mBank poinformował swoich klientów o zmianach w tabeli opłat i prowizji, które wejdą w życie 1.03.2021 (dla klientów indywidualnych) oraz 7.01.2021 (dla klientów firmowych). Zmian jest bardzo dużo. Obok wprowadzania nowych opłat (oraz podwyżek istniejących) bank zdecydował się na sporą zmianę zwalniającą z opłat za kartę debetową wydaną do eKonta osobistego.
Zmiana tabeli opłat w mBanku dla kont osobistych
Prawdopodobniej dla większości z nas ta zmiana będzie najbardziej istotna. W chwili obecnej, do uniknięcia opłaty w wysokości 7 zł za obsługę karty debetowej wydanej do eKonta osobistego, wymagane jest wykonanie zaledwie jednej transakcji bezgotówkowej kartą. Od marca 2021 wymagane będzie wydanie aż 350 zł! Na pocieszenie można jedynie dodać, że mBank ciągle sumuje tu transakcje z kart debetowych i kredytowych, jeśli takowe mamy.
Drugą istotną zmianą dla klientów mBanku będzie wprowadzenie prowizji za płatności w kasynach, salonach gier, zakładach bukmacherskich, loteriach czy totalizatorach. Do tej pory za te transakcje można było płacić kartą bez żadnych opłat. Teraz mBank pobierze od tego aż 4% prowizji. Tak, dobrze czytacie: 4% za dostęp do własnych środków, które teraz bardziej opłaci się wypłacić w gotówce, aby następnie zapłacić w jednym z takich miejsc.
Tu jednak również uważajmy i nie wypłacajmy czasem środków w placówce banku. Ogólnoświatowy trend przenoszenia wszystkiego do internetu przyśpiesza: wpłata i wypłata gotówki w placówce będzie nas kosztować nie 9, a 10 zł. Tu zdecydowanie bardziej opłaca się skorzystać z wpłatomatów mBanku, Planet Cash lub Cashline lub bankomatów mBanku, Euronet, Planet Cash lub Santander (na min. 100 zł).
Jeśli natomiast skorzystamy z wpłatomatu Euronetu, to zapłacimy nie 0,2% (min. 2 zł), ale 0,5% (min. 5 zł).
Dodam, że jeśli zechcemy zlecić przelew w BOK lub placówce, to zapłacimy już nie 2 zł, ale 6 zł. Warto więc stawiać na darmowe przelewy internetowe i mobilne.
Masz stare eKonto? Większość opisanych zmiany dotyczy również ciebie – choć mogą one być nieco inne i najlepiej samodzielnie je przeanalizować. Przykładowo użytkownicy kart debetowych wydanych do starych rachunków również będą zwolnieni z opłaty (zwiększonej od marca do 10 zł) po wydaniu 350 zł, ale tylko po zalogowaniu się co najmniej raz w miesiącu do aplikacji mobilnej banku. Bez logowania (a po wydaniu 350 zł) zapłacą 3 zł, a nie 0 zł.
Zmiana tabeli opłat w mBanku dla kart kredytowych
Powyższe zmiany to dopiero początek. Prawdziwe tsunami przeszło bowiem przez tabelę opłat dla posiadaczy kart kredytowych. Bank najzwyczajniej w świecie chce sobie zrekompensować niższe wpływy odsetkowe w związku z obniżką stóp procentowych, o czym zresztą pisze w mailu. Na szczęście tu większość zmian wejdzie w życie 1.03.2022, więc mamy ponad rok na reakcję.
A co się zmieni? Po pierwsze – bank zwiększa prowizje za korzystanie z danej karty kredytowej. Praktycznie każda opłata roczna poszła w górę – od zmian z 70 zł na 100 zł dla karty Visa Classic po zmianę z 900 zł na 1200 zł dla karty World Elite.
W większości przypadków zmianie ulegają też warunki zwalniające z opłat: na przykład usunięcie limitu ilościowego transakcji kartą (240 transakcji rocznie) na rzecz samego limitu kwotowego.
W górę idzie również prowizja za przelewy z rachunku karty (z 5% min. 4 zł na 7% min. 6 zł) oraz pojawia się ta sama prowizja za transakcje w kasynach czy u bukmacherów, jak dla kart debetowych – 4% wartości transakcji.
W przypadku karty World Elite mBank wprowadza również opłatę za wydanie karty dodatkowej (600 zł) oraz za jej posiadanie (600 zł rocznie, bez możliwości zwolnienia z opłaty).
Posiadaczy kart kredytowych mBanku zachęcam do samodzielnego sprawdzenia nadchodzących zmian.
Zmiana tabeli opłat w mBanku dla rachunków firmowych
Zmiany dotyczyć będą również klientów firmowych – a tu zmiany zajdą już 7.01.2021. Główne zmiany to podwyżki opłat. Przykładowo mBiznes Konto Standard będzie teraz kosztować nie 9, a 19 zł, jednak ciągle wykonanie przelewu do ZUS będzie nas zwalniać z opłaty. W górę idzie wysokość opłaty za kartę (choć dopiero 4.05.2021) – zamiast 5 zł zapłacimy 7 zł, jednak bank pozwoli nam na korzystanie ze starej stawki po wydaniu… 500 zł miesięcznie.
Co ciekawe mBank wziął się również za klientów starych rachunków mBiznes Konto które dotychczas były darmowe. Teraz, aby nie zapłacić aż 19 zł miesięcznie, konieczne będzie wykonywanie przelewu do ZUS. Warunki dotyczące opłaty miesięcznej za kartę będą takie same, jak dla konta Standard.
Pozostałe zmiany, głównie dotyczące kont firmowych dla większych firm, dostępne są pod tym adresem.
Chcę zmienić bank. Co wybrać?
Jeśli zastanawiacie się, czy są jeszcze banki niewymagające od nas zbyt wielu działań aby nie płacić za podstawowe usługi, to odpowiedź brzmi: oczywiście! Co więcej: otwierając konta w kilku z takich banków możemy dodatkowo zgarnąć premię na start. Gdzie i ile zyskamy?
Po pierwsze: w Santander Bank Polska. Tu, kilka miesięcy temu, bank poszedł na rękę klientom i wymaga już nie 5, ale zaledwie 1 transakcji w celu zwolnienia z opłaty za kartę. Oprócz tego wymagany jest również wpływ 500 zł (może być ze swojego konta w innym banku) i nie ponosimy żadnych opłat miesięcznych. Co więcej: do zgarnięcia mamy 200 zł na start, a za opłacanie rachunków bank zwraca nam 1% w moneybacku.
Bardzo podobne warunki od lat dostępne są w Banku Millennium. Wystarczy, że na konto wpłynie 1000 zł (np. ze swojego konta w innym banku) i wykonamy jedną transakcję kartą lub BLIKiem, a konto i karta nic nas nie kosztują. To opcja szczególnie dobra dla osób korzystających z bankomatów, bo po spełnieniu tych warunków korzystamy z nich również za darmo – w całej Polsce. A na start możemy zgarnąć 220 zł + Allegro Smart gratis ;)
Kolejny bank o niemal identycznych warunkach zwalniających z opłat to Pekao S.A. Ponownie za wpływ min. 500 zł oraz 1 transakcję kartą mamy darmowe prowadzenie konta i posiadanie karty. A na start do zgarnięcia mamy 150 zł.
Hitem ostatnich miesięcy jest nowe konto Citibanku. Tu za kartę i konto nie płacimy nic – bez spełniania żadnych dodatkowych warunków! Gratis otrzymujemy również 4 wypłaty z bankomatów miesięcznie oraz bardzo dobre kursy wymiany walut. No i 150 zł na start + 10 kodów na nadania Inpost! :)
Na koniec jeszcze jeden bank, który wymaga od nas 1 transakcji (i nic więcej!). Mowa o BNP Paribas, gdzie dodatkowo możemy zgarnąć rekordowo wysokie premie na start. Obecnie do zgarnięcia jest aż 385 zł, ale bank lubi wprowadzać nowe oferty dosłownie co kilka dni, dlatego warto śledzić tę zakładkę :)