Założę się, że pewnie nie jeden z nas widział reklamę bezpiecznej lokaty bankowej z oprocentowaniem grubo przekraczającym średnią rynkową. Oczywiście oferta najpewniej posiadała pewien haczyk: aby móc z niej skorzystać należało kupić jednostki (najczęściej) agresywnego funduszu inwestycyjnego – i to za wielokrotność deponowanych środków. W takim przypadku wysokość odsetek z lokaty nie ma aż takiego znaczenia, bo o sukcesie oferty realnie decyduje wynik funduszu. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że przeglądając tego typu oferty podświadomie szukamy takich, które jednak dadzą nam zarobić. Nie wierzycie w cuda? To sprawdźcie poniższą ofertę, którą udało się znaleźć naszemu czytelnikowi :)
Czytaj dalej