Lubię to! Konto: do 650 zł zwrotu za zakupy kartą!

Wystartowała promocja „Pieniądze Cię Lubią!” banku BPH. Co miesiąc do zgarnięcia jest 3% zwrotu od zakupów we wszystkich sklepach. Dodając do tego całkiem niezłe warunki prowadzenia konta i definicję „nowego klienta” wychodzi na to, że chyba właśnie znaleźliśmy całkiem niezłe (żeby nie powiedzieć: wymarzone :)) konto osobiste.

3% zwrotu za wszystkie transakcje w danym miesiącu!

Promocja przeznaczona jest dla nowych klientów banku. Są to osoby, które:

od dnia 1 stycznia 2015 r. do dnia założenia Rachunku nie były Posiadaczem ani Współposiadaczem rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego w Banku. W przypadku rachunków wspólnych warunek ten muszą spełniać oboje Współposiadacze

Jeśli spełniamy ten warunek to do promocji możemy przystąpić najpóźniej do końca czerwca 2015.

Sama promocja jest bardzo prosta i polega na premiowaniu transakcji wykonywanych w punktach handlowo-usługowych zwrotem 3% od wartości transakcji. Nie ma żadnych wykluczeń – transakcje możemy wykonać w każdym sklepie. Maksymalna kwota zwrotu to 50 zł miesięcznie, przy czym w promocji bierzemy udział przez 12 miesięcy rozpoczynając od miesiąca po miesiącu złożenia wniosku o kartę – co oznacza, że do zgarnięcia jest aż 600 zł (bez podatku, ponieważ promocja to sprzedaż premiowa).

Co z zakupami w sieci? Regulamin mówi o zwrocie za transakcje bezgotówkowe w punktach handlowo-usługowych. Niektóre promocje uważały transakcje w sieci jako transakcje „w punktach”, inne nie – w końcu płacąc za coś przed komputerem wcale nas nie ma w żadnym punkcie handlowo-usługowym. Tego typu transakcje należy więc przetestować i sprawdzić, czy zwrot zostanie naliczony. Damy wam znać!

Aktualizacja – mamy odpowiedź z banku (oczywiście i tak warto to przetestować):

w promocji związanej z Lubię to! Konto do płatności w punktach handlowo-usługowych zaliczają się zarówno transakcje w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych.

Zwrot w postaci 3% wartości transakcji zostanie przyznany za transakcje zaksięgowane w danym miesiącu kalendarzowym i wypłacony do końca miesiąca, następującego po miesiącu którego dotyczy (czyli za marzec – do końca kwietnia).

Załóż Konto Lubię To!

Nagroda 50 zł za limit w koncie

Dodatkowe 50 zł premii może zostać naliczone, jeśli do dnia 30 czerwca podpiszemy również umowę o limit w saldzie debetowym na rachunku. Nagroda zostanie przyznana dopiero po 6 miesiącach, licząc od miesiąca następującego po miesiącu zawarcia umowy o limit – dlatego do tego czasu konto nie może zostać zamknięte. No ale po co zamykać konto, które premiuje każdą transakcję kartą? :-)

Uwaga! Jeśli złożymy wniosek internetowy, ale wybierzemy oddział jako miejsce podpisania umowy, to prawdopodobnie otrzymamy dodatkowy prezent w oddziale – najprawdopodobniej powerbank. Promocja z prezentem trwa do końca marca, choć nie posiada żadnego regulaminu. Jest nieco nieoficjalna i odkryta przez was, czytelników :)

Haczyki, czyli opłaty za konto i kartę

Jeśli myśleliście, że nie ma niczego za darmo to… jesteście w błędzie :) Rachunek Lubię to! jest darmowy, bez żadnych warunków. Karta do konta debetowego jest również darmowa, o ile w danym miesiącu zapłacimy nią 4 razy na… dowolną kwotę!

Dla porządku dodamy, że jeśli warunku nie spełnimy, to koszt karty wyniesie 6 zł. No ale nie po to zakładamy rachunek za zwrotem, aby z karty nie korzystać :)

Na koniec jedyny istotny minus promocji (który wcale nie musi mieć zastosowania):

Bank zastrzega sobie prawo do zmiany postanowień Regulaminu, w tym zamknięcia niniejszej Promocji, z zachowaniem co najmniej 2 miesięcznego okresu pomiędzy ogłoszeniem zmian, a wprowadzeniem ich w życie.

Za informacje o promocji dziękujemy Łukaszowi oraz xyz, który zaszyfrowane informacje podsyłał już w weekend :-)

Nie przegap!

Komentarze

  • dokładnie to napisali

    W odpowiedzi na Pana zgłoszenie , uprzejmie informuję ,że zwrot 3% wydatków kartą debetową będzie naliczany przez 12 miesięcy, licząc od miesiąca następującego po miesiącu złożenia wniosku o kartę, w związku z tym transakcje wykonane w marcu nie wliczają się do promocji.

    karampuk Odpowiedz
  • Karta dotarła dzisiaj. Na dzień dobry zonk, bo na kartce z kartą info, że można ją aktywować w Internecie, ale konia z rzędem temu, kto wie, gdzie opcja aktywacji w Sez@mie jest. Mi się nie udało, poddałem się i aktywowałem w sklepie. A teraz kolejny zonk. W saldzie widzę kwotę zablokowaną z płatności kartą, ale za chiny nie widzę, poszczególnych blokowanych transakcji. Ktoś odkrył tajemnice Sez@ma ?

    Duris Odpowiedz
  • Edit: wow, znalazłem transakcje blokowane. Dziwne miejsce. Ale AKTYWACJI na pewno nie ma.

    Duris Odpowiedz
  • Jeśli będą się liczyć transakcje dopiero od kwietnia, to płakać nie będę, bo będzie cały miesiąc na wypracowanie premii, a nie tylko dwa tygodnie, które pozostały w marcu.

    Leszek Odpowiedz
  • Oj ale macie problemy z tym „wypracowaniem premii „

    pkob86 Odpowiedz
  • W tym sezamie wszystkie transakcje kartą w blokadach wyglądają jednakowo a po rozliczeniu też nie jest podane w opisie , która to gotówkowa a która bezgotówkowa . Ja wiem a czy bank wie też ? Może tylko w sezamie tego nie pokazują . Wygląda na to , że żeby go rozszyfrować to trzeba do niego dużo kluczy mieć. xyz

    prawdziwy-xyz Odpowiedz
  • Gorzej, jeśli będą promowane również marcowe, a się ich nie wyrobi, bo wtedy traci się 1 miesiąc z 12 promocyjnych

    karampuk Odpowiedz
  • Czy ktoś już próbował zmienić Pin do karty – próbowałem w 2 bankomatach i się nie udało. Faktycznie blokady na koncie są pokazane fatalnie – mam już wyrobiony obrót 1K, a nic nie widać w blokadach a saldo księgowe równe jest dostępnym środkom.

    mike Odpowiedz
  • Hej ja zmienilam pin w bankomacie peko sa dopiero w euronet się nie dalo

    Ola Odpowiedz
  • a widzieliście w taryfie opłat zbójecką stawkę z azmianę pinu w bankomatach 3,99 zł?

    karampuk Odpowiedz
  • Rzeczywiście w toip jest 3,99 PLN za zmianę pinu. Natomiast w liście jaki dostałem z kartą widnieje: „Możesz go zmienić w dowolnym bankomacie na terenie Polski, który umożliwia taką usługę (nie ponosisz opłaty za zmianę PIN-u). Ciekawe gdzie piszą prawdę?

    michalo Odpowiedz
  • Aktywując kartę pracownik infolinii poinformował, że
    1. LICZĄ SIĘ transakcje z marca
    2. prowizja za zmianę PIN to 3,99. W liście z kartą jest, że „opłata wynosi 3,99” i nie ma nic o bezpłatności.

    lililla Odpowiedz
  • Właśnie zalogowałem się do aplikacji mobilnej i ku mojemu zdziwieniu w oprocentowaniu konta widnieje 10%. Ciekawe…

    tofik Odpowiedz
  • raczej % debetu

    lolekanabolek Odpowiedz
  • Oprocentowanie rachunku…

    tofik Odpowiedz
  • http://pl.tinypic.com/r/104gs5x/8 chyba, że ja czegoś nie rozumiem

    tofik Odpowiedz
  • Jakie dostaliście karty MasterCard do konta Lubię to! ? Ja dostałem kartę Debit MasterCard Kapitalna która teoretycznie jest wydawana do konta Kapitalnego (taka pół srebrna pół czarna). Ciekawi mnie czy bank wydaje je wszystkim czy pomylił się tylko u mnie.

    michalo Odpowiedz
  • no to sie wyjasnilo, bo Karta Debit MasterCard Kapitalna ma zmiane pinu bez oplat

    aaaa Odpowiedz
  • Byłem nad stawem i niestety wszystko anulowane… , a jak u was ?

    cykor Odpowiedz
  • @cykor , nie zrozumiałem słowa anulowane , może jakieś małe naprowadzenie . xyz

    prawdziwy-xyz Odpowiedz
  • zglupialem juz, czy warto teraz w marcu zakladac konto? Bo moge nie zdarzyc zrobic operacji. Liczy sie nasteony miesiac po dacie podpisania umowy, czy ten sam?

    kotek Odpowiedz
  • Większość odpowiedzi konsultantów, pracowników banków i mailowych stoi za tym, że już transakcje marcowe się liczą do kwietniowej premii. Ale nie brak też interpretacji, także z banku, że dopiero kwietniowe liczyć się będą. Jeśli ci się nie spieszy, załóż konto w Prima Aprilis, a zyskasz największą szansę na wyrobienie się. Tylko pewnie nie będzie już powerbanków w oddziałach.

    lililla Odpowiedz
  • Anulowane , czyli odrzucone.

    cykor Odpowiedz
  • Dziwna sprawa, bo ja dostałem wędkę debetową Visa. Udałem się niezwłocznie nad staw złapać kilka okoni. Zaglądam potem w rejestr dokonań rybackich, a tam woda, którą odlewałem z powrotem do stawu po złowieniu okonia została uwzględniona oddzielnie. Ciekawe, czy nagroda będzie wyłącznie za rybki, czy też za całość połowów?

    paranoix Odpowiedz
  • Paranoix – czyli generalnie transakcje przeszły ?

    cykor Odpowiedz
  • tzn że płaz odpada?

    włodek Odpowiedz
  • @cykor – Tak, przeszły bez problemu. Tylko na wyciągu w każdej transakcji mam wyszczególnioną rybkę+plankton.

    paranoix Odpowiedz
  • Podzielę się też uwagą z korzystania z wędki z grupy GNB (ale to nie Visa a Mastercard). Gdy przeleję zanętę i tego samego dnia udam się nad staw, to spławik odbija się od tafli wody. Ale gdy wybiorę się już następnego dnia po zaksięgowaniu zanęty, to biorą jak wściekłe! Więc może przy Visie trzeba odczekać jeden dzień.

    paranoix Odpowiedz
  • Jutro znowu wybiorę się na ryby. Mam nadzieję , że będę miał więcej szczęścia.

    cykor Odpowiedz
  • chwala wam chlopaki ze kodujecie posty bo zaraz jeden z drugim bedzie dzwonil i pytal! no i bedzie po wedkarstwie :)

    koles Odpowiedz
  • Fajnie się to czyta :), ale sorry nie odkodowałem jeszcze czym jest „plankton” u #paranoixa

    PETRUS Odpowiedz
  • bank i tam ma wasze wyciagi wiec zobaczy gdzie robicie obrot. a w ogole wam sie dziwie ze chce was sie nad ten staw chodzic. teraz swiat jest mobilny, nie lepiej pograc w gierke?? koszt ciut mniejszy a polow taki sam.

    pkob86 Odpowiedz
  • Jaka gierkę? Daj jakąś podpowiedź

    włodek Odpowiedz
  • Ja niczym taternik w dolinie pięciu stawów mieszkam więc endomondo załączam i do przodu :) Plankton to te wodorosty które wyciągam razem z rybką i wrzucam po zakończonych połowach do pojemnika z przynętą.
    Co do gierki, to nie wiem czy dobrze rozumiem, ale nie mam aż tylu zamówień na produkty rybne od rozlicznych instytucji surowcowych, aby wykorzystać cały limit przewidziany przez koło łowieckie. Nie opanowałem jak dotąd samozatrudnienia na te potrzeby, aby sam sobie być sterem, żeglarzem i rybą. Inna sprawa, że comiesięczne zamówienia są nieraz nieczytelne, tak że w ogóle nie mogę rozwinąć kołowrotka. Połowy indywidualne nad stawem mają tą zaletę, że mogę sobie natychmiast te węgorze do lodóweczki włożyć i trzymać przez długi czas.

    paranoix Odpowiedz
  • Zdarza się też nieraz, że właściciel stawu krzywym okiem patrzy na wyciąganie planktonu razem z rybą. Że niby psuje ekosystem. Z moich doświadczeń wynika, że równie dobre, a nawet ciut lepsze połowy można mieć wybierając się na rybołóstwo samochodem, zagryzając przy okazji hot doga za punkty vitay.

    paranoix Odpowiedz
  • Adminie wody

    włodek Odpowiedz
  • Chodzi o promocję jak za Tysiąclecia?

    tofik Odpowiedz
  • a czy wycieczka jest premiowana?? ja na mojej gierce mam limit 5tysi a gram tylko 4x. bolaczka jest taka ze musze sie udac do sciany placzu po moja przynete.

    pkob86 Odpowiedz
  • Jesli mowa o stolicy, to faktycznie, przy Prymasa Tysiąclecia po obu stronach dwa rzetelne stawy z ptactwem są, a dodatkowy, słoneczny, nieco na uboczu, tuż przy gnojówce.

    paranoix Odpowiedz
  • pko86 – to ja chyba nie mam tak sprytnych kardridżów do mojego pegasusa. Ciekawe, gdzie można je dostać? Jak narazie pozostają jedynie te comiesięczne zamówienia publiczne, a i to za każdym razem chcą sprawdzać, czy aby na pewno rybki z akwarium przez sitko nie uciekają.

    paranoix Odpowiedz
  • 5 tysi ? Nadal aktualne ?

    cykor Odpowiedz
  • Tak, Dziarski Wilhelmi nadal przybija piątkę

    paranoix Odpowiedz
  • Ale niestety bezpowrotnie…

    cykor Odpowiedz
  • i nie tylko Wilhelm taki sprytny jest. do tanga trzeba dwojga

    pkob86 Odpowiedz
  • Ano właśnie, cały czas zastanawiam się, jakby tu zaskoczyć Wilehlma z drugiej flanki.

    paranoix Odpowiedz
  • a no da sie. tylko rybki lowi sie dosc dlugo – dni, moga byc juz nie swieze

    pkob86 Odpowiedz
  • Po moich nieudanych połowach jestem gotów zaryzykować.

    cykor Odpowiedz
  • lepiej zalowac ze sie probowalo rybki zlowic i sie nie udalo niz zalowac ze sie nie poszlo lowic

    pkob86 Odpowiedz
  • Intrygująca jest ta ściana płaczu.

    cykor Odpowiedz
  • W Wąchocku stawów i sadzawek dużo mamy i nawet Dolinę Pięciu Stawów pokonamy. Ze względu , że karty wędkarskiej ze sobą nie miałem to wędkarstwem się nie zajmowałem. Żeby całkiem się nie nudziło to w delikatesach Śląskie z zakąską się zamówiło. Jak póżniej przeglądałem to piwko było a zakąska oddzielnie zapakowana i w nawias na paragonie brana. Jak na to spojrzałem to sobie bgż przypomniałem i problemów tam nie było . xyz

    prawdziwy-xyz Odpowiedz
  • Skomentuj

    Chcesz mieć pewność, że nikt inny nie podpisze się twoim nickiem? Zarejestruj się (lub zaloguj) na LiveSmarter!

    Ostatnie wpisy