Przed nami grudzień – ostatni miesiąc tego roku, który rozpoczął się całkiem nieźle pod względem oprocentowania lokat, ale kończy się już nieco mniej atrakcyjnie. Ciągle jednak możliwe są do uzyskania oprocentowania w okolicach 3% dla setek tysięcy złotych. Sprawdźmy więc gdzie je znaleźć.
Lokaty BEZ zakładania konta osobistego (3,8% – 2,5%)
Jeśli chodzi o lokaty, które nie wymagają od nas zakładania konta, to ofert jest coraz mniej. Tradycyjnym liderem w tej kategorii jest Lokata Happy Idea Banku. Czas trwania lokaty to 3 miesiące, a kwota maksymalna – 20 000 zł.
Wada? Lokatę Happy możemy założyć tylko raz w życiu, będąc nowym klientem banku. Co to oznacza? Wykluczone są osoby, których PESEL znajduje się juz w bazie banku (i to nawet, jeśli wnioskowały o jakikolwiek produkt, ale ostatecznie go nie założyły!). Zwracam też uwagę, że przelew środków na Lokatę Happy powinien pochodzić z naszego konta, a wszystkie dane przelewu (np. adres) muszą być identyczne jak te, które podaliśmy we wniosku.
Lokata Happy ma jednak (relatywnie) niską kwotę maksymalną, dlatego jeśli chcemy jednorazowo ulokować więcej środków, to powinniśmy wybrać Lokatę Happy Pro dla kwoty nawet 400 000 zł. Jej warunki są oprócz tego niemal identyczne, jak „zwykłej” Happy (co oznacza, że możemy założyć tylko jedną z nich), przy czym oprocentowanie wynosi 3% w skali roku.
Dobrą opcją dla niewielkich kwot jest Lokata Mobilna w Getin Banku, która daje 3% w skali roku przez 3 miesiące (i możemy ją założyć ponownie, po zakończeniu). Aby z niej skorzystać konieczne jest jednak posiadanie dostępu do bankowości elektronicznej Getin Banku – najprościej taki uzyskać składając wniosek o jakąś inną lokatę (którą można opłacić niewielką kwotą, a resztę wrzucić już na Lokatę Mobilną).
Ciekawą alternatywą jest również oferta Inbanku – choć aby zgarnąć sensowne oprocentowanie trzeba zamrozić środki na 2 lub nawet 3 lata. Z drugiej strony biorąc pod uwagę fakt, że oprocentowania lokat krótkoterminowych są ostatnio najniższe w historii, może nie jest to zły pomysł (przynajmniej dla części kapitału, którego nie planujemy ruszać).
Kwota maksymalna lokaty w Inbanku to 50 000 zł, jednak lokat możemy zakładać dowolną ilość – choć do kwoty maksymalnej 400 000 zł. Zresztą więcej i tak bym tam nie lokował z racji tego, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny gwarantuje zwrot środków dla równowartości max. 100 000 euro. W przypadku Inbanku musimy jedynie pamiętać, że jest to bank estoński, dlatego obejmują go gwarancje Estońskiego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. W razie ew. upadku (co raczej nie jest zbyt prawdopodobne) być może konieczna będzie wycieczka do Estonii – choć akurat jest to jeden z najlepiej scyfryzowanych krajów na świecie (obywatele mogą np. głosować przez internet) więc nie zdziwiłbym się, gdyby całą procedurę można było załatwić zdalnie.
Na koniec jeszcze jedna propozycja – Lokata na nowe środki Santander Consumer Banku (nie mylić z Santander Bank Polska, czyli dawnym BZWBK). Tu oprocentowanie to już „tylko” 2,5% w skali roku, jednak ulokować możemy nawet 400 000 zł.
Lokaty dla klientów otwierających konto osobiste (3,5% – 4%)
A co przygotowały dla nas banki, jeśli zdecydujemy się na założenie u nich konta osobistego?
Od wielu miesięcy najlepszym wyborem w tej kategorii jest Nest Bank ze swoją Lokatą Witaj. W ciągu 30 dni po otwarciu Nest Konta możemy na niej ulokować do 10 000 zł z oprocentowaniem 4% w skali roku. Czas trwania lokaty to 3 miesiące, choć teoretycznie możemy wybrać wersję 6-miesięczną – jednak wtedy do zgarnięcia promocyjnego oprocentowania wymagany jest co najmniej jeden wpływ wynagrodzenia, dlatego jeśli nie chcemy aż tak mocno wiązać się z bankiem, to lepiej skorzystać z wersji krótszej lokaty (bez dodatkowych warunków).
Pamiętajmy również, że w Nest Banku oferowane jest również konto Nest Rodzinne Oszczędności, które za sprawą fajnego bonusa pozwala na zyskanie jakichś 5,7% w skali roku – przy czym musimy dorzucać środki co miesiąc. O szczegółach tego mechanizmu pisałem 3 lata temu, kiedy rachunek debiutował na rynku.
3,5% na start oferuje ciągle mBank w ramach swojej mLokaty na wejście. Propozycja ta jest podobna do tej znanej z Nest Banku – kwota maksymalna to 10 000 zł, a czas trwania lokaty to 3 miesiące. Jedyna różnica jest w oprocentowaniu – spada do 3,5%. A konto mamy za darmo.
Lokaty, a raczej konta oszczędnościowe, dla wyjadaczy
A co banki przygotowały dla swoich obecnych klientów?
Już niemal tradycyjnie są to głównie dobrze oprocentowane, promocyjne… konta oszczędnościowe. Większość z nich wymaga od nas spełnienia pewnych warunków, ale ofert jest na tyle dużo, że z pewnością znajdziemy coś dla siebie.
Najwięcej, bo aż 3,5% oferuje Getin Bank w ramach bonusu za aktywność na koncie osobistym. Jeśli jesteśmy nowym klientem banku i przelejemy do niego min. 1000 zł co miesiąc (środki możemy od razu wycofać), to oprocentowanie na koncie oszczędnościowym wyniesie aż 3,5% – przez okrągły rok! Oczywiście nie ma róży bez kolców – maksymalna kwota objęta promocją to 10 000 zł, jednak dla nadwyżki przygotowana jest inna oferta, o której piszę poniżej.
3% do 30 000 zł oferuje od jakiegoś czasu Pekao na swoim koncie oszczędnościowym – i to aż przez pół roku. I choć oferta przygotowana jest głównie z myślą o nowych klientach (brak konta od 1.07.2018), to mogą wziąć w niej udział również obecni posiadacze rachunków – o ile w okresie od 1.07.2018 do 20.09.2019 średniomiesięczne saldo na rachunkach nie przekraczało 50 zł.
Co więcej – zakładając konto osobiste w Pekao będziemy mogli zgarnąć super-łatwe 200 zł na start! Wystarczy spełnić warunki promocji dla nowych klientów, o której pisałem tutaj.
3% do 20 000 zł na Koncie Jakże Osobistym od Alior Banku możemy zgarnąć w ramach pakietu „korzyści”. Oprócz tego do zgarnięcia jest lokata 3% do 50 000 zł dla całkowicie nowych klientów oraz rekordowe 200 zł w promocji na start. A do tego 2,6% do 100 000 zł na Koncie Mocno Oszczędnościowym. Niezły pakiet, prawda?
Coś innego? 2,7% możemy również zgarnąć na koncie oszczędnościowym Getin Banku – dla kwoty nawet 200 000 zł i przez okres 122 dni. Zakładając konto osobiste (wymagane w promocji podwyższonego oprocentowania) możemy też zyskać 50 zł za uruchomienie rachunku z polecenia.
2,7% do 100 000 zł oferuje ciągle konto oszczędnościowe Banku Millennium. Oferta ma ogromny plus – jest cykliczna i można z niej korzystać w zasadzie non-stop. Sam wykorzystuję ten rachunek od ponad 3 lat i zdecydowanie polecam go mieć!
PS. Pamiętajcie, że aktualne zestawienie lokat zawsze znajdziecie na lokaty.livesmarter.pl. Tam też znajdziecie mniej typowe oferty, jak choćby Lokata Urodzinowa od Banku Millennium, która dostępna jest… w trakcie naszych urodzin :)
Komentarze
@Don
• Waldemar@Bufon
@Lidia
Serdecznie dziękuję za miłe słowa. Dla mnie rynek lokat i KO to miejsce na odkładanie zysków, ew. poczekalnia na następne rozdanie. Na walutach jestem juz kawał czasu i macie rację: nie ma mocnych. Napisze więcej póxniej bom nie czasowy.
Wyniki głosowania (liczba głosów) w ankiecie https://forms.gle/p2EnNpRp2MowJEjPA na banki najlepsze pod względem oferty oraz najgorsze pod względem obsługi po zagłosowaniu przez 100 respondentów:
TOP BANKÓW 2019
Bank najlepszy pod względem oferty
Bank najlepszy pod względem oferty (prowizje, warunki bezpłatności, promocje, wybór produktów etc.)
1. Bank Millennium — 74
2. Getin Noble Bank — 43
3. Santander Bank Polska — 29
4. ING Bank Śląski — 23
5. T-Mobile Usługi Bankowe — 22
6. Alior Bank — 15
7. Citi Handlowy — 12
7. Nest Bank — 12
8. Credit Agricole Bank Polska — 8
9. Idea Bank — 7
10. mBank — 6
10. BNP Paribas Bank Polska — 6
11. Santander Consumer Bank — 4
12. Bank Pocztowy i Envelo — 2
12. Toyota Bank — 2
13. PKO Bank Polski i Inteligo — 1
13. Bank Pekao — 1
13. Volkswagen Bank Polska — 1
14. Bank Ochrony Środowiska — 0
14. Plus Bank — 0
Bank najgorszy pod względem obsługi
Bank najgorszy pod względem obsługi (popełniane błędy, konieczność składania reklamacji i sposób ich rozpatrywania, poziom wiedzy pracowników, dostępność i przejrzystość dokumentów, stabilność działania systemów informatycznych etc.)
1. BNP Paribas Bank Polska — 54
• Don Quijote de la Mancha2. Bank Pekao — 33
3. PKO Bank Polski i Inteligo — 25
4. Toyota Bank — 20
5. Bank Pocztowy i Envelo — 13
6. Credit Agricole Bank Polska — 12
7. Santander Bank Polska — 11
8. mBank — 10
8. Alior Bank — 10
9. Citi Handlowy — 6
9. T-Mobile Usługi Bankowe — 6
10. Bank Millennium — 5
11. Idea Bank — 4
11. Bank Ochrony Środowiska — 4
12. Getin Noble Bank — 3
12. Plus Bank — 3
13. ING Bank Śląski — 1
13. Santander Consumer Bank — 1
13. Nest Bank — 1
13. Volkswagen Bank Polska — 1
W ogóle nie dziwi mnie wybór Paribas jako najgorszego pod względem obsługi. Przemieliłem tam kilka swoich i nie swoich kont i ZAWSZE wymagało to składania jednej lub więcej reklamacji. Nie wiem jak oni funkcjonują ale przez te lata mogliby czynić jakieś postępy. Niestety nic się nie zmienia – chyba, że na gorsze….
• Lord KlopsMnie najbardziej chyba dziwi, że aż 5% głosujących nie wskazało żadnego banku w kategorii Najgorsza obsługa… 😆
• Don Quijote de la ManchaNie zrobili „scroll down”?
• Katepodbiję trochę do góry, bo widzę że zatrzymało się na poziomie niewiele ponad 100.
• Be@@Don
• WaldemarFajna robota. Chciałbym, jednak przypomnieć łacińską sekwencję ” pecunia non olet”. Z tego i tylko z tego powodu należy jednak wyróżnić… BNP PARIBAS. Jak już człowiek przejdzie przez ich mękę/ szcz. powracający klienci/ to 400 za kartę, nawet 550 za konto i profity z MAM BONUS były nieocenione. Szkoda najbardziej MB bo zadawanie publicznie głupich pytań ponownie wyeliminowało przyjaciela DP, jako dostarczyciela punktów.
Mimo wszystko mam prawie identyczne odczucia jak odczucia forumowiczów, które przedstawił Don. Jeszcze raz podziękowania za fajną robotę.
Zgadzam się z Waldemarem co do Paribasa – są bezkonkurencyjni jeśli chodzi o promocje, strzelają nimi jak z karabinu maszynowego i jeśli ma się szczęście z załatwianiem otwierania kont czy kart i wszystko pójdzie dobrze, można się trochę obłowić, więc wybrałam ich zarówno w pierwszej (promocje) jak i drugiej (kiepska obsługa) kategorii. Jak naprawią swoje sytsemy IT, to może spadną z zaszczytnego pierwszego miejsca w drugiej kategorii. Don, fajna zabawa na mglisty koniec roku
• Kate@Kate
• WaldemarJak to miło Cię czytać. Zgadzam się, że koniec roku mglisty, ale wieczór będzie rozświetlony i piękny…
Dzięki @Don za zestawienie. Pokazuje ono wyraźnie, że każdy kij ma dwa końce. To prawda, że Paribas wygrywa w zestawieniu na najbardziej upierdliwy bank, ale z drugiej strony aż 50% pytanych miało z nim do czynienia. Mam nadzieję, że dasz się namówić na podobną ankietę za rok ;-) bo przydało by się pytanie w jakich bankach (w okresie danego roku) respondenci mieli konto. To by pokazało ile procent z posiadających „obecnie” (tzn. min. 1 dnia roku) konto wyraziło taką negatywną czy pozytywną opinię [ tzn. czy 55 osób negatywnie oceniających Paribas to 100% z posiadających tam konto czy może tylko 50%).
Poza tym dobrze by było określić (w ankiecie za rok) ramy czasowe – tj. głosowanie dotyczy tylko jednego roku kalendarzowego. Sama zagłosowałam na „nie” na bank, którego pozbywałam się kilka lat temu…
A co Was najbardziej zdziwiło w wynikach tej ankiety ?
• Be@Ja przyznaję zagłosowałam tylko na 2 banki w pytaniu na najgorszy bank. Bo tylko 2 mi podpadły (nie biorę udziału w większości promocji). [i to jest dziwne ;-) ]
Dziwi mnie, że ktoś jeszcze posiada konto w VWB, podobnie jak w Santander Consumer.
Ciekawa jest też pozycja mBanku, który do niedawna postrzegany był jako bank postępowy i innowacyjny – a u nas wyszedł na przeciętniaka. No ale może w zestawieniu ile osób ma tam obecnie konto, byłby w czołówce ?
Santander Consumer Bank ze względu na Turbo kartę:)
• RadekWParibas to tylko 9 miesiecy karencji za ror i 2 lata za karte kredytowa. W ciagu 2 lat mozna zarobic ponad 1000 zl i przy okazji drobiazg z mambonus. Niewiele osob odpusci taka kase nawet od najgorszego banku.
• aaaaZwycięzca w kategorii Bank najgorszy pod względem obsługi „poinformował o utworzeniu Customer Lab, które zająć się ma badaniami potrzeb i preferencji klientów. Bank określił nową jednostkę mianem „centrum wiedzy o kliencie”, które ma wykorzystywać m.in. technologie, wiedzę z zakresu psychologii, socjologii oraz statystyki. Celem jest stwierdzenie, czy oferta i procesy komunikacji spełniają oczekiwania odbiorców”. https://www.cashless.pl/7273-bnp-paribas-customer-lab
• Don Quijote de la Mancha