LiveSmarter.pl

[Aktualizacja] Korzystasz z oprocentowania 2,6% na koncie oszczędnościowym w Banku Millennium? Pora wycofać swoje środki (lub zmienić taktykę)

Już w najbliższą sobotę kończy się okres przystępowania do promocji podwyższonego oprocentowania na koncie oszczędnościowym w Banku Millennium. Przypominam więc, że najprawdopodobniej w niedzielę bank przedstawi kolejną edycję promocji – a wraz z nią nowy dzień wyznaczania „nowych środków”, które oprocentowane są promocyjnie. Z tego też względu warto wycofać swoje środki z banku tuż przed weekendem – tak, aby mogły do niego wrócić ponownie jako „nowe”. Choć tym razem lepiej zadziałać może inna taktyka.

Dlaczego akurat teraz warto wycofać swoje środki? Do tej pory bank w swoich promocjach premiował nowe środki – czyli takie, które wyznaczane były jako nadwyżka ponad saldo z dnia poprzedzającego start danej edycji promocji. Jeśli więc w niedzielę (26.04) ruszy kolejna edycja promocji, to będzie najprawdopodobniej premiowała wszystko to, co przelejemy do banku ponad środki, które znajdowały się tam w sobotę (25.04). Najlepiej więc wyczyścić swoje konta w Banku Millennium na ten weekend – tak, aby w poniedziałek te same pieniądze mogły wrócić jako „nowe”.

Zaznaczam, że do wyznaczania salda liczone są wszystkie rachunki w PLN – a nie tylko konto oszczędnościowe. Przelanie pieniędzy z konta oszczędnościowego na konto osobiste nic nie da – muszą one opuścić bank. Szerzej o całym mechanizmie pisałem w poradniku na temat konta oszczędnościowego Profit.

Aktualizacja (21.04, 20:00): Bank Millennium zmienia zasady gry! Badanie salda do nowej promocji już się odbyło w poprzednią sobotę, dlatego opisywany sposób nie zadziała. W zasadzie jedyną sensowną opcją jest skorzystanie z opcji alternatywnej i wskoczenie do 20. edycji promocji, o której piszę pod koniec wpisu.

W teorii całość działań jest bardzo prosta, jednak w praktyce warto pamiętać o tym, że w Banku Millennium istnieje pewne ograniczenie co do wysokości maksymalnej przelewu zewnętrznego – jego maksymalna wysokość to „zaledwie” 50 000 zł. Wtedy najsensowniej jest zlecić przelew wewnętrzny (z konta oszczędnościowego na osobiste), a następnie dwa przelewy zewnętrzne (najlepiej, żeby różniły się kwotą, bo bank może zablokować jeden z nich do weryfikacji, bo wygląda na duplikat).

Od jakiegoś czasu możliwe jest jednak przelanie całej kwoty 100 000 zł na zewnątrz naraz. Jak? Wystarczy aktywować autoryzację przez aplikację mobilną (zamiast SMSowej) – wtedy każdy przelew zewnętrzny potwierdzamy w apce. I po problemie :)

Optymalne będzie więc przelanie środków w piątek (tak, aby mogły przez weekend „coś” zarobić na innym koncie oszczędnościowym czy lokacie 3-dniowej), jednak nie będzie problemu z wycofaniem ich wcześniej lub nieco później – w sobotę. Wtedy jednak musimy się liczyć z tym, że dotrą na nasze konto w innym banku dopiero w poniedziałek.

Oczywiście pieniądze możemy spokojnie odesłać do Millennium w poniedziałek (albo już nawet w niedzielę). Dodam, że powyższy schemat to jedynie bazowanie na tym, co działało w przeszłości. Nie mogę dać gwarancji, że i tym razem bank zaprezentuje nową promocję konta oszczędnościowego. Ale jeśli tak zrobi, to warto być na to przygotowanym :)

Alternatywne działanie: skorzystanie z 20. edycji promocji

Powyższy scenariusz sprawdzał się bardzo dobrze w świecie stałych stóp procentowych. Niemal oczywiste było, że kolejna edycja promocji wystartuje z identycznym (lub prawie identycznym) oprocentowaniem. Niestety w ciągu ostatnich tygodni stopy procentowe zostały drastycznie obniżone, dlatego można zakładać, że nowa (21.) edycja promocji ruszy z niższym oprocentowaniem, niż dotychczas.

Co można z tym zrobić? Jeśli ciągle bierzmy udział w 18. lub 19. edycji promocji, to możemy z niej zrezygnować przed czasem – na przykład przez infolinię lub czat w aplikacji mobilnej. W ten sposób skrócimy promocyjny okres podwyższonego oprocentowania na nasze żądanie. Czy to ma sens? Tak, jeśli wyczyściliśmy saldo ostatnim razem – w ten sposób kończąc udział w 18. lub 19. edycji promocji automatycznie wskoczymy do obecnej – 20. edycji, gwarantując sobie w ten sposób oprocentowanie 2,6% przez najbliższe 92 dni.

Jeśli tego nie zrobimy i zastosujemy standardową ścieżkę zwykłego czyszczenia salda, to niejako godzimy się (w ciemno) na zaproponowane w najbliższą niedzielę warunki. Prawdopodobnie gorsze, niż dotychczas.

Na koniec dodam, że osoby biorące udział w 20. edycji promocji nie powinny z niej rezygnować, bo nic to nie da – nie mogą bowiem ponownie wskoczyć do tej samej edycji. To, w jakiej edycji bierzemy aktualnie udział, możemy sprawdzić w szczegółach konta oszczędnościowego (zakładka Promocja).

PS. Nie masz konta w Banku Millennium? Pamiętaj, że obecnie można zgarnąć 220 zł za jego założenie!