Za nami marzec, czyli prawdopodobnie najgorętszy miesiąc na rynkach finansowych ostatnich lat. Wszystko przez koronawirusa, który zmusił Radę Polityki Pieniężnej do obniżenia stóp procentowych – co wpłynie na niższe oprocentowania kredytów, ale również na… spadek oprocentowania lokat. Na szczęście póki co zmiany dotknęły głównie oprocentowania standardowe, a nie promocyjne. Sprawdźmy więc z których lokat i kont oszczędnościowych warto skorzystać w kwietniu, aby wyjść na tym najlepiej.
Lokaty BEZ zakładania konta osobistego (3,8% – 2,7%)
Liderem lokat „bez kombinowania” i „bez otwierania konta” jest ciągle Idea Bank ze swoją Lokatą Happy. Jej czas trwania to 3 miesiące, a kwota maksymalna jaką możemy ulokować to 20 000 zł.
Lokatę Happy możemy jednak założyć tylko raz w życiu, będąc nowym klientem banku. Co to oznacza? Wykluczone są osoby, których PESEL znajduje się juz w bazie banku (i to nawet, jeśli wnioskowały o jakikolwiek produkt, ale ostatecznie go nie założyły!). Zwracam też uwagę, że przelew środków na Lokatę Happy powinien pochodzić z naszego konta, a wszystkie dane przelewu (np. adres) muszą być identyczne jak te, które podaliśmy we wniosku.
Lokata Happy ma jednak (relatywnie) niską kwotę maksymalną, dlatego jeśli chcemy jednorazowo ulokować więcej środków, to powinniśmy wybrać Lokatę Happy Pro dla kwoty nawet 400 000 zł. Jej warunki są oprócz tego niemal identyczne, jak „zwykłej” Happy (co oznacza, że możemy założyć tylko jedną z nich), przy czym oprocentowanie wynosi 3% w skali roku.
Dobrą alternatywą jest tu oferta Getin Banku, dzięki której możemy zgarnąć 2,7% na Lokacie na nowe środki. Kwota maksymalna wynosi aż 400 000 zł, czas trwania to 2 miesiące, a lokat możemy założyć maksymalnie trzy. Oferta dostępna jest nie tylko dla nowych, ale również dla obecnych klientów banku! A jeśli limit 400 000 zł byłby dla nas za niski, to dodatkowo możemy dorzucić Lokatę Mobilną, która daje 2,7% w skali roku przez 3 miesiące (i możemy ją założyć ponownie, po zakończeniu).
Od jakiegoś czasu na polskim rynku dostępne są również lokaty włoskiego banku Facto. Ich oprocentowanie jest bardzo wysokie (zwłaszcza tych kilkuletnich), a kwota maksymalna praktycznie nie istnieje. Minus? W razie problemów gwarancje daje włoski Bankowy Fundusz Gwarancyjny (do równowartości 100 000 euro), więc być może konieczna byłaby wycieczka do Włoch. Z drugiej strony jest to mało prawdopodobne.
Ciekawą alternatywą jest również oferta Inbanku – choć aby zgarnąć sensowne oprocentowanie trzeba zamrozić środki na 2 lub nawet 3 lata. Z drugiej strony dla części kapitału może to być jakiś pomysł – zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie spadki stóp procentowych, które w przyszłości pewnie jeszcze bardziej odbiją się na oprocentowaniu lokat.
Kwota maksymalna lokaty w Inbanku to 50 000 zł, jednak lokat możemy zakładać dowolną ilość – choć do kwoty maksymalnej 400 000 zł. Zresztą więcej i tak bym tam nie lokował z racji tego, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny (tym razem estoński) gwarantuje zwrot środków dla równowartości max. 100 000 euro.
Lokaty dla klientów otwierających konto osobiste (3,5% – 4%)
A co przygotowały dla nas banki, jeśli zdecydujemy się na założenie u nich konta osobistego?
Coraz mniej banków premiuje osoby zakładające konto osobiste. Zdecydowanie sensownie jest skorzystać z ofert na start z premią pieniężną, gdzie nie musimy mrozić żadnych środków.
Jeśli jednak zależy nam na dobrej lokacie na start, to tu liderem jest Nest Bank ze swoją Lokatą Witaj. W ciągu 30 dni po otwarciu Nest Konta możemy na niej ulokować do 10 000 zł z oprocentowaniem 4% w skali roku. Czas trwania lokaty to 3 miesiące, choć teoretycznie możemy wybrać wersję 6-miesięczną – jednak wtedy do zgarnięcia promocyjnego oprocentowania wymagany jest co najmniej jeden wpływ wynagrodzenia, dlatego jeśli nie chcemy aż tak mocno wiązać się z bankiem, to lepiej skorzystać z wersji krótszej lokaty (bez dodatkowych warunków).
3,5% na start oferuje również mBank w ramach swojej mLokaty na wejście. Propozycja ta jest podobna do tej znanej z Nest Banku – kwota maksymalna to 10 000 zł, a czas trwania lokaty to 3 miesiące. Jedyna różnica jest w oprocentowaniu – spada do 3,5%. A konto mamy za darmo.
Lokaty i konta oszczędnościowe dla wyjadaczy
Pomimo obniżki stóp procentowych kilka banków podniosło oprocentowania lokat (aby spełniać wymagania prawne dotyczące kapitałów). Przykładem podwyżki oprocentowania jest Lokata na nowe środki w Getin Banku, o której pisałem już w części „dla nowych klientów”. Jest ona dostępna również dla obecnych klientów, o ile przyniosą nowe środki, czyli nadwyżkę nad saldo z 18.03.2020.
Podobną ofertę przygotował również Idea Bank – z tą różnicą, że tam wymagane jest posiadanie konta osobistego. Do zgarnięcia mamy (w chwili pisania tego artykułu) 2,8% na Lokacie na nowe środki Plus 2-miesięcznej lub 2,7% na lokacie w wariancie 3-miesięcznym. Lokat możemy zakładać dowolną ilość.
Najciekawiej jest jednak wśród kont oszczędnościowych, gdzie banki prześcigają się z ofertami promocyjnymi.
Najwięcej, bo aż 3,5%, oferuje Getin Bank w ramach bonusu za aktywność. Jeśli jesteśmy nowym klientem banku i przelejemy do niego min. 1000 zł co miesiąc (środki możemy od razu wycofać), to oprocentowanie na koncie oszczędnościowym wyniesie aż 3,5% – przez okrągły rok! Oczywiście nie ma róży bez kolców – maksymalna kwota objęta promocją to 10 000 zł, jednak dla nadwyżki przygotowana jest inna oferta.
2,7% możemy bowiem zgarnąć na koncie oszczędnościowym Getin Banku dla kwoty do 100 000 zł i przez okres 92 dni. Zakładając konto osobiste (wymagane w promocji podwyższonego oprocentowania) możemy też zyskać 130 zł premii.
Na koniec warto dodać, że oferta z oprocentowaniem 2,7% powtarza się od wielu miesięcy, przy czym po zakończeniu naszego indywidualnego okresu podwyższonego oprocentowania musimy chwilę odczekać do kolejnej edycji promocji.
Coś innego? 3% do 20 000 zł na Koncie Jakże Osobistym od Alior Banku możemy zgarnąć w ramach pakietu „korzyści”. Pamiętajmy jedynie, że od kwietnia do zgarnięcia podwyższonego oprocentowania wymagane jest wykonanie obrotu kartą na min. 300 zł miesięcznie. Oprócz tego do zgarnięcia jest 2,5% do 100 000 zł na Koncie Mega Oszczędnościowym.
Od wielu lat moim faworytem jest ciągle 2,6% do 100 000 zł oferowane na koncie oszczędnościowym Banku Millennium. Dlaczego? Oferta jest w 100% cykliczna i można z niej korzystać w zasadzie non-stop. Sam wykorzystuję ten rachunek od dawna i nie wyobrażam sobie nie mieć takiego „podręcznego” miejsca na lokowanie nadwyżek finansowych. Tutaj bowiem, w porównaniu do Getina czy Aliora, nie trzeba robić praktycznie żadnej przerwy przy przeskakiwaniu między edycjami promocji.
Również ING Bank Śląski premiuje nowych klientów (na Otwartym Koncie Oszczędnościowym) oraz nowe środki (na Otwartym Koncie Oszczędnościowym Bonus). W obu przypadkach do zgarnięcia mamy 2,5% do 100 000 zł, a dodatkowo możemy zgarnąć 160 zł na start. Wystarczy skorzystać ze standardowej oferty dla nowych klientów.
2,5% do 30 000 zł oferuje od kwietnia Pekao na swoim koncie oszczędnościowym – w tej chwili przez okres 120 dni I choć oferta przygotowana jest głównie z myślą o nowych klientach (brak konta od 1.01.2019), to mogą wziąć w niej udział również obecni posiadacze rachunków – o ile w okresie od 1.01.2019 do 31.03.2019 średniomiesięczne saldo na rachunkach nie przekraczało 50 zł.
Co więcej: za założenie konta osobistego Pekao płaci dodatkowo 200 zł, więc automatycznie mocno podkręcamy swój zysk ;)
PS. Pamiętajcie, że aktualne zestawienie lokat zawsze znajdziecie na lokaty.livesmarter.pl. Tam też znajdziecie mniej typowe oferty, jak choćby Lokata Urodzinowa od Banku Millennium, która dostępna jest… w trakcie naszych urodzin :)