Ruszyła kolejna edycja promocji Citibanku. Od dzisiaj do zyskania jest zarówno bardzo wysokie oprocentowanie na start (aż 7,2% do 50 000 zł), jak i 300 zł premii. A do tego aż 1200 zł za wyrobienie karty kredytowej :)
Zyskaj 7,2% oraz do 300 zł z CitiKontem
Aby skorzystać z promocji należy być nowym klientem banku, czyli osobą nieposiadającą żadnego konta osobistego ani oszczędnościowego w Citibanku od 1.01.2022. Posiadanie tych rachunków w przeszłości nie wyklucza z udziału w promocji, tak samo jak posiadanie obecnie innego produktu (np. karty kredytowej) :)
Jeśli spełniamy powyższe warunki to wystarczy, że udamy się na dedykowaną stronę promocji i złożymy wniosek o CitiKonto wraz z kontem oszczędnościowym. Co istotne: konto otwieramy w pełni zdalnie, za pomocą biometrii. Pamiętajmy jedynie, żeby w trakcie tego procesu zrobić dobrej jakości zdjęcia (selfie) oraz dowodu osobistego (musi być cały w ramce, na płaskiej powierzchni, bez cieni i odbitego światła, a krawędzie nie mogą być ucięte np. palcami). Instrukcja nt. zakładania konta biometrycznie znajduje się tutaj.
Czas na wnioskowanie i podpisanie umowy mamy do 13.08.2024, przy czym bank zastrzega, że pula promocyjnych wniosków wynosi 3000 sztuk. O jej ewentualnym wyczerpaniu poinformuję we wpisie.
7,2% + 320 zł na prostych zasadach
A jakie są warunki samej promocji? Nagroda podzielona jest na trzy części.
Pierwszą z nich, czyli 20 zł w gotówce, zgarniemy za sam fakt podpisania umowy o konto oraz wyrażenie zgód na przesyłanie i prezentowanie przez bank informacji handlowych, w tym mających charakter reklamowy lub marketingu bezpośredniego oraz na telefoniczne przekazywanie i prezentowanie przez bank informacji handlowych.
Przelew 20 zł trafi do nas do ostatniego dnia roboczego miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu otwarcia konta.
Druga nagroda to 280 zł w gotówce. Zgarniemy je pod warunkiem, jeśli otrzymamy na konto wpływ wynagrodzenia min. 2000 zł w każdym z trzech miesięcy zaczynając od drugiego miesiąca następującego po miesiącu otwarcia konta. Przykładowo zakładając konto w czerwcu warunki spełniamy od sierpnia do października.
Warto dodać, że bank dość mocno precyzuje co to wynagrodzenie:
Wpłata wynagrodzenia: oznacza sumę wpływów na Konto realizowanych na rzecz jego posiadacza, co oznacza wpływy z tytułu:
(i) wynagrodzenia z umowy o pracę, stosunków powołania/mianowania, kontraktów menedżerskich/ marynarskich/ wojskowych; umów o dzieło/zlecenia dokonanego bezpośrednio na Konto przez pracodawcę / zleceniodawcę lub
(ii) emerytury lub renty i świadczenia przedemerytalnego dokonanego bezpośrednio na Konto przez organ wypłacający świadczenie lub (iii) stypendium dokonanego bezpośrednio na Konto przez uczelnię wyższą lub inny organ wypłacający świadczenie lub
(iv) świadczenia z programu Rodzina 500 plus lub innego świadczenia rodzinnego dokonanego bezpośrednio na Konto przez organ wypłacający świadczenie lub (v) w przypadku osób samozatrudnionych przelew z konta firmowego. Wpłata wynagrodzenia nie może pochodzić z rachunków prowadzonych dla klientów indywidualnych prowadzących dla Uczestnika w Banku [Citibanku] lub w innych instytucjach finansowych.
A jak zgarnąć 7,2% na koncie oszczędnościowym?
Wystarczy, że przez pierwsze cztery pełne miesiące (w naszym przykładzie lipiec – październik) zapewnimy wpływy min. 2000 zł na nasze CitiKonto oraz wykonamy min. 3 płatność kartą na łącznie min. 300 zł. W tym przypadku nie musi być to wynagrodzenie, ale jeśli będziemy je przelewać w celu uzyskania premii gotówkowej, to automatycznie spełnimy też warunki premii pieniężnej. Oczywiście środki będziemy mogli zaraz potem przekazać dalej, np. na wspomniane konto oszczędnościowe, które w tych samych miesiącach będzie oprocentowane 7,2% w skali roku dla kwoty do 100 000 zł.
Co jest takiego w CitiKoncie, że bank określa je mianem „rewolucyjne”?
Większość bank w Polsce oferuje konto osobiste wraz z kartą debetową, których prowadzenie jest darmowe. Albo raczej: może być darmowe, ale najczęściej po spełnieniu określonych warunków. Prowadzenie CitiKonta (wraz z kartą debetową) jest natomiast bezwarunkowo darmowe. Nie musimy spełniać żadnych dodatkowych warunków, aby nic za nie nie płacić.
Ale to nie wszystko. Oprócz bezwarunkowego zera za podstawowe opłaty Citi pozwala również na 4 darmowe wypłaty gotówki z bankomatów w kraju i za granicą (kolejne to 8 zł za wypłatę oprócz bankomatów Citi, które są zawsze darmowe). A do tego dorzuca 3 darmowe przelewy natychmiastowe (Express Elixir) w miesiącu w ramach bankowości internetowej – czyli coś, co w zdecydowanej większości banków jest usługą płatną.
Oprócz baaardzo sensownych warunków prowadzenia konta mamy również możliwość korzystania z Citi Global Wallet – czyli usługi pozwalającej na płacenie w wielu walutach bez kosztów przewalutowania.
W jaki sposób jest to realizowane w Citibanku? Wystarczy, że założymy subkonto w danej walucie, załadujemy je, aktywujemy Citi Global Wallet i… po prostu będziemy płacić za zakupy. Citi automatycznie wykryje, że jeśli np. płacimy w USD to środki pobierze z konta w USD.
Walutę najprościej będzie kupić w samej bankowości internetowej. Citi chce bowiem stać się jednym z najkorzystniejszych kantorów internetowych na rynku. I faktycznie – kursy są bardzo zbliżone do konkurencyjnych rozwiązań.
Co z walutami, w których subkonta nie możemy założyć? Na czas wykonywania transakcji powinniśmy przepiąć (ręcznie) kartę pod konto w EUR – wtedy bank ściągnie pieniądze z konta w EUR a przewalutowanie nastąpi po kursie organizacji płatniczej (Mastercard), czyli również jednym z najlepszych dostępnych na rynku.
O czym jeszcze trzeba wiedzieć? Dla czytelników bloga nie będzie to pewnie niczym odkrywczym, ale bank jakoś musi zarabiać – dlatego wszelkie usługi premium (np. CitiPhone, CitiAlerts) są płatne (ale też nie są do niczego potrzebne, więc warto od razu z nich zrezygnować). Tak samo zresztą jak próba wykonywania jakichś operacji w oddziale – wspomniane wcześniej przelewy Express Elixir są darmowe, ale tylko przez bankowość internetową. W oddziale lub przez bankowość telefoniczną CitiPhone kosztują… 30 zł. No ale taką mamy obecnie rzeczywistość w wielu obszarach życia – jeśli ktoś nie chce korzystać z internetu to wtedy niejako sponsoruje tych, którzy to robią. I nic za to nie płacą ;)
Komentarze
Wynagrodzenie – przejdzie z konta współmałżonka?
• kazikNie – wycinek regulaminu „Wpłata wynagrodzenia: oznacza sumę wpływów na Konto z tytułu: (i) wynagrodzenia (z umowy o pracę, stosunków powołania/
• Edi1mianowania, kontraktów menedżerskich/ marynarskich/ wojskowych; umów o dzieło/zlecenia dokonanego bezpośrednio na Konto
przez pracodawcę / zleceniodawcę) (ii) emerytury lub renty i świadczenia przedemerytalnego (iii) stypendium. Wpłata wynagrodzenia
nie może pochodzić z: (i)rachunków prowadzonych dla klientów indywidualnych prowadzących dla Uczestnika w Banku lub w innych
instytucjach finansowych, (ii) wpłat własnych w naszych placówkach lub wpłatomatach, (iii) wpływów na konto od osób fizycznych.„
Mam pytanie:
• Andrzej1111-Czy zrobienie transakcji kartą na 300zł przez doładowanie konta Revolut się liczy?
-Czy zrobienie zakupów na 300zł (np w internecie) a później ich zwrócenie się liczy?
-Czy liczą się tylko klasyczne zakupy towarów bez zwrotów