LiveSmarter.pl

Zmiana tabeli opłat i prowizji w Citibanku od 15.07.2020: koniec z darmową kartą Citi Simplicity!

Citi Simplicity, czyli karta kredytowa oferowana często w promocjach z premią na start, nie będzie już kartą darmową. A przynajmniej nie bezwarunkowo darmową, bo teraz do pozbycia się opłaty miesięcznej konieczne będzie wykonanie operacji kartą na 1000 zł. O tej, i o kilku innych zmianach, Citibank poinformował dziś swoich klientów mailowo.


Jak wynika z nowej tabeli opłat i prowizji, która wejdzie w życie 15.07.2020, zmiana w wysokości opłaty miesięcznej dotyczyć będzie jedynie nowo-wydanych kart. Wszystkie te, które zostały wydane do umów zawartych przed 21.05.2020 ciągle będą bezwarunkowo darmowe. Jeśli masz więc „starą” kartę Citi Simplicity możesz z niej dalej (bez opłaty miesięcznej) korzystać. Jeśli natomiast wyrobisz kartę po 20.05.2020 – wtedy jej posiadanie będzie kosztowało aż 12 zł miesięcznie. Z opłaty będzie można zostać zwolnionym po wydaniu 1000 zł w miesięcznym okresie rozliczeniowym (a technicznie bank pobierze opłatę, ale odda ją w kolejnym cyklu).

Oprócz wprowadzenia opłaty miesięcznej bank postanowił podwyższyć inne prowizje. I tak od połowy lipca za CitiPhone, czyli bankowość telefoniczną, zapłacimy nie 6 zł, a 9 zł miesięcznie. Z drugiej strony nie znam nikogo, kto korzystałby z tej usługi – w końcu bankowość internetowa czy mobilna jest dużo wygodniejsza i nie ma sensu przepłacać.

Zmianie ulegnie też prowizja od transakcji gotówkowej (np. wypłata z bankomatów) czy transakcji szczególnej (np. doładowanie wirtualnych portmonetek). Teraz za próbę „spieniężenia” limitu kredytowego na karcie bank pobierze 10% wartości transakcji (min. 20 zł), a nie 8% (min. 10 zł) jak dotychczas. Dlatego przypominam, że karta kredytowa została stworzona z myślą o płatnościach bezgotówkowych, a nie gotówkowych.

Kolejna, istotna zmiana, to podwyższenie prowizji od transakcji walutowych. O ile Citibank nie przelicza płatności po swoim kursie (tylko po kursie organizacji płatniczej – czyli praktycznie idealnym), to pobiera od tego sowitą prowizję. Do tej pory było to 5,8% wartości transakcji, a teraz będzie 6,8%. Tu więc przypomnę, że najlepiej korzystać z kart (wielo)walutowych, gdzie opłat za przewalutowanie nie ma. Dobrą opcją jest np. karta złotówkowa w Pekao, fintech Curve czy stary, ale jary, Kantor Walutowy Alior Banku.

Reszta zmian ma charakter porządkowy albo dotyczy usług, z których raczej czytelnicy bloga raczej nie korzystają (np. obsługa miesięczna planu spłat ratalnych „Komfort” wyniesie teraz nie 30 zł, a 40 zł miesięcznie).

Po więcej szczegółów odsyłam do maila z banku oraz do zaktualizowanej tabeli opłat i prowizji.