ktoś nie chce korzystać z internetu to wtedy niejako sponsoruje tych, którzy to robią. I nic za to nie płacą ;)